Zaletą na pewno jest bliskość do głównego deptaka. I to tyle pozytywów. Zdjęcia przedstawiają chyba te najładniejsze pokoje, bo nasz nawet w połowie nie był taki uroczy. Pokój był bardzo ciemny, tzn. było jakieś marne oświetlenie, ale nie nadawało się nawet do czytania książki. Rano odsłanialiśmy firanki, aby choć trochę światła wpadało. Łazienka mikroskopijna, ciemna, z gnijącym oknem. Do tego w ciągu dnia właściciel nie palił w piecu, więc w pokoju było bardzo zimno. Łóżka skrzypiące, ściany
cienkie tak bardzo, że słyszeliśmy rozmowy sąsiadów!! Kolejna wada to malutki i oblodzony parking. Nie dość, że nie było gdzie zaparkować (chyba, że rowerem) to wszędzie jeszcze lód. I na dokładkę niemiła właścicielka!! Radzę wszystkim wynajmującym, aby żądali przy płaceniu paragonu lub jakiegoś pokwitowania. My po zapłacie nie dostaliśmy niczego, a przy wyjeździe Pani oskarżyła nas, że nie zapłaciliśmy. W końcu wyjaśniła sobie z mężem, że jednak zapłaciliśmy. Nas jednak nawet nie przeprosiła. Podsumowując bardzo żałuję, że wynajęliśmy ten pokój i nie uwierzyliśmy innym, którzy wcześniej oceniali pseudo-willę.
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:4/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:2/10
-
lokalizacja:8/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:4/10