Wszyscy mają o czym pisać i narzekać . Zazwyczaj wszyscy kota w worku nie brali , każdy zdaje sobie sprawę gdzie rezerwuje i po co . Jednak nikt nie skrytykował swoich prostacko--wiochowych zachowań STOŁÓWKA bo ona ma tutaj znaczenie . Niektórzy konsumenci 24--27.12.2016 Pan w zielonych kalesono-spodniach i kitką na głowie z siwymi włosami , palący papierosy na stołówkę wchodził z śmierdzącą nikotyną i wypocinami kurtką swoją , za każdym razem przewieszał tan łach na oparciu nie swego krzesła --wszyscy z uporem maniaka omijali DARMOWĄ szatnie , gdzie konsumenci o wysokiej kulturze osobistej wieszali swoje kurtki , lub płaszcze . Takich konsumentów i konsumentek było sporo . Panie oprócz tego pakowały do swoich torebek żywność by chyba nakarmić oczekującą za płotem zgłodniałą rodzinkę . Więc zanim zaczniemy pisać swoje żale i bóle zapytajmy samych siebie czy nic ohydnego nie zrobiliśmy w czasie pobytu . Bogdan
12 osób oceniło opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:4/10