Dzięki temu możesz dowolnie planować swoje wyprawy, wybierając na przykład którąś z wycieczek tematycznych. Green Velo zostało przygotowane właśnie z myślą o rowerzystach, więc omija drogi o dużym natężeniu ruchu, zamiast tego biegnie mniej uczęszczanymi szosami, ścieżkami rowerowymi lub rowerowo-pieszymi oraz drogami gruntowymi.
Zobacz, co warto wiedzieć o szlaku rowerowym Green Velo:
- Trasy oznakowane są charakterystycznymi pomarańczowymi tabliczkami z metalu. Organizatorzy umieścili też informacje o zmianie kierunku szlaku, przecięciu z inną trasą oraz utrudnieniach, jakie napotkasz po drodze.
- Na szlaku znajdziesz Miejsca Obsługi Rowerzystów, czyli odpowiednio oznakowany obszar z wiatami, punktami widokowymi, często również toaletami, gdzie możesz zatrzymać się podczas wycieczki, zjeść i odpocząć. Wskazówki, jak do nich dotrzeć, także znajdują się przy pokonywanych trasach.
- Dla turystów korzystających z Green Velo przygotowano aplikację na smartfona, choć warto mieć ze sobą również tradycyjną, papierową mapę.
Green Velo w województwie podkarpackim – ciekawe trasy
Tak naprawdę województwo podkarpackie nie zostało odkryte przez turystów. Większość wczasowiczów ciągnie w Bieszczady, zapominając, ile ciekawych miejsc jest tam jeszcze do zobaczenia. Przedstawiamy kilka ciekawych pomysłów rowerowych wycieczek szlakiem Green Velo.
Wycieczka szlakiem galicyjskich miasteczek
Proponowana trasa liczy około 32,5 kilometra. Prowadzi przede wszystkim lokalnymi drogami asfaltowymi, przy której umieszczono wszystkie najważniejsze znaki, ułatwiające zorientowanie się w terenie.
Szlak został wytyczony w formie pętli, której umowny początek znajduje się w miasteczku Błażowa. Inne miejscowości na trasie to Piątkowa, Harta, Dynów, Ulanica i Futoma. Wycieczka będzie okazją do poznania dawnych cichych galicyjskich miasteczek i przyrody Podkarpacia. Najwięcej czasu warto spędzić w Błażowej, gdzie koniecznie trzeba obejrzeć miejsce zabytki. Należą do nich neogotycki kościół św. Marcina, dwór powstały na przełomie wieków XVIII i XIX – wraz z otaczającym otaczającym go parkiem – oraz stary cmentarz żydowski. Polecamy też wizytę w Społecznym Muzeum Ziemi Błażowskiej, gdzie zobaczysz, jak dawniej żyli okoliczni chłopi i mieszczanie, a także dowiesz się, czym się zajmowali na co dzień.
Z Błażowej należy później udać się przez Piątkową do Harty, gdzie można zobaczyć zabytkowy młyn i dzwonnicę. Kolejny dłuższy przystanek warto zrobić w Dynowie, dawnym wielokulturowym miasteczku. O jego przeszłości świadczą zabytki architektoniczne, w tym zabudowa rynku, kościół św. Wawrzyńca oraz dwa żydowskie cmentarze. Największą miejscową atrakcję stanowi jednak stacja Przeworskiej Kolejki Wąskotorowej. Kolej kursuje w lecie na 46-kilometrowej trasie, biegnącej przez malownicze Pogórze Dynowskie. Ciekawostkę stanowi tam liczący ponad pół kilometra tunel – jedyna taka konstrukcja, jaką można spotkać na trasie kolei wąskotorowej.
Wycieczka szlakiem kultur pogranicza
Długość szlaku wynosi niespełna 50 kilometrów – jest to pętla z Lubaczowa. Trasa biegnie lokalnymi drogami asfaltowymi, więc nie powinna stanowić dużego wyzwania dla rowerzystów. Najważniejsze miejscowości, przez które będziesz przejeżdżać, to Lubaczów, Wielkie Oczy, Kobylnica Ruska, Tuchla i Opaka.
