Konto usunięte
6
Dodał: Ponad rok temu
Nie polecam villi aster osobom młodym, nikt nas nie uprzedził ze są tu bardzo dziwne zasady oraz nie miłe widziani są młodzi ludzie. 1. Po 30minutach od zameldowania słyszę pukanie do drzwi pana z recepcji, który informuje mnie ze za 2h mam być na dole i opłacić klimatyczne. Byłam zaskoczona ze ktokolwiek puka mi do drzwi w takiej sprawie- jasne dla mnie jest to ze będziemy jeszcze się mijać na korytarzu i do końca naszego pobytu -wtedy można było by zagadać. Bardzo krępujące otwierać panu w piżamie i tuż po prysznicu. Pierwszy raz spotkałam się z brakiem intymności w hotelu 2. Puszczanie muzyki z telefonu jest za głośne bo za chwile znowu przychodzi pan recepcjonista. 3. Nie można rozmawiać przez telefon bo po chwili znów pukanie do drzwi i prośba o cichsze rozmowy.... 4. Nie można nikogo zaprosić do siebie nawet na chwile - pierwszy raz spotykam się z taka zasada, która również nie jest zawarta w regulaminie. Udało mi się namówić pana ze wejdę z inna osoba na 20 minut , po 20 minutach słyszę pukanie do drzwi pana który twierdzi ze czas już minął 5. Przy pobycie proszę również pamiętać ze trzeba wracać całym pokojem do pensjonatu bo nie ma możliwości podjęcia zapasowego klucza- w ten sposób koleżanka nie miała jak dostać się do pokoju gdy ktos w środku spał. 6. O godzinie 8:30 rano znów pukanie do drzwi - minęła jedna noc naszego pobytu pani informuje ze do godziny 11 musimy opuścić pensjonat z rzeczami. Są to nie zrozumiałe dla mnie zasady obiektu, czego innego wymagam od pensjonatu który znajduje się w Mielnie . Najlepsze okazało się na koniec, pani sprzątaczka miała zwrócić nam pieniądze po sprawdzeniu pokoju. Wybiegła z pokoju krzycząc na cały pensjonat ze jesteśmy niepoważni zostawiają taki syf, ze nie dostaniemy pieniędzy i mamy to posprzątać. Były to butelki po napojach ustawione w rzędzie na stoliku . Powiedziałam pani sprzątaczce ze może z chęcią włożyłam bym je do worka ale nie było w pokoju worka a pani w tym momencie rzuciła na ladę worek i wskazała mi gdzie jest kosz. Po długiej wymianie zdań,straszeniu policja oraz telefonem do właściciela pani oddała nam pieniądze rzucając je na ladę a na końcu krzyknęła „obym was tu więcej nie widziała”. Jestem w szoku podejściem pani sprzątaczki,która nie chce wykonać swojej pracy i wynieść śmieci, pana recepcjonisty i jego inwigilacji, w pewnym momencie wydawało mi się ze czeka pod drzwiami i szuka kolejnego pretekstu by ujrzeć mnie w piżamie oraz zasadami działaności tego obiektu i totalnej samowolki pracowników, którzy wykorzystują swoje prawa.
Wyjazd: w parze

Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii

Polecam:

  • dla seniorów

Ocenił standard:

  • pokoje:
    6/10
  • łazienki:
    6/10
  • obsługa:
    2/10
  • lokalizacja:
    10/10
  • jakość do ceny:
    6/10
  • zgodność z ofertą:
    6/10
Odpowiedź właściciela obiektu:
Szanowni Państwo, którzy natknęliście się na powyższy wpis,
panie które go zamieściły nie wspomniały, że już przed północą znajdowały się w stanie bardzo wskazującym na spożycie alkoholu, zachowywały się bardzo głośno, bez jakiegokolwiek skrępowania czy zrozumienia. Stan ten zresztą nie uległ zmianie także rano następnego dnia. Interwencje naszego pracownika miały miejsce po między 23/24 a 4/5 rano i miały na celu wyłącznie zachowanie ciszy nocnej. W tym czasie zamieszkiwały u nas osoby w różnym wieku, także dzieci i osoby starsze ale to nie powinno mieć, żadnego znaczenia. Każdy ma prawo do zabawy ale także do wypoczynku. Co najmniej połowa naszych gości to ludzie młodzi, którzy potrafią się bawić nie zakłócając pobytu innym gościom, potrafią zwyczajnie uszanować drugiego człowieka. Bardzo rzadko czujemy się w obowiązku zwrócić komuś taktownie i dyskretnie uwagę na komfort innych gości i z reguły spotykamy się ze zrozumieniem. Proszę nam wierzyć, że wypowiedzenie umowy zakwaterowania jest dla nas ostatecznością. Oddając pieniądze za niewykorzystaną część pobytu nie mamy przecież gwarancji, że z miejsca znajdziemy innych gości. Narażamy się też na takie komentarze jak ten powyżej. Jednak o wiele ważniejszy jest dla nas komfort gości, którzy w tym konkretnym wypadku z całkowitym zrozumieniem i ulgą przyjęli wykwaterowanie tych osób.

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!