Dom & House Apartments Nadmorze Estate

Apartament zastałem nieposprzątany. Przy czym nieposprzątany to bardzo eleganckie określenie syfu który zastaliśmy na miejscu (resztki jedzenia na podłodze,brudne naczynia,kolorowe wydzieliny na pościeli, ekstrementy w muszli klozetowej to niektóre z zastanych niespodzianek). Do tego pilot do telewizora który po minucie przestawał działać i jakość odbioru TV którą pamiętam z PRL. Po mojej interwencji obsługa obiektu w ciągu dwóch godzin posprzątała. Mam jednak wrażenie jakby osoby sprzątające robiły to za karę a nie za pieniądze bo jakość tego sprzątania w mojej ocenie pozostawia wiele do życzenia co zresztą udokumentowałem na zdjęciach. Obiecano mi zwrot kwoty za sprzątanie wliczonej do rachunku. Zobaczymy czy ją otrzymam.