5
Dodał: Ponad rok temu
NIE POLECAM. Proszę wczytać się w to co napiszę aby uniknąć sytuacji z jaką ja miałam do czynienia.Szukałam noclegu w pobliżu miejsca gdzie miałam szkolenie. Otóż rezerwując nocleg (uprzednio będąc zachwycna wysokimi notami na tymże portalu) wypytalam sie o ważne dla mnie rzeczy jak obecnosc kuchenki w kuchni (mam specjalna diete ze wzgledu na wczesniejsze problemy zdrowotne) oraz to czy Pan Zbigniew wystawia fakturę po pobycie gdyż potrzebne mi to bylo do rozliczenia w pracy. Na wszystkie moje pytania otrzymałam twierdzaca odpowiedz. Po czym jak przyjechałam w niedzielę wieczorem to Pan Zbigniew sprawial wrażenie zaskoczonego moja obecnością. W rozmowie telefonicznej wydawał się być zdziwiony iż juz jestem na miejscu mimo iż informowalam go o godzinie przyjazdu. Poza tym Pan Zbigniew wydawał się być pod wpływem alkoholu. Zeszliśmy a dol zobaczyć kuchnie i okazalo sie ze nie ma kuchenki,jest tylko mikrofalowka(a wcześniej pytalam się o to telefonicznie). Zauważyłam że Pan Zbigniew zabiera szybko puste już butelki po piwie do jakiegos innego pokoju przy kuchni, Pokój, który dostałam byl ladny i czysty ale w nocy kaloryfery byly zakręcone,tak iż musiałam spać w swetrze i szaliku. Jak zgłosiłam ten fakt panu Zbigniewowi następnego dnia, jednak on wydał się być zezłoszczony. Po czym wieczorem podczas naszej rozmowy stwierdził że jemu jest gorąco i ze kobiety zawsze wiedza lepiej(cytuje jego słowa) uprzednio złoszcząc się iż nie odbierałam telefonu mimo iż mowiłam ze bedę na basenie i tam raczje telefonu się nie zabiera i postanowiliśmy iż zmienie lokum o czym zreszta juz myślałam dnia pierwszego po tym jak zobaczyłam pijanego gospodarza. Drugiego dnia wieczorem PAan Zbigniew również sprawiał wrażenie bycia pod wpływem alkoholu i nie czułam się tam bezpiecznie. Tym bardziej że byłam sama w całej willi. Ogólnie radzę uważać na pana Zbigniewa i nie wierzyć we wszystko co mówi. Na koniec nie chciał wystawić mi faktury mimo iż wiedział ze tylko fakturę potrzebuje bo z rachunku w mojej pracy sie nie rozliczają. I jej nie wystawił bo stiwerdził " że jest zmęczony i że on nie będzie o 6tej wstawać" a moj kurs w Nałęczowie zaczynam się 8,30 o czym rowniez poinformowałam Pana Zbigniewa, jednak rano nie doczekałam się ani Pana Zbigniewa ani faktury. Nie polecam szczególnie pojedynczym osobom i radze uważa na Pana Zbigniewa.

12 osób oceniło opinię jako pomocną

Ocenił standard:

