Penzión Plesnivec Poprad

Plusy: -blisko aquapark, -blisko Spiska Sobota (dzielnice zwiedza się ją w 15 min i nie ma co tam robić, ponieważ większość budynków to budynki mieszkalne) -pensjonat jest czysty, zadbany, -możliwość skorzystania wieczorem z baru na dole pensjonatu.

Minusy: -lokalizacja na domkowym osiedlu, brak wakacyjnego klimatu, typowa noclegownia, jeśli nie ma pogody to wszędzie trzeba jeździć autem ponieważ nie ma wielu atrakcji na miejscu, -daleko w Tatry Wysokie, 20 min. na dworzec + conajmiej 30 min. w najbliższe miejsce skąd zaczynają się szlaki, nie polecam lokalizacji jeśli ktoś chce spędzić część wyjazdu w górach, -zamawiałam opcję śniadanie w cenie noclegu na miejscu okazało się, że za śniadanie trzeba dodatkowo zapłacić, zapłaciłam bo liczyłam no spróbowanie lokalnych produktów, -śniadania - totalna porażka, produkty najniższej jakości, parówki, serek topiony, wydzielona ilość masła, itd...jedliśmy 4 śniadania i za każdym razem było to samo czyli wspomniany serek topiony, jogurt, plus do wyboru parówka, jajecznica na maśle lub jajka sadzone, małe porcje proponowanych ciepłych dań, (facet się nie naje!), jeden mały kubek soku, bark np. wody, jeśli ktoś liczy na spróbowanie słowackiego sera czy wędlin to się mocno rozczaruje, bo nic takiego nie dostanie, zdjęcia na stronie nie przedstawiają prawdziwej oferty śniadaniowej, za 5 e bo tyle cenią sobie śniadania w centrum Popradu można zjeść dużo lepsze śniadanie, Generalnie jestem rozczarowana miejscem i Popradem który jest dużym mało turystycznym miastem, polecam miejscowości i pensjonaty położone wyżej w Tatrach Wysokich a jeśli ktoś chce iść do aqua to można przyjechać na jeden dzień do aqua i przy okazji zobaczyć wszystkie pozostałe atrakcje Popradu.