Brenna to mała, senna miejscowość.
Trzeba pamiętać o wzięciu gotówki, bo właściwie poza Żabką i dosłownie kilku innych sklepów - brak możliwości płacenia kartą.
Byłyśmy we wrześniu - o tej porze miejscowość się wycisza - większość sklepików zamknięta.
Noclegi u Pani Krystyny są troszkę oddalone od centrum, znajdują się wśród drzew i zieleni. Pyszne jedzenie i bardzo sympatyczna właścicielka.
Wyjazd: rodzinny
1 osoba oceniła opinię jako pomocną
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla singli
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:6/10
-
łazienki:6/10
-
obsługa:8/10
-
wyżywienie:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:6/10