Czerwone Wierchy - czterej muszkieterowie Tatr Zachodnich

Czerwone Wierchy - czterej muszkieterowie Tatr Zachodnich

Czerwone Wierchy to potężny masyw górski, na który składają się cztery duże, kopulaste szczyty zlokalizowane w Tatrach Zachodnich - Kopa Kondracka, Małołączniak, Krzesanica i Ciemniak. Najwyższy szczyt Czerwonych Wierchów to Krzesanica, która liczy sobie 2122 m n.p.m.

Czerwone Wierchy leżą stosunkowo blisko Zakopanego i stanowią przez to bardzo częsty cel pieszych wędrówek. Do ich odwiedzenia turystów zachęcają przede wszystkim piękne widoki, jakie towarzyszą wyprawie oraz krajobrazy, które szczególnie atrakcyjnie prezentują się u schyłku lata i na początku jesieni. Wszystko to za sprawą rudoczerwonego zabarwienia górskich zboczy Czerwonych Wierchów, gęsto porośniętych w tym czasie charakterystyczną dla górskich rejonów Tatr rośliną zwaną sit skucina.

 

Wycieczka przez Czerwone Wierchy może stanowić spore wyzwanie, zwłaszcza dla osób mało doświadczonych i zaprawionych w górskich wyprawach. Mimo tego, że szlaki są raczej łatwe, problemem może okazać się łączny dystans, jaki należy pokonać, aby wspiąć się na wszystkie cztery Czerwone Wierchy. Czas przejścia, w zależności od wybranego szlaku, waha się bowiem od 5 do nawet 10 godzin, po drodze nie brakuje także trudniejszych do pokonania odcinków z łańcuchami.

 

Z tego powodu, wyprawa na Czerwone Wierchy powinna odbyć się przy sprzyjających warunkach atmosferycznych i po dokładnym zapoznaniu się z poszczególnymi jej etapami. Poniżej prezentujemy dokładny opis wybranych, popularnych wśród turystów szlaków prowadzących przez Czerwone Wierchy oraz unikalne walory turystyczne i krajobrazowe tego przepięknego zakątka, który posiadają na swojej mapie polskie Tatry.


fot. dziewul/AdobeStock, CC0

 

O Czerwonych Wierchach słów kilka. Co warto o nich wiedzieć?


Czerwone Wierchy to masyw górski zlokalizowany w ciągu grzbietu głównego w Tatrach Zachodnich. To właśnie na jego terenie przebiega granica polsko-słowacka. Czerwone Wierchy dumnie górują nad trzema dolinami walnymi - Doliną Cichą, Doliną Kościeliską, Doliną Bystrej oraz ich odnogami, którymi są Dolina Tomanowa, Dolina Tomanowa Liptowska, Dolina Kondratowa, Dolina Małej Łąki i Dolina Miętusia.


Północną stronę Czerwonych Wierchów wyznaczają liczne grzbiety podcięte kotłami polodowcowymi, których głębokość dochodzi do nawet 350 metrów. Na terenie masywu znajdują się ponadto liczne jaskinie, w tym te uznawane za największe w całych Tatrach - m. in. Jaskinia Czarna, Jaskinia Miętusia i Wielka Śnieżna. Cały obszar Czerwonych Wierchów jest poprzecinany gęstą siecią podziemnych korytarzy i jaskiń. Niestety, większość z nich jest niedostępna dla turystów - podziwiać je można jedynie z zewnątrz.

 

Masyw Czerwonych Wierchów ma swój początek przy Kopie Kondrackiej, gdzie ciągnie się ich wysoka grań. Biegnie ona następnie głównym grzbietem Tatr Zachodnich, zakręcając łukiem nad Doliną Cichą. Następnie grań prowadzi przez Małołączniak w kierunku zachodnim i dalej, na południowy zachód przez Krzesanicę i narożny szczyt Ciemniak. W tym miejscu masyw Czerwonych Wierchów obniża się w kierunku południowym, ku Tomanowej Przełęczy.

