Willa Mewa Zakopane

Pobyt sylwestrowy wiec cena adekwatna…. Byłaby gdyby nie brak cieplej wody pod prysznicem. Nasz apartament (zastanawiam się dlaczego to nosi nazwę willi i apartamentów bo do tych nazw daleko) jako jedyny miał jakiś malusieńki przepływowy ogrzewacz wody który jak miało się szczęście 3 min dawał tętnią wodę. Nie myliśmy włosów 3 śni co dla mnie jest katastrofa. Nie mogliśmy się porządnie wygrzać i wykapać pod prysznicem, na nasze zażalenie pani właścicielka zaproponowała ze możemy z dzieckiem wykapać się w piwnicy …. Czekałam aż zaproponuje rabat za udogodnienia niestety to się nie stało … w ostatni dzień zapłaciliśmy całość ale tylko dlatego żeby nie potrąciła ludziom tam dla niej pracującym bo to przemiłe małżeństwo które zajmuje się jej rozpadająca się willa. Nie wystawiła bym żadnej opinii gdyby nie brak cieplej wody. Plus za położenie.