Dziwią mnie tak dobre opinie o tej kwaterze, ale pewnie pisane celowo. Nie wszystko się zgadza co jest napisane w reklamie; do morza nie 400 m a około 1 km, w pokoju jest tylko czajnik, brak szklanek, talerzy, sztućców, kuchnia znajduje się na 3 piętrze ( dla osób starszych nie do przyjęcia ) w kuchni momentami brak wody w kranie, tak że trzeba czekać by zrobić herbatę. Łazienka. mały prysznic, przy mojej tuszy problem się obrócić a nie daj Boże podnieść coś ! momentami słabe ciśnienie wody. Brak półki przy lustrze w łazience powoduje że praktycznie wszystkie przybory trzeba trzymać na małej szafce pod zlewozmywakiem. W pokoju stary TV ( nie znanej marki ), który po 15 minutach co chwila się wyłącza. "Przemiła" właścicielka obiektu jest taka do momentu gdy coś nie pójdzie po jej myśli. Za taką cenę w Międzywodziu można znaleźć lepszą kwaterę i do tego za mniejszą cenę. Ja tej kwatery nikomu nie polecam.
Wyjazd: rodzinny
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
Ocenił standard:
-
pokoje:4/10
-
łazienki:4/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:4/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:4/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Pan Witek przyjechał na wypoczynek
z Łodzi w czasie największego obłożenia, na weekend (dwa noclegi). W tym terminie 15.08. bardzo trudno trafić wolny pokój i dlatego ceny są wyższe.Już w dniu przyjazdu był mocno zdenerwowany,
późno dotarł do celu ze względu na duże korki po drodze. Od początku pobytu był niesympatyczny. Weekend szybko minął i przyszedł czas wyjazdu.
Jednak Pan Witek nie chciał opuścić pokoju o godz. 10 00 jak mówi regulamin obiektu. Na prośby żeby opuścił pokój, bo trzeba go posprzątać dla następnych gości, stał się niegrzeczny i nie miał zamiaru wyjść.
Około godz. 1200 opuścił pokój nie powiadamiając właścicieli. W pokoju ze złości podarł firanę i zostawił otwartą baterię umywalkową z płynącą wodą. Tak nam podziękował za gościnę.