Czułem się tam jak w kościele .Nawet piernąć nie było można, bo za głośno by było. No i to 50 zł za pęknięta deseczke , gdzie i tak włoży tam jaka deche to żenada. A reszta jako taka... ;/
2 osoby oceniły opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:6/10
-
obsługa:2/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:8/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Cisza nocna jest od godz. 22.00 - 6.00 rano. Przy zameldowaniu zostaliście Państwo poinformowani, że obowiązuje cisza nocna. Byliście Państwo w 2-ch pokojach obok siebie. W jednym się w nocy zbieraliście w 5 osób. Hałas był tak duży, a krzyki w stylu kur.a i.t.p. oraz trzaskanie w nocy drzwiami, było tak głośne, że trudno nie zwrócić uwagę na coś takiego, gdzie reszta wczasowiczów w tym małe dzieci i osoby dorosłe, chcą spokojnie się wyspać. O godzinie 3.00 w nocy, grzecznie i po cichu poprosiłam Państwa o ciszę nocną. Moim zdaniem, powinnam zrobić to nie co wcześniej. Przez cały pobyt Państwa, raz tylko poprosiłam o ciszę nocną, bo uważałam, że do Państwa nic nie dociera, w myśl zasady PŁACĘ WIĘC MI WSZYSTKO WOLNO. Niestety, przez cały pobyt Państwa, było w nocy tak samo głośno... smutne to. Siedzieć i rozmawiać u siebie w pokoju można całą noc, byle by nie zakłócać snu innym wczasowiczom.
Uważam, że przy takim nocnym krzykliwym zachowaniu, nawet na kempingu byście Państwo zostali wyproszeni.
Druga sprawa odnośnie zdewastowania nowego łóżka małżeńskiego. Połamanych 5 szczebli. Kupno stelaża kosztowało mnie 140 zł. Czy uważa Pan, że 50 zł które Pan dał za zniszczenie, to dużo? Więcej zapłaciłam, niż Pan dał za zniszczenie.
Następna sprawa: co było według Pana niezgodne z ofertą?
Moim zdaniem oferta pokoi i wszystkiego, jest identyczna, jaka jest w internecie, co również potwierdzają, oprócz Pana wszyscy wczasowicze, którzy byli u nas.
Jeśli się robi wpis, to należy uczciwie opisać sytuację - ma Pan prawo do oceny - ALE DO RZETELNEJ !
Dobrze,że takich wczasowiczów, są jednostki - w tym sezonie byliście Państwo jedyni tego typu.
Pozdrawiam.
Irena Wróbel