Jeśli zdecydujesz się na wycieczkę szlakiem kultur pogranicza, zobaczysz tereny, gdzie przez weki obok siebie żyli wyznawcy różnych wyznań. Zobaczysz tam ślady katolików, grekokatolików i żydów, a przede wszystkim piękne krajobrazy, jakich nie ma w żadnym innym zakątku kraju. Na początek rozejrzyj się jednak po Lubaczowie. Jest to malownicze miasteczko z urokliwym ryneczkiem, przy którym znajduje się XIX-wieczny ratusz z wieżyczką. Warto obejrzeć też zabytkową cerkiew św. Mikołaja i cmentarz żydowski. Zainteresowani zgłębieniem dziejów i tradycji Ziemi Lubaczowskiej, polecamy wizytę w Muzeum Kresów!
Z Lubaczowa kieruj się do miasteczka Wielkie Oczy, które oddalone jest od niego o około 17 kilometrów. Zobaczysz tam jedyną w Polsce cerkiew o konstrukcji szkieletowej oraz sanktuarium maryjne. Oprócz tego w miasteczku zobaczysz również dawne synagogi i cmentarz żydowski, ostatnie pamiątki po mieszkańcach wyznania mojżeszowego. Ciekawym zabytkiem jest budynek dawnego dworu obronnego z XVII wieku, w którym obecnie mieści się siedziba władz gminy oraz ośrodek kultury.
Wycieczka kresowym szlakiem
Proponowana trasa liczy tylko 32,5 kilometra, jednak jej pokonanie może być momentami kłopotliwe. Szlak biegnie bowiem nie tylko trasami asfaltowymi, ale również szutrami i drogami dość piaszczystymi. Warto jednak podjąć wyzwanie, gdyż szlak jest niezwykle malowniczy.
Wycieczka kresowym szlakiem to pętla z Horyńca-Zdroju, znanego podkarpackiego uzdrowiska słynącego z siarczkowych źródeł mineralnych. Z ich właściwości korzystali podobno Jan III Sobieski i Marysieńka, choć kuracjusze odkryli to miejsce pod koniec wieku XIX. Koniecznie znajdź tam czas na spacer po Parku Zdrojowym, w którym zlokalizowana jest pijalnia wód mineralnych wraz z kawiarnią. Wśród innych miejsc wartych zobaczenia w Horyńcu-Zdroju znajduje się Pałac Ponińskich (obecnie sanatorium „Bajka”), dawny teatr dworski (siedziba Gminnego Ośrodka Kultury i informacji turystycznej), kościół zdrojowy, który do drugiej wojny światowej służył jako cerkiew greckokatolicka, oraz kościół i klasztor franciszkanów. Jest to XVIII-wieczna budowla z rokokowym ołtarzem i oryginalnymi freskami, zdobiącymi łuk tęczowy oddzielający prezbiterium od nawy kościoła.
Jak widzisz, w niewielkim Horyńcu-Zdroju jest wiele interesujących zakątków. Po obejrzeniu polecanych miejsc, udaj się w kierunku Pałacu Ponińskich, a później jedź do wsi Radruż. Miejscowość oddalone jest o niecałe 4 kilometry, a słynie z zabytkowej drewnianej cerkwi wpisanej na listę dziedzictwa UNESCO. Jak mówią dostępne źródła, jest to najstarsza świątynia greckokatolicka w Polsce, wybudowano ją bowiem w XVI wieku. Co ciekawe, cerkiew pełniła kiedyś funkcje obronne, o czym świadczy jej masywna struktura oraz obecność wieży obronnej. Kompleks określany był nawet jako Chłopska Warownia, w której mieszkańcy okolicznych wsi chronili się przed najazdami Tatarów. Jednak to, co najbardziej zachwyca, kryje się w środku. Wnętrze cerkwi zdobią bowiem przepiękne polichromie, warto przyjrzeć się też ikonostasowi i innym elementom wyposażenia. Cerkiew w Radrużu można zwiedzać przez cały tydzień, warto jednak wcześniej skontaktować się z miejscowym przewodnikiem.