 

Skąd wzięła się nazwa Czerwone Wierchy?


Czerwone Wierchy cieszą się taką nazwą nie bez powodu. Jej nadanie zawdzięczają bowiem charakterystycznemu, rdzawemu zabarwieniu swoich zboczy, których unikalną kolorystykę można obserwować późnym latem i jesienią. Wszystko to za sprawą bardzo charakterystycznej rośliny, która rośnie w tych górskich rejonach. Mowa tu o bardzo podobnej do trawy sit skucinie. Jest to niepozorna, górska roślinka, która wyróżnia się przede wszystkim swoim czerwonawym zabarwieniem. To właśnie ono jest odpowiedzialne za piękne widoki, jakie u schyłku lata można podziwiać na terenie Czerwonych Wierchów.

 

Sit skucina to roślina górska należąca do rodziny sitowatych. Wizualnie bardzo przypomina trawę. Posiada listki zwinięte w charakterystyczną rynienkę i drobne kwiatki. Tatry Zachodnie nie są jedynym miejscem, na którym można ją spotkać - oprócz masywu Czerwonych Wierchów, sit skucina rośnie także na terenie Sudetów i Babiej Góry. W Tatrach można ją natomiast spotkać także na Ornaku.

 

Sit skucina tworzy gęste, obszerne łany. Świetnie rozwija się na podłożu granitowym, na wysokości od 1200 do 2600 m n.p.m. Porasta gęstymi kępami wolne miejsca pomiędzy kosówką, występuje także w pojedynczych kępach na skalnych terenach. Jest to wytrzymała, odporna na surowe, tatrzańskie warunki roślina, której nie straszne są porywiste wiatry, ekspozycja na promienie słoneczne, a także mróz i obecność turystów, który wytrwale ją zadeptują, pokonując kolejne szlaki w Tatrach.


fot. Anioł/AdobeStock, CC0

 

Jej obecność nie tylko nadaje Czerwonym Wierchom unikalnego, jesiennego koloru, ale jest także bardzo istotna z przyrodniczego punktu widzenia - sit skucina, a konkretnie jej system korzeniowy, stabilizuje bowiem glebę na stromych zboczach oraz chroni ją przed erozją.


Co ciekawe, dawniej mianem Czerwonego Wierchu określano tylko jeden szczyt w masywie Czerwonych Wierchów - Małołączniak. Obecnie nazwą tą cieszą się wszystkie cztery szczyty tego masywu górskiego. Słowo "wierchy" pochodzi natomiast z gwary góralskiej i oznacza wierzchołki górskie o łagodnym zarysie, co świetnie oddaje charakter i rzeźbę masywu Czerwonych Wierchów. Góralskie pochodzenie ma także drugi człon nazwy "sit skucina" - jej liście przypominają bowiem wąsy lub jak kto woli, szczecinę.

 

Topografia Czerwonych Wierchów


Jak już wspomnieliśmy powyżej, w masywie Czerwonych Wierchów znajdują się cztery szczyty - wysokość wszystkich przekracza 2000 m n.p.m. Od zachodu w kierunku wschodnim są to: Ciemniak (2096 m n.p.m.), Krzesanica (2122 m n.p.m.), Małołączniak (2096 m n.p.m.) i Kopa Kondracka (2005 m n.p.m.). Na wszystkie cztery szczyty można się dostać, korzystając z jednego z dostępnych na terenie Czerwonych Wierchów szlaków turystycznych.


Cztery Czerwone Wierchy są od siebie oddzielona trzema przełęczami - Mułową Przełęcz (2067 m) pomiędzy Ciemniakiem a Krzesanicą, Litworowej Przełęczy (2037 m) między Krzesanicą a Małołącznikami i Małołącką Przełęczą (1924 m), która oddziela Małołączniak od Kopy Kondrackiej.