  • pokoje:
    6/10
  • łazienki:
    6/10
  • obsługa:
    2/10
  • lokalizacja:
    8/10
  • jakość do ceny:
    6/10
  • zgodność z ofertą:
    2/10
Odpowiedź właściciela obiektu:
Odpowiedź właściciela Parkowych Tarasów dotycząca opinii wystawionej przez Panią Aleksandrowicz Ninę.
W dniu 13.03.2017r. zamieściła pierwszą opinię w „Złotej Księdze” udostępnionej dla wszystkich gości od dnia 27.06.2009r.
Dla Parkowych Tarasów następne opinie zostały zamieszczone na różnych portalach internetowych. Parkowe Tarasy – wpisy pomawiające właściciela o zachowania, które nie miały miejsca, które narażają go na poniżenie w opinii publicznej oraz utratę zaufania potrzebnego do rodzaju prowadzonej przez niego działalności.
Opisane zdarzenia przez Panią Aleksandrowicz Ninę są nieprawdziwe i zostały przez nią zamieszczone, aby zdyskryminować właściciela Parkowych Tarasów w oczach potencjalnych klientów. Tego rodzaju pomówienia narażają właściciela na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności w kategorii „Kwatera Prywatna” – Noclegi Nałęczów.
Właściciel Parkowych Tarasów przedstawia fakty i odpowiada. Pani Aleksandrowicz Nina dokonała rezerwacji telefonicznej w Parkowych Tarasach w dniu 11.03.2017r. o godzinie 14:12 w terminie 12-17.03.2017r.
Przyjazd Pani nastąpił dnia 12.03.2017r. o godzinie 20:21.
Po prezentacji obiektu i pokoju, którym była zachwycona postanowiła zamieszkać i wniosła swoje bagaże z samochodu. Około godziny 21:00 zeszła do jadalni i w jej obecności przyniosłem kuchenkę indukcyjną z nowym rondelkiem firmy Thomas Cook & Pour. (http://iv.pl/images/67567996686465498042.jpg)
Robię to wyłącznie dla rodziców, którzy przyjeżdżają z niemowlakami; osób będących na wyjątkowej diecie.
Przyjechała Pani na szkolenie, które miało odbyć się w Termach Pałacowych. Z dnia na dzień zrobiła Pani rezerwację u mnie, skoro o szkoleniu była Pani zapewne poinformowana dużo wcześniej. Dlaczego nie zdecydowała się Pani na pobyt w tymże hotelu?
Stwierdza Pani, że kierowała się bliskością do Term Pałacowych, które znajdują się w Parku Zdrojowym. Na terenie tegoż Parku jest kilka sanatoriów, które również udostępniają pokoje dla osób komercyjnych. Ponadto znacznie bliżej miejsca szkoleniowego zlokalizowanych jest kilka kwater prywatnych i dwa obiekty, w których pokoje wynajmowane są przez siostry zakonne.
Skoro po przyjeździe o godzinie 20:21 tak Pani oczerniła i opisała gospodarza i obiekt (wszystkie opinie o obiekcie różnią się od Pani zdania) nie zdecydowała się na znalezienie innego obiektu? W miesiącu marcu nie ma żadnego problemu, aby znaleźć nocleg w Nałęczowie.
Następnego dnia 13.03.2017r. o godzinie 21:14 zadzwoniła Pani (wcześniej nie odbierając telefonu 2-krotnie), że jest już w obiekcie. Zaprosiłem Panią do rozliczenia i przyniosła z pokoju gotówkę w wysokości 120zł, informując mnie, że rezygnuje z pobytu.
Wystawiłem i dałem paragon – do wystawienia potrzebne są wszelkie dane. Pani podała tylko imię i nazwisko – na tej podstawie nie mogłem wystawić faktury. Mogła Pani przyjść z gotówką, poinformować o swoich danych na firmę lub osobę prywatną. Wszystkim gościom, którzy potrzebują faktury, takową wystawiam. Ostatnią fakturę wystawiłem dnia 26.02.2017r. fla klubu „Karate Kyokuschin”.
Dnia 13.03.2017r. wystawiła Pani opinię w Złotej Księdze (wpisała niewłaściwą datę – zapisała „13.02.2017.” Ponadto zapisała, że „postanowiliśmy” o zmianie lokalu, stąd moje pytanie: kogo przyjmowała Pani w moim obiekcie i pokoju, który był wynajęty tylko dla Pani?!)
Dnia 14.03.2017r. rano wyjechała Pani, zostawiając klucz na wieszaku i nie zamykając drzwi wejściowych.
To, w jaki sposób przyjmuję gości oraz w jaki sposób dbam o obiekt i czystość w nim są prawdziwe i wiarygodne – świadczą o tym również opinie gości, którzy spontanicznie wpisywali się do Złotej Księgi.
Na zakończenie nie będę Pani wystawiał opinii ani ocen, ale proszę o podanie swoich danych adresowych na mojego e-mail, które będą mi bardzo pomocne w postępowaniu o zniesławienie mojej osoby oraz firmy Parkowe Tarasy.

Nałęczów 23.03.2017r.
Gospodarz,
Parkowe Tarasy


Załącznik do zdjęcia wykonywanych telefonów między Parkowe Tarasy a Panią Aleksandrowicz Ninę:
http://iv.pl/images/92722772533599560377.png

Wpis Pani Aleksandrowicz Niny do Złotej Księgi: http://iv.pl/images/48077201375345709708.jpg
http://iv.pl/images/62412970810673945396.jpg
Wpisy wszystkich gości: https://drive.google.com/drive/folders/0B3kyUr0yEJ2DTlFLNlAzRkZQWGM

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!