Kilka dni intensywnych opadów deszczu u naszych południowych sąsiadów spowodowały przekroczenie poziomu wód w rzekach. Prawie na całym terytorium kraju wprowadzono stan klęski żywiołowej. W dodatku najnowsze prognozy pogody dla Czech są bardzo niepokojące - intensywne opady na pewno wystąpią na Śląsku i Morawach.
Trudna sytuacja panuje też w Pradze. Przez stolicę Czech przechodzi fala kulminacyjna. Wszystkie służby postawione są w stan najwyższej gotowości. Zamknięto szkoły, uczelnie oraz inne miejsca publiczne. Poza tym wstrzymano kursowanie metra oraz części tramwajów i autobusów. Na szczęście poziom wody przestał rosnąć i nie było konieczne ewakuowanie wszystkich mieszkańców. Swoje domy musiały opuścić tylko osoby zamieszkujące najbardziej zagrożone dzielnice - Modrzany oraz Zbraslav.
O wiele gorzej wygląda sytuacja w północnych rejonach Czech. Przez wielką wodę ewakuowano miasteczko Usti nad Łabą. Stan alarmowy został tam przekroczony aż o osiem metrów! Oprócz tego w mieście wyłączany jest prąd, co ma zapobiec wypadkom.
Polska ambasada odradza podróże do Czech i jednocześnie apeluje, aby Polacy, którzy już tu przebywają bezwzględnie stosowali się do poleceń miejscowych władz. O tym jak poważna jest sytuacja świadczy fakt, że powódź w Czechach pochłonęła już ofiary śmiertelne, a kilka osób uznaje się za zaginione.
Powódź w Czechach!
W Czechach trwa walka z wielką wodą! Prawie w całym kraju wprowadzono stan klęski żywiołowej. Trudna sytuacja panuje między innymi w Pradze, gdzie od kilku godzin przechodzi fala kulminacyjna.