7.4
Dodał: Ponad rok temu
Mieliśmy wątpliwą "przyjemność" gościć w Willi bałtyk we wrześniu. Wszystko było w porządku do momentu wyjazdu. Ale od początku + Pokoje czyste + Właścicielka jest w stanie wypożyczyć parawan + Lokalizacja blisko plaży i centrum miasta - brak stolików w pokojach - brak dywaniku jakiegokolwiek przez co od kafelków zimno w dni bez upału - brak odpowiedniej wentylacji pomieszczeń - wybuchowy charakter właścicielki - brak możliwości wykupu wyżywienia (lub brak informacji o takiej możliwości) Pobyt byłby całkiem przyjemny gdyby nie fakt, że w dzień wyjazdu po opuszczeniu pokoju zadzwoniła do mnie właścicielka i oświadczyła, że chce żebym wraz z partnerką wrócił do pokoju. Wróciliśmy i usłyszeliśmy, że nie wiadomo jak użytkowaliśmy pokój gdyż wszędzie jest wilgoć < wilgoć tą również wcześniej zauważyliśmy ale stwierdziliśmy, że może taki klimat nadmorski> Oczywiście żadna rozmowa na poziomie nie wchodziła w grę gdyż p. właścicielka ciągle mówiła, że nie wie jak to zrobiliśmy że taka wilgoć wymieniając przykłady np. nie wietrzyliście, braliście prysznic bez wentylacji, braliście prysznic z otwartymi drzwiami nie wiem czemu tak jest.. i kończąc wypowiedź słowami, macie godzinie idźcie przejść się i znajdźcie rolety - w domyśle, że mamy odkupić zmoknięte rolety. Oczywiście żadne tłumaczenie lub rozmowa na normalnym poziomie nie wchodziła w grę, zamiast jak klientów zostaliśmy potraktowani jak "gówniarstwo". Zero wyczucia. Ponadto informowanie w/w kobiety, że spaliśmy tylko w pokoju a w ciągu dnia byliśmy poza nim nie robiły efektu i w odpowiedzi słychać było zbywające wypowiedzi w stylu "aa.. dobra.." także właścicielka jest wszechwiedząca, jednak zapomniała poinformować chyba o jakimś regulaminie użytkowania pokoju.. Już pomijam fakt, że zarzucała nam, że braliśmy prysznic bez wentylacji (która włącza się automatycznie ze światłem). Ale nawet gdybyśmy zgodnie z jej teorią.. brali prysznic po ciemku, przy otwartych drzwiach z zamkniętymi oknami .. to przecież dalej zwykłe użytkowanie pomieszczenia i wentylowanie pokoi powinno być takie, żeby ewentualną wilgoć odprowadzać.. ale cóż.. skończyło się zapłatą za rolety właścicielce .. pomimo tego,, że w świetle obowiązujących przepisów to właściciel odpowiada za stan pomieszczeń w tym również za wilgoć jeżeli pokoje są użytkowane normalnie. Osobiście całkiem inaczej rozwiązałbym tą sytuację, ale nie chciałem sprawiać większej przykrości mojej partnerce której wystarczającą przykrość sprawiła pani właścicielka. Podsumowując miejsce super, ale dla seniorów którzy siedzą całymi dniami w pokoju, na pewno odradzam to miejsce dla ludzi chcących odpocząć w spokoju z 2 połówką i nie narażać się na koszta nie ze swej winy. Ponadto koniecznie przed wejściem do pokoju należy zażądać regulaminu korzystania z pokoju, aby wiedzieć jaki jest nakaz p. właścicielki dot. wietrzenia pokoju, brania prysznica ( określenie temperatury wody) itd. Bilans = -250zł za rolety uszkodzone z uwagi na złą wentylację pomieszczeń Zaznaczam, że wielokrotnie byliśmy na wyjazdach i taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz przez co bardzo nas to zniesmaczyło. Na końcu nadmienię, że zwrot "właścicielka" dotyczy kobiety która zajmowała się pokojami i wynajmem - nie wiem czy była to formalnie właścicielka Villli

10 osób oceniło opinię jako pomocną

Polecam:

  • dla singli
  • dla seniorów

Ocenił standard:

  • pokoje:
    8/10
  • łazienki:
    6/10
  • obsługa:
    4/10
  • lokalizacja:
    10/10
  • jakość do ceny:
    8/10
  • zgodność z ofertą:
    8/10

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!