Wyjazd na leczenie sanatoryjne w lutym 2020 r. Pokoje i łazienki w obiekcie są małe, ciasne i swoim wyposażeniem przypominają wczesny PRL. Dbałość o czystość w pokojach i łazienkach pozostawia wiele do życzenia. Pierwszego dnia pobytu weszłam do pokoju, który nie był posprzątany (kurz na półkach, na czajniku, na podłodze kałuża wody), kabina prysznicowa w łazience też nie była wyczyszczona. W czasie całego turnusu, 21 dni, pokoje były "sprzątane" co drugi dzień ("odkurzana" i "myta" podłoga, wyrzucane śmieci). Na plus należy zaliczyć czystą pościel zmienioną raz, w połowie pobytu, oraz wymianę ręczników raz w tygodniu. Baza zabiegowa w sanatorium jest niezbyt nowoczesna, ale panie rehabilitantki są profesjonalne i bardzo miłe. Opieka pielęgniarska i lekarska, to również plus dla obiektu. Panie recepcjonistki natomiast nie są zbyt dobrą wizytówką sanatorium (są mało komunikatywne, a czasami wręcz niesympatyczne). Posiłki były smaczne, obfite, ale mało urozmaicone. Dużym plusem jest położenie sanatorium. Blisko morza i sosnowego lasu co sprzyja spacerom i naturalnym inhalacjom jodem oraz olejkami sosnowymi.
Wyjazd: w pojedynkę
10 osób oceniło opinię jako pomocną
Polecam:
- wycieczkom
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:6/10
-
wyżywienie:6/10
-
lokalizacja:8/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:4/10