Spaliśmy w apartamencie 3-pokojowym (rodzina 5 os), pokoje 2-3 osobowe, więc zmieści się więcej osób. Każdy pokój wychodzi na wspólny korytarz. Do tego jedno pomieszczenie z toaletą i drugie z prysznicem, i kolejną toaletą. Na korytarzu mały aneks kuchenny z lodówką, czajnikiem elektrycznym i mikrofalówką. Nie ma płyty grzewczej, ale to w niczym nam nie przeszkadzało. Ze względu na to, że w pokojach są skosy, nie ma szaf na ubrania, ale ilość półek, wieszaków i szuflad w łóżkach jest naprawdę wystarczająca. Byliśmy 10 dni, i mieliśmy ze sobą mnóstwo rzeczy, mimo tego nie było problemu ze zmieszczeniem wszystkiego. Wewnątrz budynku jest jeszcze jadalnia oraz stylizowane pomieszczenie z ławami i stołami, w którym można pobiesiadować. Na zewnątrz jest altanka z grillem, obok huśtawka z widokiem na Tatry. Do tego leżaczki na trawniku, drewniany domek dla dzieci z piaskownicą. Z posesji właścicieli można bezpośrednio zejść nad kamienisty potok. Pani Lucyna to przemiła gospodyni, zawsze chętnie pomoże gdy jest taka potrzeba, świetnie gotuje - jedliśmy tylko jeden obiadek, był baaardzo smaczny i tak obfity, że deser już nam się nie zmieścił. Obiekt świetny dla osób, które nie lubią tłoku i hałasu z ulicy. Ze względu na odległość od centrum Białki (ok 3km) raczej dla osób zmotoryzowanych. Z czystym sumieniem polecam !!!
Wyjazd: rodzinny
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla rodzin
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
wyżywienie:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10