Chata Sofia (obiekt 125456)

Pobyt 4 dniowy w połowie stycznia 2017r. Cisza, spokój. Dom drewniany, z 2012 roku, dobrze ocieplony, ładny, drewniany, ciepło cały dzień. Czysto, przytulnie, piękne widoki. Dom ma w sumie 4 kondygnacje. Parter/suterena - kuchnia (wyposażona w pełni, sprzęty nie najnowsze, ale można śmiało zrobić posiłki na zimno i na ciepło), duża jadalnia, przestrzeń do gier i zabaw, kotłownia. I piętro - 4 pokoje mieszkalne. II piętro - apartament, III piętro - "służbówka" właściciela. Właściciel tam nie mieszka, ale bywa codziennie (nie jest inwazyjny, trochę "mruk", dba o posiadłość, aż do przesady, nie narzuca się - chyba, że ktoś wietrzy pokoje przy -15'C ;-). We wsi wszystko dla narciarzy, stok idealny (szeroki, kilka możliwości zjazdu, zróżnicowane trudnością trasy, piękne widoki i mało ludzi). Tuż pod stokiem bar i baseny termalne (nowe i stare). Dwie restauracje w tak małej miejscowości plus ten bar przy stoku (Koliba Hubertka dobre jedzenie - bardzo duże porcje - ceny od 2-3 euro za zupę, drugie dania od 4-5 euro wzwyż). Chata Orwice - ceny trochę niższe, ale porcje mniejsze i klimat/wystrój sprzed 50 lat (są za to bilard i piłkarzyki). Kilka pięknych tras do pieszych wędrówek i ścieżki dydaktyczne. Polecam tym, którzy nie potrzebują wielkich stacji narciarskich - tu na pewno nie będzie deptania po nartach w kolejce do wyciągu, ani do basenów). Stok przygotowany bardzo dobrze. Pierwszą godzinę można przejeździć w kilka, kilkanaście osób. Stok nie jest zniszczony nawet pod koniec dnia. Przynajmniej tak było podczas naszego pobytu. W odległości 8-25km kilka innych stoków równie fajnych lub lepszych. Polecam-Jarek (Gdynia).