Królowa Śniegu (obiekt 24272)
Jeśli chodzi o plusy to był tylko jeden, mianowicie wolne miejsca w szczycie zimowego sezonu. Po przyjeździe okazało się że pensjonat jest cały pusty. To już było zastanawiające. Minusów jest zdecydowanie więcej :
włos w obiedzie
pies biegający po kuchni w trakcie gotowania i podawania dań
właściciele z podejściem że to goście są dla nich a nie odwrotnie
wszędzie wiszące kartki z zakazami ( można napisać : "Bardzo prosimy" zamiast " ZAKAZ" )
pokój nijak mający się do zdjęć zamieszczonych w internecie
pokój malutki
łóżko to raczej prycza, twarde, skrzypiące a materac wypchany chyba słomą
wystrój,ręczniki, łazienka rodem z poprzedniej epoki
w toalecie 1 rolka papieru toaletowego dla 2 osób na cały pobyt,konieczność tłumaczenia się właścicielce dlaczego już się skończył była żałosna...
na korytarzu wyrwane gniazdka i kable na wierzchu...słabo jeśli chodzi o bezpieczeństwo
na parapetach w śniegu przedłużacze nie dostosowane do użytku na zewnątrz, a do nich podłączone światełka
śniadania i obiady to kpina w stosunku do ceny jaką się za nie płaci
Obiekt powinien nazywać się KRÓLOWA PRL zamiast Królowa Śniegu
Nie polecam, chyba że ktoś potrzebuje nocleg na już- tam na pewno jest wolne.
4 osoby oceniły opinię jako pomocną
Polecam:
- wycieczkom
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:2/10
-
wyżywienie:2/10
-
lokalizacja:6/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:4/10