Długi weekend czerwcowy 2020

W czerwcu szykuje się prawdziwe oblężenie turystów!

Góry czy morze?

Sprawdziliśmy dokładne preferencje turystów podczas długiego weekendu czerwcowego. Najchętniej wybieranym województwem na ten moment jest pomorskie (24,28% wszystkich zapytań w trakcie długiego weekendu czerwcowego), tutaj niezmiennie króluje Władysławowo. Na drugiej pozycji znalazło się zachodniopomorskie (20,99%), gdzie najczęściej turyści wysyłają zapytania o nocleg do obiektów położonych w Sarbinowie. Trzecie miejsce tym razem należy do województwa podkarpackiego (16,67%), gdzie najczęściej wybierany jest Polańczyk.

 

W tym roku najwięcej zapytań o nocleg turyści wysyłają do obiektów położonych w Polańczyku, Zakopanem, Solinie, Wetlinie, Sarbinowie Karpaczu, Szczawnicy, we Władysławowie, Krynicy Morskiej oraz Pobierowie. Możemy więc spodziewać się wzmożonej aktywności turystów na nadmorskich plażach i górskich szlakach.

Turyści najchętniej rezerwują domki oraz apartamenty, a ceny za nocleg wahają się od 45 do 60 zł. Oczywiście wiele zależy od lokalizacji czy kategorii obiektu noclegowego. W Polańczyku czy Solinie zapłacimy ok. 45 zł, w Zakopanem 55 zł, w Karpaczu 52 zł, w Sarbinowie tylko 41 zł, we Władysławowie średnio 46 zł, zaś w Krynicy Morskiej nawet 57 zł.

Poszukiwania nie tylko na ostatnią chwilę!

Turyści w tym sezonie zabrali się za planowanie czerwcowych wyjazdów wcześniej niż zwykle. Liczba zapytań o wolne terminy na długi weekend stopniowo wzrastała od maja, kiedy zniesiono zakazy w branży turystycznej.  Na dwa tygodnie przed Bożym Ciałem znalezienie noclegu mogło przysporzyć kłopotu, ale jeszcze teraz dostępną są ostatnie wolne pokoje.

Wolne pokoje – last minute

Poszukiwania noclegów na długi weekend w tym momencie mogą przysporzyć nieco problemów. Turystom, którym nie udało się jeszcze niczego znaleźć lub dopiero teraz zdecydowali się na wyjazd polecamy zakładkę „Wolne pokoje”. Zdarza się, że ktoś w ostatniej chwili z przyczyn osobistych rezygnuje z wyjazdu. Takich ogłoszeń dotyczących długiego weekendu nie zostało już wiele, ale ciągle można jeszcze znaleźć „perełki”.