Dom nad Rycerskim Potokiem - właściciel obiektu

Odpowiedź właściciela obiektu:

Serdecznie dziękuję Panu ,Pana Zonie oraz rodzicom Pana za pobyt. Takich gości życzyłabym sobie zawsze. Serdecznie Państwa zapraszam oczywiście z pieskami. Ucałowania dla Aresa i Rufiego

Odpowiedź właściciela obiektu:

Pani Katarzyno - dla Pani mam taką samą odpowiedź jakiej udzieliłam Pani Koleżankom ( Pani Martynie i Karolinie ), a które z niewiadomych dla mnie przyczyn, opinie swoje usunęły, stąd treść ich opinii oraz moich odpowiedzi zamieszczam na samym dole ..
Otóż.. o tym, że w okolicy domu zasięg GSM jest słaby, napisane jest w opisie obiektu zamieszony na mojej, ogólnodostępnej stronie. Sytuacja z Wi-Fi nie jest zależna ode mnie i już przy pierwszej rozmowie z Pani koleżanką - z Panią Sandrą ( kiedy jeszcze w czerwcu dopytywała o dom ) uprzedziłam, że w okolicy jest bardzo słaby zasięg spowodowany remontem nadajnika na górze Racza, co Pani koleżanka uznała wręcz „za plus”, gdyż planowałyście spędzić czas na zabawie we własnym gronie.
Cena w moim obiekcie za jedną osobę wynosi 70zł za dobę i dotyczy wyłącznie dłuższego wynajmu, tak, jak ma to miejsce w większości obiektów tego typu !
Panie wynajęły dom z przeznaczeniem na wieczór panieński tylko na jedną noc, stąd wspomniana kwota 100zł od osoby została przed wynajmem ustalona oraz zaakceptowana wspólnie z Waszą Koleżanką Panią Sandrą, która jako jedyna kontaktowała się ze mną w sprawie wynajmu domu.
W żadnym przypadku cena ta nie została przeze mnie zmieniona, więc nie rozumiem, gdzie tu tragedia oraz wspomniany cyrk !
Pozdrawiam serdecznie, mimo wszystko dziękuję, życząc wszystkiego dobrego - Justyna Krajewska, Dom nad Rycerskim Potokiem.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Pani Martyno – jest mi bardzo przykro, że tak bardzo rozczarowana została moją osobą, a przede wszystkim jednodniowym pobytem w moim domu. Cenę, a raczej wyzysk, o którym Pani wspomina, uzgodniliśmy jeszcze przed Państwa przyjazdem, gdyż nie dotyczyła standardowego, jednego noclegu, lecz chęci zorganizowania tzw. „wieczoru panieńskiego”, co w naturalny sposób łączy się z dodatkowymi „niespodziankami”.
Z reguły nie wynajmuję domu na tego typu okoliczność, lecz na prośbę ( notabene bardzo miłej podczas telefonicznej rozmowy ) Pani Sandry, która jako jedyna osoba kontaktowała się ze mną w sprawia wynajmu, zrobiłam wyjątek, co w konsekwencji okazało się wielkim moim błędem, czego dowodem jest otrzymanie tak złych opinii o mnie, o domu, jaki i całym pobycie ( mój błąd, bo człowiek choć stary, uczy się całe życie ).
Odnosząc się do ceny, to nieprawdą jest, jakoby była ona dwukrotnie wyższa, aniżeli podana jest na stronie, gdyż cena za Wasz pobyt ustalona została indywidualnie z powodu podanego powyżej, czyli chęci zorganizowania, jednodniowej, okolicznościowej imprezy.
Poza tym, pozwolę sobie przypomnieć, iż doba w domu zaczyna się od godziny 14.00, a kończy nazajutrz o godzinie 10.00, gdzie w Waszym przypadku czas pobytu uległ zmianie, gdyż przyjazd miał miejsce już o godzinie 10.00.
Nawiązując do braku ciepłej wody, to bardzo przepraszam, choć ( co zostało nazajutrz sprawdzone ) ciepła woda jednak jest, lecz z racji, iż regulowana jest podgrzewaczem przepływowym ( o czym wspominałam ), nie było możliwości uzyskania odpowiednio wysokiej temperatury przy wysokim ciśnieniu, stąd należało wolniej ją upuszczać.
Co do drzwi, to faktycznie zapytałam co się stało, że „się zablokowały”, na co jedna z Pań, z którą rozmawiałam dokładnie o godz. 18.53, a nie jak zostało w opinii podane o 22.00, odpowiedziała ( wyzywając mnie od najgorszych ! ), że nie sposób ich otworzyć, żądając natychmiastowej naprawy ! Starałam się grzecznie wytłumaczyć, iż aktualnie jestem 150km od domu, lecz mimo to postaram się zaraz kogoś do naprawy przysłać, co z racji sobotniego wieczora musiało zająć trochę czasu. Po kolejnych telefonach z pretensjami zaproponowałam, że oddam Paniom wszystkie zapłacone pieniądze, a Panie będą mogły zmienić lokal na inny ( było to w pewnym sensie wymuszone nieprzyjemną rozmową z Pani strony ). W trakcie trwania ponaglających telefonów, o godzinie 20.15 przyjechał znajomy, który wyważył uszkodzone drzwi. Bardzo przepraszam, za zaistniała sytuację, lecz w ocenie tegoż znajomego, nie była to wyłącznie złośliwość rzeczy martwych, gdyż w zablokowaniu się drzwi, „trochę im Panie pomogły”.
