Właścicielom udało się dopasować klimat miejsca do Bieszczadzkiej Natury - nic nie rozprasza w trakcie pobytu i można się skupić na oddychaniu połoninami i pięknymi górskimi szlakami ... śniadania serwowane przez gospodarzy powinny zadowolić każdego i dać siłę na wędrówki wśród bieszczadzkiej przyrody. Ciekawostką jest natomiast woda w kranach - nie co dzień można się myć w wodzie rodem z krynickich czy muszyńskich źródeł naturalnej wody mineralnej - więc pobyt połączony jest z dodatkowym SPA dla organizmu. Jeżeli będę wybierał się w tamte rejony ponownie na pewno chętnie skorzystałbym z pobytu raz jeszcze - lub powiem inaczej - zacząłbym szukanie sobie miejsca właśnie w Werchowynie. Dodatkową atrakcją w trakcie wieczornego ogniska na miejscu przygotowanym w otoczeniu pensjonatu był pobyt lokalnego wetlińskiego lisa, którego zapach kiełbasy przygnał na łowy - kiełbasę udało się uratować przed pożarciem, ale z lisem podzieliliśmy się troszeczkę gdyż leżał 2-3 metry od nas i czekał co to będzie. Taki jest właśnie ten Werchowyński klimat !
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla singli
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
wyżywienie:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10