Pokoje Gościnne u Mani

Nie polecam obiektu. Zastanawiam się kto wystawił mu pozytywne oceny. Właściciele traktują gości jak intruzow w swoim domu. Gazdzina chodziła za nami po kuchni komentując, że za dużo gotujemy, za dużo wody zużywamy, za dużo miejsca w lodówce zajmujemy. Nasze dzieci też były za głośne a pies znajomych był zły bo był. Ciepła woda kończyła się o godzinie 20 na co właściciel odpowiedział, że nigdzie na świecie w nocy ciepłej nie znajdziemy a jak się zdenerwuje to nam wychodek z desek na zewnątrz wystawi a łazienki pozamyka! Pokoje posprzątane tylko powierzchownie, za łóżkami okropnosc. Mogłabym tu jeszcze dużo napisać ale wspomnę tylko, że pobyt nie był tani bo za nasz 4-osobowy pokój placilismy 300zl za noc. Miejscowi spotkani w karczmie powiedzieli nam, że wybraliśmy najgorszy możliwy obiekt w Murzasichlu i pewnie mieli rację.