Pensjonat *** Pocieszna Woda

Witam. Miałam okazję skorzystać z usług pensjonatu w czasie świątecznym, pakiet bożonarodzeniowy. Sam pobyt oceniam na 4+, no może 5-:) Obiekt piękny, nowy, czysty, zadbany. Jedzenie dobre. Korzystaliśmy ze śniadań w formie stołu szwedzkiego, podobnie kolacje. Obiad podawany w restauracji na terenie pensjonatu. Wszystko smaczne. Czego mi brakowało?klimatu świąt, niestety:(w pakiecie opisano, że w pierwszy i drugi dzień, śniadania i kolacje będą podawane w restauracji przy wspólnym stole z ogólnie dostępem do wypieków domowych. Niestety, jedliśmy w stołówce:( ślicznej, ale nie czuło się ducha świąt:(może goście mogliby się lepiej zintegrować, gdyby wspólnie śniadali przy stole nakrytym białym obrusem. No i ciasta...nie były domowymi wypiekami, niestety. No i sprawa, która przede wszystkim zaważyła na mojej opinii, na tym małym minusie. Apeluję o życzliwość Pani właścicielki do dzieci, o ich zrozumienie. I tak uważam, że tych kilka dziatek była cudownie spokojna i nie narobiła szkód, ani hałasu. Zrzucam reakcję Pani właścicielki na karb zmęczenia, bo to Ona dopilnowuje kuchni. Każdy z nas ma gorszy dzień. Nie mniej, było mi przykro, bo dziecko nie naraziło Pani na żadne straty, no może 1 zł za tę plastikową bombkę, której w konsekwencji nie zepsuło i trafiła w całości na choinkę (sztuczną, niestety). Pozdrawiam Pana właściciela. Ten przesympatyczny próbował integrować grupę. Bardzo się starał, dbał o to, by każdy czuł się dobrze. Pięknie zorganizowane kolędowanie z kapelą góralską, kulig super, chociaż bez śniegu:) Cudowny św. Mikołaj! wrażliwy człowiek:)dzieci uczestniczące w turnusie, były Nim zachwycone. Ogólnie szczerze polecam pobyt w tym miejscu:)