Raczej dla mało wymagających : bardzo małe łazienki i ze skosem , brak ciepłej wody po jednej kąpieli ........mały bojler ,koszmar . Kuchnia bardzo słabo wyposażona , gaz i dwa małe palniki , woda na kawe gotuje się z pół godziny . Czajnik elektryczny to zbyt wielki koszt dla właścicielki .Trudno normalnej rodzinie będzie nawet obiad ugotować - brak dostatecznej ilości garnków , noży , i tego co powinno być w kuchni no i te dwa małe palniki ......Kominek nagrzewa malutką łazienkę na górze jak saunę a sypialnie ledwo ledwo . Niewygodnie na dole stare twarde i małe kanapy . Przespać sie i w góry albo na narty bo jak na domki to małe , niewygodne są po prostu słabe tyko ładnie wyglądają na foto . ps Pozdrowienia dla właścicielki ....na nasze uwagi stwierdziła że może oddać kasę i możemy sobie iść............może po tym wpisie zrozumie że czajnik elektryczny , normalny nóż , ze dwa garnki więcej , kieliszki do wina , i kilka potrzebnych drobiazgów w kuchni to chyba nie jakiś wielki problem . Nie polecam no chyba że z na dwie , trzy niewymagające osoby . Marek .
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:6/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:2/10
-
lokalizacja:6/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:4/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Najwyrazniej pan Marek nie żadnego doświadczenia z góralskimi domkami letniskowymi i nie ma pojęcia o ich standardzie.Pisze Pan,że łazienki małe ze skosami.Każdy kto przyjeżdża do Zakopanego wie,że obowiązuje tu pewien styl,są strzeliste dachy więc są też skosy.Pan pali sobie sam w kominku i narzeka,że jest mu raz za gorąco to znowu za zimno.Woda jest orzewana termą elekt.która jest cały czas włączona na max dogrzewa wodę na bierząco ,wystarcza na 6-7os.pan był w 4os i było zamało...Co do wyposażenia ,aneks kuchenny jest całkowicie wyposażony.Pan nie wspomniał,że co sobie jeszcze zażyczył robiąc to bardzo niegrzecznie to wszystko dowiozłam.Po czym za pare dni dostaję chamskiego esemesa,że kieliszki i szklaniki znowy nie takie,dalej wszystkiego zamało i cały domek do niczego.Chyba nikt się nie zdziwi,że chciałam oddać pieniądze za cały pobyt i prosiłam ,żeby pan poszukał sobie wyższego standardu,skoro u nas tak strasznie.Pan jednak został ,więc chyba nie było tak zle...Pocieszające jest to ,że przyjmujemy wielu wspaniałych gości ,którzy wracają do nas po kilka razy i dopiero po 8 latach spotykam się z taką opinią i takim zachowaniem. Zresztą inne opinie mówią same sa siebie.