 

Od Czerwonych Wierchów odbiega kilka grani - północna grań Kopy Kondrackiej na Giewont, północno zachodnia grań Małołączniaka przez Czerwony Grzbiet w kierunku Małego Regla, północna grań Krzesanicy przez Kozi Grzbiet do Wielkiej Świstawki, północno zachodnia grań Ciemniaka przez Chudą Turnię i Upłaziańską Kopę do Upłaziańskiego Wierszyka.

 


fot. ArturWilk1981/pixabay.com, CC0

 

Charakterystyka czterech szczytów Czerwonych Wierchów


Czerwone Wierchy tworzą cztery szczyty. Każdy z nich liczy sobie ponad 2000 m n.p.m. Najniższy szczyt w całym masywie to Kopa Kondracka, za najwyższy szczyt Czerwonych Wierchów jest natomiast oficjalnie uznawana Krzesanica. Oto krótka charakterystyka każdego z czterech muszkieterów, tworzących malownicze Czerwone Wierchy w Tatrach Zachodnich!

 

Kopa Kondracka (2005 m n.p.m.)


Kopa Kondracka jest najniższym szczytem masywu Czerwonych Wierchów. Tworzą ją łagodne, porośnięte sit skuciną zbocza, które najciekawiej prezentują się jesienią, kiedy roślina ta przybiera swoją charakterystyczną, rdzawoczerwoną barwę. Kopa Kondracka leży na głównej grani Tatr, między Suchym Wierchem Kondrackim a Małołączniakiem. To właśnie przez jej teren biegnie granica polsko-słowacka. Kopa Kondracka wznosi się ponad trzema walnymi dolinami - Doliną Bystrej, Doliną Małej Łąki i Doliną Cichej po słowackiej stronie granicy.

 

Na szczyt Kopy Kondrackiej można dostać się w stosunkowo łatwy sposób. Ze względu na jej dobrą dostępność, to właśnie na jej zboczach górale od wieków wypasali owce, które przebywały głównie na Hali Kondratowej.

 

Ze szczytu Kopy Kondrackiej roztaczają się piękne widoki, uznawane przez wielu za najpiękniejsze w okolicy - przy odpowiedniej pogodzie widoczne są stąd m. in. Kasprowy Wierch i Świnica. Na szczyt Kopy Kondrackiej wiedzie szlak prowadzący z Hali Kondratowej przez Przełęcz pod Kopą Kondracką. Na górę można dostać się także czerwonym szlakiem po głównej grani Tatr od Kasprowego Wierchu lub Małołączniaka.

 


fot. krzysiupra/pixabay.com, CC0

 

Małołączniak (2096 m n.p.m.)


Małołączniak jest położony na głównej grani Tatr, między Kopą Kondracką a Krzesanicą. Jego stoki opadają ku trzem dolinom - Dolinie Kościeliskiej, Dolinie Cichej oraz w kierunku Doliny Małej Łąki. To właśnie od nazwy tej ostatniej wzięła się jego nazwa. Stoki Małołączniaka gęsto porasta sit skucina, a dawniej były chętnie wykorzystywane przez miejscowych pasterzy do wypasu owiec, które nierzadko dochodziły pod sam szczyt. Wypas owiec na Hali Małej Łąki został zakazany po utworzeniu na tym terenie parku narodowego.

 

Małołączniak jest obecnie jednym z najchętniej i najczęściej odwiedzanym szczytów w polskich Tatrach. Turystów do wyprawy na jego wierzchołek zachęcają piękne widoki i łagodne stoki tego wzniesienia, które pokonuje się bez większego problemu.

Na Małołączniak można dostać się granią Czerwonych Wierchów od strony Ciemniaka i Krzesadnicy lub od Kopy Kondrackiej. Na jego szczyt wiedzie także niebieski szlak prowadzący bezpośrednio z Doliny Małej Łąki przez Przysłop Miętusi i Kobylarzowy Żleb. Ta druga trasa jest uznawana za trudniejszą, przez co poleca się ją raczej bardziej doświadczonym turystom.

 

Krzesanica (2122 m n.p.m.)


