Pod Rożkami Cisna

Niestety mieliśmy okazję być w tym Pensjonacie i z przykrością wystawia się opinię słabą. Dużo jezdzimy po Polsce o górach, gdyż kochamy góry, wszędzie wykupujemy pobyt z posiłkami śniadaniem i obiadokolacją, jeżdzimy cała rodziną. Właścicielka miła kobieta, w marcu rezerwując pobyt tygodniowy pierwsze co zapytałam o wyżywienie oraz zgłosiłam iż jestem osobą która nie toleruje laktozy i nie je smażonyh potraw, zapytałam czy to nie będzie problem? ponieważ zawsze mogłam zabrać swoje jedzenie. Pani powiedziała że nie ma problemu, więc zarezerwowałam pobyt rodzinny z wyżywieniem. Jestem bardzo rozczarowana jedzenie hmm pozostawia wiele do życzenia nigdy nie jadłam tak niedobrego jedzenia, nie doprawione, zupy zabielane wiedząc że nie mogę laktozy (skutek silny ból żoładka), drugie dania tłuste ociekające tłuszczem mięsa. Śniadania miał być stół szwedzki a tu pani kucharka przynosiła do stolika śniadanie typu półmisek a na nim po 5szt plasterków szynki,sera żółtego, pomidora, ogórka czasmai ser biały lub sałatka, raz parówki na ciepło i naleśniki. Zwróciłam uwagę że nie mogę jeść laktozy na co usłyszałam od Pani że zawsze mogę wziąść jakieś tabletki bo oni nie są przygotowani na gości takich jak ja, dodam iż przez telefon pytałam. Pobyt mogę polecić tam tylko parom bez dzieci, bo nawet nie ma placu zabaw, ani miejsca na grilla, w ogródku jest tylko drewniana huśtawka z karteczką huśtasz się na własną odpowiedzialność bo nie jest nawet przymocowana. Jezeli wybieracie się do tego Pensjonatu to najlepiej bez dzieci, jest tam cisza spokój i to jedyny plus tego obiektu. Po rozmowie telefonicznej Włascicielka zwróciła nam część kosztów za posiłki(obiadokolację) i tu plus dla niej za lojalność.