Spędziłam w tym obiekcie tegoroczne święta Wielkanocne i jestem oburzona tym co tam nas spotkało- byliśmy całą rodziną. Obiekt po remoncie, a zapachy z kuchni snuły się po korytarzach. jakoś posiłków pozostawia wiele do życzenia. Zero symboli świątecznych w pokoju- za każdym razem czekał na nas koszyczek z zajączkiem i taką ilością jajeczewk , ile było nas osób- 3 czy 4.Śniadania i kalacje niby w formie bufetu- ale niezbyt obfitego a kiełbasy oraz sery niższego gatunku. Nie mówiąc o tym, że dokładane było minimalnie, Przez cały czas pobytu te same sałatki, pasty- aż strach było jeść, doprawione tak ostro, jakby chciano zatuszować świeżość potraw. Śmieszny był kurczak jako dokładka - 1 kurczak na 25 osób- paranoja.Przy obiedzie skończyła się surówka z marchewki i ..? nie dołożono tej sałatki dla pierwszej grupy. SZOK ! Zero płatków na śniadanie, wody w dzbankch, herbata wyglądała fatalnie, napoje kolorowe nie nadające się do picia- sama chemia. Młodemu człowiekowi, który był na recepcji proponuję nabrać trochę kultury osobistej i ogłady w obsłudze gości- dzięki takim jak my ma pieniądze.Liczę na to ,że ta opinia zostanie umieszczona na stronie ku przestrodze innych. MY WAS SKREŚLAMY Z LISTY CHĘTNIE ODWIEDZANYCH.
1 osoba oceniła opinię jako pomocną
Polecam:
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:4/10
-
łazienki:6/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:4/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:4/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Witam serdecznie,
Nigdy nie przygotowywaliśmy nic gościom do pokoi w żadnym naszym obiekcie z okazji Świąt nie mieliśmy też takich planów, więc my jesteśmy zaskoczeni oczekiwaniami. Dodatkowo wszystkie sałatki i pasty przygotowujemy na bieżąco ze świeżych produktów. Niektóre mogą być ostre choćby jajko z chrzanem, które z natury łagodne nigdy nie jest. Wędlinę mieliśmy między innymi pieczoną przez nas no ale tu nie każdemu jesteśmy w stanie dogodzić. Był raz kurczak jako dokładka i proszę mi wierzyć niejeden. Raz podczas obiadu brakło nam również surówki z marchwi ( oprócz tego były inne), dołożyliśmy ją później ponieważ musieliśmy ją zrobić ( ten proces nie trwa 3 min, przykro mi) Płatki śniadaniowe leżą cały czas wystawione na bocznym bufecie - obok mleka, herbatę można zrobić sobie samemu, woda jest w automacie, napoje były normalnymi napojami z kartonów, producentów usprawiedliwiać nie będę, chociaż niewątpliwie są poddane obróbce chemicznej. Nie wiem co powiedział młody człowiek na recepcji, zatem ciężko jest mi się do tego odnieść, bardzo przepraszam, jeśli Państwa uraził.
Przy okazji chciałabym umieścić opinię, którą zamieściła nam pewna Pani na innym portalu ( nie ta ze wcześniejszego komentarza, która również była u nas na Święta)
'Właśnie wróciliśmy ze Świąt Wielkanocnych, bylismy całą rodziną (20 osób) juz piąty raz. Super atmosfera, dobre jedzenie, rozrywka- pim-pong, piłkrzyki, bilard, małpi gaj dla dzieci. Gspodarze dbajcy o wszystko, bardzo dyskretni. Spory plac wokół domu z huśtawkami, piaskownicą, zjeżdżalniami , wiatą. Pokoje odnowione, nowe mebelki. Dla nas pań najważniejsze było, że nie musiałyśmy tych wspaniałości kulinarnych szykować same. To sa prawdziwe święta spędzone z rodziną. Polecamy dla rodzin z dziećmi. Serdecznie dziękujemy gospodarzom, było super. Ea i Danusia z rodzinami oraz babcia"
Pozdrawiam serdecznie i życzę przyszłych samych udanych wypoczynków :)