Chata z widokiem na POŁONINĘ WETLIŃSKĄ (obiekt 66031)

Szczerze polecam :) Dom jak wiele innych, pokoje spore, łazienki czyste, kuchnia wygodna i duża, do tego salon, taras i ganek od frontu...Co przesądza o wyjątkowości tego miejsca to właściciele. Nie zdarzyło mi się do tej pory trafić na osoby, które tworzyłyby tak domową i przyjazną atmosferę, że każdy czuje się jakby był u siebie. Myślę, że nie było to poczucie jednostkowe bo obserwując innych "urlopowiczów" przebywających w tym samym czasie dało się zauważyć, że ta atmosfera przenosi się na każdą osobę. Właściwie mogę śmiało powiedzieć, że każdy z każdym nawiązywał relacje co znowu nie jest czymś częstym i oczywistym w typowych pensjonatach. Jako wisienkę na torcie w ostatni dzień a właściwie wieczór właściciel zorganizował nam oglądanie gwiazd przez teleskop. Podsumowując - my byliśmy zachwyceni i jak tylko zawitamy w Bieszczady to na pewno w to samo miejsce :) Z rzeczy technicznych: parking jest, do sklepu blisko, do restauracji blisko, do przystanku z busami zresztą też :) A, że nie było telewizora w pokoju? Bardzo dobrze, po co to komu na wakacjach ;) Dla chętnych był w salonie, można było pooglądać i pogadać jednocześnie.