Do domku przyjeżdżamy niemal co roku, żeby odetchnąć, wyciszyć się, wejść w rytm życia zgodnego z naturą (mąż widział, jak łania z cielakami szły drogą). Jednocześnie jeździmy na nartach - dzieci uczą się u profesjonalnego instruktora 500 m w dole na Czatoży. Lubimy palić w kominku, przygotowywać sobie wspólne śniadania i kolacje. Wszystko to jest przyjemne, bo domek jest funkcjonalny, przytulny i zadbany. Gospodarze myślą o potrzebach turystów i są pod telefonem. Szczerze polecamy. Gabrysia i Dominik
Wyjazd: rodzinny
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10