WC cieknie na ściereczkę, grzyb na kafelkach, w pokoju wilgoć, szafy śmierdzą, huk za oknem, wszystko stare głęboki PRL, właściciel to emerytowany wojskowy i traktuje gości jak swoich podwładnych, pobiera gotówkę przy przyjeździe bo ludzie uciekają z tej miejscówki. Nie polecam nikomu
Wyjazd: rodzinny
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla osób ze zwierzętami
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:2/10
-
lokalizacja:4/10
-
jakość do ceny:2/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Szanowna Pani Ewelino,
Dziękujemy za słowa krytyki, postaramy się poprawić.
Standard pokoi jest widoczny na zdjęciach, które odzwierciedlają rzeczywisty stan.
Sposób płatności jest szczegółowo podany w ofercie, na stronie nocowanie.pl.
Zwiększona chwilowa wilgotność wynikała z ówczesnych warunków atmosferycznych, na które wpływu nie mamy, ale zwiększymy nasze starania w kwestii wentylacji.
Ufamy że pobyt nie był tak uciążliwy, jeśli korzystała Pani z naszej gościnności przez 5 dni/ 5nocy.
Pragniemy dodać że wciąż jesteśmy elastyczni w kwestii parkingu, z którego Pani bezpłatnie korzystała, co nie jest standardem w Kuźnicy. Pozdrawiamy