Krzesanica to kolejny szczyt w masywie Czerwonych Wierchow i zarazem najwyższe wzniesienie na ich terenie. Dumie góruje nad Doliną Miętusią i Doliną Suchą. Jej bezpośrednim sąsiadem są szczyty Małołączniaka i Ciemniaka. Nazwa Krzesanica prawdopodobnie pochodzi od ściany zlokalizowanej od północnej strony, która wygląda, jakby była skrzesana.

 

Szczyt Krzesanicy tworzy natomiast niemal pozioma, kamienista platforma o długości ok. 100 metrów, z której można podziwiać piękne widoki na okolicę. Z Krzesanicy można wyruszyć w dalszą drogę czerwonym szlakiem na Ciemniak trasa zamuje ok. 20 min i wiedzie przez Mułową Przełęcz.

 

Ciemniak (2096 m n.p.m)


Ciemniak jest najdalej na zachód wysuniętym szczytem całego masywu Czerwonych Wierchów. Według oficjalnych źródeł, jego wysokość wynosi 2096 m n.p.m., czyli dokładnie tyle samo, co Małołączniaka. Słowackie źródła niekiedy podają jednak nieco niższą wysokość tego wzniesienia.

 

Ciemniak jest zlokalizowany na głównej grani Tatr, a od jego szczytu odbiegają cztery granie. Jego stoki opadają ku czterem dolinom - Dolinie Kościeliskiej, Dolinie Romanowej, Dolinie Tomanowej Liptowskiej oraz Dolinie Mułowej. Ostatnia z tych dolin dawniej nazywana była Doliną Ciemną i to prawdopodobnie od jej nazwy pochodzi miano Ciemniak, które nadano temu szczytowi.

 

Zbocza Ciemniaka porasta gęsto sit skucina, która szczególnie obficie rośnie od strony Twardego Grzbietu. Szczyt jest zlokalizowany pomiędzy Krzesanicą a Tomanowym Wierchem Polskim, od którego oddziela go Tomanowa Przełęcz. Jego południowo-zachodnie zbocza są dość niebezpieczne - należy zachować szczególną ostrożność podczas ich pokonywania.

 

Na Ciemniak prowadzi czerwony szlak od strony Małołączniaka, na jego szczyt można dostać się także od strony Doliny Kościeliskiej. Dalsza trasa z Ciemniaka wiedzie natomiast czerwonymi znakami w kierunku Chudej Przełączki i zajmuje ok. 45 min.

 

Zobacz również: Najpiękniejszy punkt widokowy na Tatry? Odkryj Przełęcz nad Łapszanką

 

Historia Czerwonych Wierchów


Tereny Czerwonych Wierchów były od wieków dobrze znane i chętnie odwiedzane przez miejscową ludność. Dawniej wykorzystywano je przede wszystkim do wypasania owiec, które były obecne na ich stokach aż po same szczyty. Górale chętnie wypasali swoje stada m. in. na Hali Mała Łąka, Hali Miętusiej, a także na Hali Upłaz.

 

Pierwszym śmiałkiem i turystą zarazem, który wybrał się na wyprawę przez Czerwone Wierchy, był natomiast Baltazar Hasquet, który dokonał tego w 1792 r., czyli dużo wcześniej nim Czerwone Wierchy stały się popularną metą turystycznych wypraw.

 


fot. Arctic/pixabay.com, CC0

 

Wysokość poszczególnych szczytów Czerwonych Wierchów została po raz pierwszy dokładnie zmierzona w 1838 r. Dokonał tego Ludwik Zejszner metodą barometryczną. On także po raz pierwszy opisał budowę geologiczną Czerwonych Wierchów. Jego XX-wiecznym następcą w badaniach nad tym masywem górskim był natomiast Ferdynand Rakowski, który kompleksowo zbadał oraz sklasyfikował porastającą Czerwone Wierchy roślinność.

