Justyna L
5.14
Dodał: Ponad rok temu
Zawsze uważnie czytam opinie, więc postanowiłam ocenić pobyt Wielkanocny, na którym byliśmy w 10 osób z rodziny. Zaczęło się od tego, że mimo umawiania się i zapewnień wlascielki nie otrzymaliśmy zamówionego pokoju z balkonem. Pani oddała go innym, widocznie bardziej uprzywilejowanym gościom. Zależało nam na nin, bo mieli w nim być nasi rodzice, osoby starsze. Czy pani Krystyna się przejęła? A skąd, zero! Dodam, że zarówno mailowo, jak i telefonicznie zarzekała się, że pokój zarezerwowała. Za roczne dziecko zapłaciliśmy tyle, co za starsze dzieci. Pani samowolnie zdecydowała o dopłacie, mailowo podała niższą cenę. Jest to pierwsze miejsce, gdzie przy braku menu dla dzieci zapłaciliśmy, za wyżywienie takiego malucha, tak jak za starszaka. Gdy poszłam wyjaśnić sprawę usłyszałam same pretensje. W dodatku jedno z dzieci zostało policzone drożej niż inne, dlaczego? Tego nikt nie wie. Znów trzeba było interweniować i tutaj z nadąsaną miną pani oddała różnicę. Słowa przepraszam nie usłyszałam. Pokój był duży i czysty, jednak ani razu przez 5 dni nikt nawet śmieci nam nie wyniósł... nikt go też nie posprzątał. Podczas śniadań i obiadokolacji (poza 2 dniami świątecznymi z 5 dni pobytu) musieliśmy jeść osobno od naszej rodziny. Nie tylko przy osobnych stołach, ale na różne godziny! Zero dobrej woli właścicielki i jej zainteresowania gośćmi. Nie po to tam jechałam z rodziną, żeby się z nią mijać. Życzliwa wlascielka by to zrozumiała. Obiady raz smaczne, raz nie... Np. przesolone. Jak mówiłam wcześniej ciężko, żeby roczne dziecko jadło tak mocno doprawione jedzenie, ale tym nikt się nie interesował. W budynku ze stołówka nie ma przejścia, trzeba za każdym razem iść na zewnątrz i schodzić po schodkach. Współczuję osobom spędzającym tam czas w zimie. Czasem na stołówce było słychać rodzinne sprzeczki z kuchni. W budynku ze stołówka cały dzień czuć smrody z kuchni, trzeba było wietrzyć pokój. Płatność tylko gotówką, co w tak małej miejscowości było kłopotliwe. Stanowczo odradzam pobyt rodzinom z dziećmi. Zalecam branie cen na piśmie przed przyjazdem, ponieważ pani wlascielka ustala ceny wg aktualnie panującego humoru. Rodzinnej atmosfery tam brak, życzliwości też. Miejsce na tych "zapłać i siedź cicho". Jedynie okolica piękna i cicha. Blisko do centrum, ale trzeba zejść z góry. Miejsce dla par bez dzieci, które w dodatku mają niezbyt wygórowane oczekiwania.

5 osób oceniło opinię jako pomocną

Polecam:

  • dla par

Ocenił standard:

  • pokoje:
    8/10
  • łazienki:
    8/10
  • obsługa:
    2/10
  • wyżywienie:
    4/10
  • lokalizacja:
    8/10
  • jakość do ceny:
    4/10
  • zgodność z ofertą:
    2/10

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!