Pokoje i Apartament Asenata

Od wielu lat lubiliśmy wracać w to miejsce - wcześniejsza nazwa "U Nina" bo atmosfera była bardzo miła i przyjemna a teraz gdy odwiedziliśmy to miejsce tylko ze sentymentu po wielu latach to przeżyłyśmy traumę !!! Postaram sie być obiektywna gdyż odwiedzamy sporo takich obiektów w ciagu roku i mam duże doświadczenie w prowadzeniu takiego miejsca. Zakwaterowani zostaliśmy w starych pokojach ale taka była nasza wola - nie chciałam płacić 280zl za pokój ! Bo uważam ze to przesada za takie lokum ! W tej cenie można mieć pokój w hotelu a godne polecenia miejsce do spania jest na Równicy w Extrimparku 70zł/osoba w pokoju dwuosobowym z łazienka - to jest miejsce godne polecenia bo jeszcze do dyspozycji duża sala z bilardem. Wracając do oceny Asenata: - Nowe pokoje bardzo ładne, czyste, malutkie Lekko pomieszane style architektoniczne (nowoczesny z dodatkiem złota i lampy plafonu z greckimi zdobieniami). - bardzo ładne drzwi wejściowe, widać ze za jakis czas będzie tam bardzo przyzwoicie a nawet juz jest - w nowej części. - stare pokoje wyglądają dokładnie tak samo jak 10 lat temu, tylko wtedy było przyjemniej bo można było zobaczyć biały obrus na stole zamiast ceraty i świeżego kwiatuszka w wazonie - ręczników nie dostaliśmy a kiedyś to było w standardzie. - pobyt z 3 dzieci Dzieci chciały sie pokapac i weszły do basenu a wtem zostały z niego wyrzucone !!! Syn zapytał o kieje do bilarda, bo chciał zagrać to pani szefowa stwierdziła, ze dzieci to nie moga grać - syn ma 11 lat i regularnie gra w bilarda ! Ale wiadomo ze to nie chodziło ile on ma lat a o to ze zbyt mało zapłaciliśmy za nocleg ! Miejsce do posiedzenia na dworze przypomina szałas ! Stoją tam 3 rowery, płyta osb i jak coś sie postawi na stole to trzeba trzymać zeby nie spadło !!! Pan wypisujący rachunek uparł sie ze musi na nim wpisać mój nr pesel !!! Pomimo ze sie nie zgodziłam - zapomiał ze jest coś takiego jak ochrona danych osobowych ! Gdy tylko weszliśmy zażądał zapłaty a wiec poprosiłam o terminal gdyż zadko mam gotówkę - nie dysponują terminalem. Gdy powiedziałam ze pójdziemy do bankomatu to był tak oburzony i wstrząśnięty tym faktem ze nie chcemy mu zaplacic a wręcz potraktował nas jak złodzieji ! Pierwszy raz poczułam taki niesmak do obiektu noclegowego ! I napewno nigdy tam nie wrócę ! Na parterze jest kuchnia z której chcieliśmy Wziąść 2 szklanki i z której zostaliśmy wyrzuceni, gdyż jesteśmy klientami niższej kategorji bo nie chcieliśmy droższego pokoju ! W naszym pokoju było tak duszno i ciepło ze dzieci w nocy były zlane potem ! Podsumowanie: nie polecam