 

Badaniami jaskiń znadujących się na terenie Czerwonych Wierchów zajmował się z kolei Mariusz Zaruski, który jako pierwszy zszedł na głębokość 45 metrów, do Jaskini Rozpadłej.


Turystyka w masywie Czerwonych Wierchów


Czerwone Wierchy od lat cieszą się sporym zainteresowaniem wśród turystów. Nic w tym dziwnego - z ich szczytów rozciągają się piękne i rozległe widoki, które przyciągają do siebie kolejne pokolenia miłośników górskich wędrówek po Tatrach. Do odwiedzenia Czerwonych Wierchów dodatkowo zachęca fakt, że są to stosunkowo łatwo dostępne oraz przyjazne pieszym turystom tereny, które zwłaszcza w okresie letnim nie stwarzają większych problemów technicznych.

 

Z Czerwonymi Wierchami wiąże się jedna, ciekawa opowieść, która o ile jest prawdziwa, m0głaby dodatkowo potwierdzać przystępność całego masywu. Otóż, według niej granią Czerwonych Wierchów miał przejechać Józef Stolarczyk na... rowerze. Wydaje się obecnie, że jest to jedynie legenda, gdyż grań jest zbyt stroma, aby można ją było bezpiecznie pokonać na rowerze, ale kto wie... być może i w tej opowieści tkwi ziarenko prawdy.

Warto sprawdzić: TOP 5 najlepszych atrakcji w Tatrach

 

Noclegi w Czerwonych Wierchach, czyli w jakich miejscowościach warto poszukać zakwaterowania?


Czerwone Wierchy cieszą się sporym zainteresowaniem wśród turystów. Najwięcej miłośników górskich wędrówek można spotkać tu w okresie letnim i wczesną jesienią. Do wyprawy w Czerwone Wierchy i Tatry Zachodnie zachęcają przepiękne krajobrazy oraz dostępność szlaków turystycznych, które są stosunkowo łatwe i komfortowe do pokonywania, zwłaszcza przy sprzyjających warunkach atmosferycznych i słonecznej pogodzie.

 

Dodatkową zachętę do spędzenia urlopu w tych przepięknych okolicach stanowi także rozbudowana i zróżnicowana baza noclegowa, jaką znajdziemy w okolicy Czerwonych Wierchów. Najlepszym wyborem dla osób, które planują pokonanie całego szlaku Czerwone Wierchy, będzie zatrzymanie się na nocleg w jednym z miejsc, w których swój początek mają trasy wiodące na poszczególne szczyty tego masywu górskiego.

 

 

Pierwszą i chyba najpopularniejszą wśród turystów propozycją bazy noclegowej jest Zakopane. W miejscowości Zakopane noclegi są dostępne nie tylko w dużych ilościach, ale także w bardzo zróżnicowanej formie. Wśród nich turyści znajdą zarówno typowo letnie propozycje zakwaterowania w domach letniskowych, jak i całoroczne noclegi w Zakopanem w hotelach, pensjonatach, a także w apartamentach do wynajęcia.

 

Świetnym wyborem zarówno dla oszczędnych turystów, jak i osób zafascynowanych góralskimi klimatami, okaże się natomiast wynajęcie pokoju lub kwatery w prywatnym domu w Zakopanem. Z Zakopanego, a konkretnie z jego dzielnicy Kuźnice, dostaniemy się niebieskim szlakiem na Małołączniak.


Kolejną miejscowością, którą warto uczynić swoją bazą wypadową na Czerwone Wierchy, jest Kościelisko. To niewielka, typowo góralska miejscowość, w której można wynająć np. domek letniskowy lub pokój. Z leżącej w pobliżu Doliny Kościeliskiej, a konkretnie u wylotu Doliny Kościeliskiej lokalizacji Kir znaki czerwone zawiodą nas na Ciemniak i dalej, na Kopę Kondracką. Dostępne w miejscowości Kościelisko noclegi rownież mają charakter całoroczny, co pozwala na ich rezerwację zarówno w okresie letnim, jak i jesienią oraz w zimie.

