Spędziłyśmy z Mamą 4 urocze dni w Kazimierzu. Cudownie magiczne miejsce do którego chce się wrócić. A dzięki atmosferze na Sadowej w pensjonacie Joanna podwójnie magicznie. Wspaniałe miejsce gdzie na prawdę nic nie jest problemem. Ani pora posiłków ani kawa wypijana rano kiedy pozostali goście jeszcze spali. Jedzenie pyszne, do śniadania codziennie inny wypiek. Moja Mama nie jedząca zup zjadała je bez mrugniecia okiem. Przesympatyczny właściciel i wspaniałe dziewczyny z obsługi. To naprawdę 10 punktów w skali do 5. Poza tym bliskość rynku i Wisły. A na koniec jedyne niepowtarzalne własnej produkcji lody- same owoce. Pyszne, zjadłyśmy ich chyba z kilogram.
dziękuję że także dzieki Wam ten wyjazd wywołuje do teraz uśmiech na twarzy Mamy, dla której byl to prezent urodzinowy. Aleksandra z Katowic
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla singli
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:4/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:2/10
-
wyżywienie:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:4/10