Dodam, iż z opinii bliższych i dalszych sąsiadów, a także z zamontowanego na terenie obiektu monitoringu wynika, że jednak Panie do końca imprezy bardzo dobrze się bawiły, co może sugerować, że wynikłe perypetie nie stanowiły powodów do całkowitego niezadowolenia.
Mój dom nie jest 5-cio gwiazdkowym hotelem, lecz mimo to, gościom staram się zapewnić wszystko, aby byli z każdego pobytu w pełni zadowoleni, co do tej pory mi się to udawało.
Swoich gości zawsze cenię oraz szanuję, dlatego bardzo zabolały mnie Pani i Pani Koleżanek opinie, które pomimo, że niektóre walory domu zostały przez Was docenione, w każdym aspekcie pobytu opisane zostały, jako negatywne, co jednoznacznie sugeruje, że nie były to rzetelne oraz miarodajne, a wyłącznie złośliwe opinie.
Pozdrawiam oraz dziękuję wszystkim Paniom uczestniczącym w tak hucznym wieczorze panieńskim, życząc pomimo wystawienia najgorszych opinii, wszystkiego, co najlepsze - Justyna Krajewska, Dom nad Rycerskim Potokiem.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Pani Karolino - na Pani opinię mam taką samą odpowiedz, jakiej udzieliłam Pani Koleżankom.
Dziwi mnie tylko nieprawdziwa informacja, jakobym kazała się Paniom z domu wynosić ( ! ), gdyż nigdy bym sobie na to nie pozwoliła, ponieważ szanuję każdego człowieka, a tym bardziej swoich własnych gości.
Zaproponowałam jedynie po Waszych ( delikatnie mówiąc ) ogromnych pretensjach, zwrot wszystkich pieniędzy, sugerując zmianę lokalizacji na inną. Dziwi mnie więc to, co napisane zostało w opinii, gdyż dokładnie jedna z Pań wie, jak przebiegała nasza osobista rozmowa. Z żadną z pozostałych Pań nie miałam okazji rozmawiać, gdyż wszystkie bawiły się super, co jednoznacznie mogło sugerować, że ani kwestia wody, ani uszkodzonych drzwi za bardzo w zabawie nie przeszkadzały.
Co do innych gości, którzy w międzyczasie znajdowali się w tym samym obiekcie, to pozwolę sobie wyraźnie zaznaczyć, iż o wynajęcie CAŁEGO OBIEKTU skontaktowała się ze mną w czerwcu tego roku Pani koleżanka, Pani Sandra, która od początku do końca była Waszą organizatorką w/w pobytu. To z Nią uzgodniłam wszystkie szczegóły imprezy, w tym cenę za pobyt 13-tu osób, przyjmując od Niej stosowny zadatek. Oczywiście na czas Waszej imprezy dom, pomimo innych chętnych był dla Was cały zarezerwowany, gdzie dopiero po około dwóch miesiącach ( w sierpniu ) poinformowano mnie, że liczba osób uległa zmianie i zamiast 13-tu, będzie Was tylko 9.
Chcąc ratować sytuację i by nie obarczać Was kosztami za osoby, które nie z mojej winy zrezygnowały, a za które wpłacony został zadatek, wynajęłam zwolnioną część budynku innym gościom, którym udostępniony został mniejszy apartament, a które poinformowane zostały o Waszej „imprezie”. Uznałam bowiem, iż wystarczy Paniom jeden duży apartament mieszczący 10 osób, a nie dwa, mogący pomieścić dodatkowych czworo gości.
Idąc tym samym Wam „na rękę” ( bo to Panie, a nie ja zmieniłyście warunki wcześniejszej rezerwacji ), zamiast skromnego „dziękuję”, otrzymałam negatywną opinię, zawierającą nieuzasadniony żal, jakoby tylko część obiektu został przekazany do Waszej dyspozycji !
Przypomnę, że dom składa się z dwóch różnych i osobnych apartamentów ( wyraźnie opisane jest to na mojej stronie ), gdzie każda grupa gości otrzymuje indywidualny apartament z przeznaczeniem do wyłącznie własnego użytku. Tak więc fakt, że w międzyczasie na terenie obiektu znajdują się różni goście, zamieszkujący różne, osobne apartamenty posiadające inne wejścia, kuchnie, łazienki, itp., nie świadczy, że nie mogą oni wspólnie korzystać z infrastruktury pozostałej części obiektu dostępnej dla wszystkich gości.
Pozdrawiam serdecznie, mimo wszystko dziękuję, życząc wszystkiego dobrego - Justyna Krajewska, Dom nad Rycerskim Potokiem.