 

Oprócz Zakopanego i okolic, turyści bardzo chętnie zatrzymują się na noclegi w Białce Tatrzańskiej, Poroninie oraz w mniejszych, typowo góralskich miejscowościach rozsianych po całym Podhalu. Sporą popularnością wśród miłośników tatrzańskich klimatów cieszą się także schroniska turystyczne, w tym najmniejsze schronisko w polskich Tatrach - Schronisko PTTK na Hali Kondratowej. Ze względu na swoją lokalizację, także je warto wziąć pod uwagę, poszukując dogodnie położonego zakwaterowania w rejonie Czerwonych Wierchów.

 

 

Schronisko PTTK na Hali Kondratowej


Schronisko na Hali Kondratowej nosi imię Władysława Krygowskiego i jest zlokalizowane na Polanie Kondratowej, w Tatrach Zachodnich. Leży u stop masywu Giewont, na wysokości 1333 m n.p.m. Na dzień dzisiejszy jest to najmniejsze schronisko w polskich Tatrach, które dysponuje zaledwie 20 miejscami noclegowymi. Na terenie schroniska działa gospoda, przechowalnia nart, a także bufet. Można do niego wstąpić zarówno na dłuższy pobyt i nocleg, jak i na ciepły posiłek i odpoczynek.

 

Do schroniska wiodą dwa szlaki turystyczne. Niebieskimi znakami dotrzeć można w to miejsce z Kuźnic i dalej wyruszyć na Kondracką Przełęcz i Giewont. Czas przejścia z Kuźnic do schroniska zajmuje ok. 1:20 h, a kolei wyprawa na Giewont ok. 1:45 h. Od schroniska biegnie także zielony szlak na Przełęcz pod Kopą Kondracką, którego pokonanie z reguły zajmuje ok. 1:20 h.

Poznaj: 7 rzeczy, w których Tatry są lepsze od Alp

 

Czerwone Wierchy trasa, czyli jak pokonać wszystkich czterech muszkieterów?


Nie ulega wątpliwości, że Czerwone Wierchy, a konkretnie biegnące przez nie trasy turystyczne sprzyjają turystom. Ich stoki są bowiem łagodne, a wierzchołki zaokrąglone, co sprzyja ich komfortowemu pokonywaniu. Pewne problemy mogą stwarzać jednak niektóre odcinki tras - poniżej szlaków zbocza przeważnie kończą się bowiem stromo podciętymi, opadającymi nawet kilkaset metrów w dół urwiskami, co sprzyja wypadkom oraz dodatkowo zachęca do zachowania dużej ostrożności.


W związku z tym, początkującym turystom poleca się wyprawę w Czerwone Wierchy w dobrą pogodę, głównie w okresie letnio-jesiennym. Należy natomiast unikać planowania wycieczki, kiedy panuje zima lub w okolicy zalega mgła, która sprzyja utracie orientacji i wypadkom. Przez główną grań Czerwonych Wierchów przebiega czerwony szlak, który jest raczej uznawany za łatwą i przyjazną turystom trasę.

 

Oprócz niego, na Czerwone Wierchy można dostać się czerwonym szlakiem i zielonym szlakiem z Doliny Kościeliskiej, które prowadzą na Ciemniak. Z Przysłupu Miętusiowego na Małołączniak prowadzi niebieski szlak, a z Przełęczy Kondrackiej na Kopę Kondracką wiedzie żółty szlak. Na Przełęcz pod Kopą Kondracką zaprowadzi nas zielony szlak. Turyści chętnie wybierają także szlak czerwony z Kasprowego Wierchu na Przełęcz pod Kopą Kondracką.

 

Jak widać, możliwości dotarcia na Czerwone Wierchy jest sporo i tylko od nas zależy, którą trasę wybierzemy. Oto dwie propozycje tras, którymi warto wybrać się na Czerwone Wierchy. Są to opcje, które sprawdzą się zarówno dla początkujących turystów, jak i bardziej zaawansowanych miłośników górskich wypraw.

 


fot. Nocowanie.pl

 

Czerwone Wierchy z Kir przez Kobylarzowy Żleb


Trasa na Czerwone Wierchy z Kir u wylotu Doliny Kościeliskiej to jedna z najchętniej wybieranych przez turystów opcji. Jest to piękna pod względem widokowym wyprawa, w ramach której zdobędziemy trzy z czterech szczytów Czerwonych Wierchów.

Z Kir szlak biegnie przez Dolinę Kościeliską na Przysłup Miętusi, następnie przez Kobylarzowy Żleb i na Czerwony Grzbiet. Dalej prowadzi przez Małołączniak, Krzesanicę i Ciemniak, aby zaprowadzić nas do Chudej Przełączki i czerwonym szlakiem zejść ponownie do Doliny Kościeliskiej i Kir. Do przejścia jest kawał drogi - trasa zajmie ok. 8-9 godzin. Warto wiedzieć, że jeden odcinek trasy jest dość trudny - w jego pokonaniu pomogą metalowe łańcuchy.

 

Dolina Kościeliska to jedna z największych najbardziej znanych tatrzańskich dolin i zarazem początek trasy na Czerwone Wierchy. W Kirach rozpoczyna się zielony szlak prowadzący na Cudakową Polanę. Tam szlakówki zmieniają się na czarne - czarnym szlakiem kierujemy się ku lewej stronie w kierunku, w którym znajduje się Przysłop Miętusi. Trasa jest wygodna i łatwa do pokonywania. Na dalszym etapie szlak staje się bardziej stromy i taki pozostaje aż do Przysłopu Miętusiowego (1190 m n.p.m.).

 

Przysłop Miętusi to miejsce, w którym rozpoczyna się szlak niebieski, który zaprowadzi nas w kierunku Małołączniaka. Z tego miejsca pozostaje jeszcze ok. 3 h wędrówki. Ten odcinek zaleca się pokonywać w lecie, gdyż w okresie zimowym w tym miejscu często występuje zagrożenie lawinowe. Dalej trasa wiedzie Czerwonym Grzbietem i oferuje przepiękne widoki - z tego miejsca można podziwiać m. in. Zakopane, Gorce, Beskid Sądecki, Pieniny, a także Beskid Żywiecki i Babią Górę. Po lewej stronie świetnie widoczny jest także Giewont z krzyżem i panoramę Tatr Zachodnich.


Po dotarciu na szczyt Małołączniaka czeka na nas jeden z najpięknieszych widoków w polskich Tatrach - przy idealnej pogodzie można z tego miejsca podziwiać Tatry Wysokie, zarówno po polskiej, jak i słowackiej stronie, Rysy, a także szlak biegnący granią między Kopą Kondracką, a Kasprowym Wierchem. Z Małołączniaka i po nasyceniu się piękną panoramą roztaczającą się z jego wierzchołka ruszamy dalej, czerwonymi znakami na Ciemniak.


Po drodze pokonamy najwyższy punkt na całym szlaku - Krzesanicę, czyli najwyższy szczyt Czerwonych Wierchów. Czas biegnie szybko, gdyż widoki są piękne i w pełni rekompensują długość trasy. Trasa biegnie ku Litworowej Przełęczy i dalej na Krzesanicę. Co ciekawe, w tych okolicach możemy napotkać na towarzystwo - dzikie kozice, które szczególnie upodobały sobie te rejony Tatr Zachodnich. Szlak na Krzesanicę jest łagodny i łatwy. Ze szczytu widać jak na dłoni Tatry Wysokie, Tatry Zachodnie i Tatry Słowackie.


Dalsza trasa biegnie ku Mułowej Przełęczy. Po drodze można podziwiać pionowe skalne ściany, które opadają w kierunku Doliny Mułowej. Z tego miejsca można zobaczyć kocioł polodowcowy Doliny Mułowej, zlokalizowany ponad Doliną Miętusią.

 

Następnym szczytem na trasie jest Ciemniak, na którym również czekają na nas piękne widoki. Po 15 min. od rozpoczęcia zejścia z Ciemniaka znajduje się Chuda Przełączka, od której Dolina Kościeliska mieści się w odległości ok. 2 h marszu. Szlak jest w tym miejscu dość stromy, warto zachować ostrożność podczas jego pokonywania.

Spradź: Oblężenie w Tatrach. W których miejscach nie spotkasz dzikich tłumów?

 

Czerwone Wierchy trasa z Kasprowego Wierchu


Drugą propozycją wędrówki po Czerwonych Wierchach jest szlak z Kasprowego Wierchu. Trasa biegnie granią Tatr Zachodnich z Kasprowego Wierchu po Ciemniak. Jest to łatwa i przyjemna trasa, której jedną z atrakcji jest wjazd kolejką linową na Kasprowy Wierch. Widoki są tu wspaniałe, pod warunkiem, że wybierzemy się na wędrówkę przy dobrej, słonecznej pogodzie. Szlak rozpoczyna się w zakopiańskich Kuźnicach, gdzie znajduje się dolna stacja kolejki na Kasprowy Wierch, a kończy w Kirach, w Dolinie Kościeliskiej. Czas przejścia wynosi ok. 6 godzin.



fot. Anioł/AdobeStock, CC0


Pierwszym etapem jest wjazd kolejką linową na Kasprowy Wierch. Po wyjściu z kolejki idziemy na szczyt - w okolicy obserwatorium meteorologicznego można podziwiać piękne widoki, z których słynie to popularne wśród narciarzy wzniesienie. Szlak na Czerwone Wierchy zaczyna się w pobliżu obserwatorium. Z tego miejsca świetnie widać Giewont. Trasa prowadzi w dół, ku Dolinie Bystrej, a dalej biegnie wzdłuż granicy, po słowackiej stronie. Dobrze widać z niego Cichą Dolinę i Dolinę Goryczkową.

 

Na dalszych etapach ukazuje się Dolina Kondratowa, w dole można także ujrzeć schronisko na Hali Kondratowej. Po ok. 1,5 h marszu docieramy do Przełęczy pod Kopą Kondracką, skąd zaczyna się właściwe zdobywanie czterech szczytów Czerwonych Wierchów. Z przełęczy biegnie zielony szlak do Doliny Kondratowej oraz szlak niebieski w kierunku do Kuźnic. Z Przełęczy pod Kopą Kondracką właściwy szlak biegnie dalej na Kopę Kondracką.

 


fot. Nocowanie.pl

 

Z Kopy Kondrackiej żółtym szlakiem możemy wyruszyć na Kondracką Przełęcz, szlakiem niebieskim na Halę Kondrtową i do Kuźnic lub do Doliny Małej Łąki i Zakopanego żółtym szlakiem. Znaki czerwone powiodą nas natomiast w dalszą drogę przez Czerwone Wierchy.

 

Kolejnym przystankiem na tej trasie jest Małołączniak ze swoim pięknym widokiem na Tatry Wysokie. Z tego miejsca można także zejść w kierunku Doliny Litworowej i na Przysłop Miętusi - jest to jeden z najciekawszych szlaków, lecz ze względu na wysoki stopień trudności, także szlak stosunkowo mało uczęszczany.

 

Dalej trasa prowadzi na Krzesanicę. Według Mieczysława Świerza, widok z tego miejsca „należy do najwspanialszych panoram szczytowych w Tatrach Zachodnich”. Z Krzesanicy schodzimy natomiast na dół w kierunku Ciemniaka. Po jego zdobyciu pozostaje już tylko powrót na dół, w miejsce gdzie rozpoczyna się Dolina Kościeliska. I tak kończy się ta niezwykle widowiskowa i długa trasa przez Czerwone Wierchy, jedna z najchętniej wybieranych przez turystów.


Następny artykuł Tradycje...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!