Czarny szlak pieszy „Szestno”

Jest to szlak pieszy oznakowany w terenie kolorem czarnym. Liczy sobie 8 km i prowadzi do Szestna, w którym zobaczycie wiele pięknych zabytków, takich jak kościół katolicki dawniej ewangelicki, ruiny zamku, dwór czy cmentarz z żeliwnymi krzyżami - zabytki bardzo charakterystyczne dla Mazur.

Szlak pieszy "Szestno" będzie Was prowadził polbrukiem, drogą asfaltową, szutrową, polną... Nawierzchnia dróg będzie zróżnicowana, ale spacer nie sprawi Wam trudności.

Mrągowska Ekomarina

Szlak rozpoczyna się na terenie Ekomariny nad jeziorem Czos. To właśnie nad Czosem położone jest Mrągowo i to te jezioro widać w tle amfiteatru podczas występów kabareciarzy na Mazurskiej Nocy Kabaretowej, zespołów country podczas Pikniku Country oraz zespołów z Litwy, Łotwy, Białorusi i Ukrainy występujących na Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie.

Ekomarina nad jeziorem Czos rozpoczęła swoją działalność w 2012 roku. Jest to miejsce nie tylko dla żeglarzy. Aktywnie czas mogą tam spędzić wszyscy. Zaplecze Ekomariny to: place zabaw, boiska do koszykówki, siatkówki, stoły do tenisa stołowego, trasy wspinaczkowe, linowe z utrudnieniami oraz pomostami, skałki wspinaczkowe, taras wypoczynkowy.

Kowboje i kowbojki na Mazurach

Po 800 metrach dotrzecie do Miasteczka westernowego Mrongoville, które jest odwzorowaniem miasteczka z Dzikiego Zachodu. Mrongoville ma w swojej ofercie: pokazy artystyczne (rzuty nożami, baty meksykańskie, pokazy kaskaderki konnej...), taniec country, scenki rodzajowe. Jest też gdzie zjeść i napić się - do wyboru Saloon i Mexico Bar. Sporo atrakcji czeka we Wiosce Indiańskiej, na Ranczu Farmera, w Biurze Sheriffa z aresztem, gdzie wydrukują Twój list gończy, w Parku linowym...

Słowiczy Wąwóz i jego Diabelski Kamień

Po zwiedzeniu Miasteczka westernowego Mrongoville będziecie szli wzdłuż stawu rybnego, a potem wzdłuż jeziora Czarnego. Od południa wpływa do niego rzeka Dajna tworząca szlak kajakowy. Kajakarze mogą dostać się nim aż do brzegów Sanktuarium Maryjnego w Świętej Lipce. 

Na ok. 2,3 km szlaku dotrzecie do małego strumyka wpadającego do jeziora. Kierujcie się w prawo do góry, a dojdziecie do skrzyżowania dróg szutrowych. Gdy po prawej stronie zobaczycie strumyk w niewielkim zagłębieniu zejdźcie ze szlaku i idźcie w góre w las. Nie pożałujecie, bo dotrzecie do Słowiczego Wąwozu. Ten jar położony jest malowniczo w mieszanym lesie. Jeśli na spacer Czarnym szlakiem wybierzecie się wiosna, zobaczycie wąskie drzewa rosnące na kwiecistych zboczach. Na podmokłych miejscach dostrzeżecie ciemno zielone liście kopytnika pospolitego. Dawniej była to roślina lecznicza, dopóki nie odkryto jej właściwości toksycznych.

W Słowiczym Wąwozie leży Diabelski Kamień. Aby do niego dotrzeć trzeba pokonać jar. Ogromny głaz porośnięty mchem nosi ponoć ślady czarcich kopyt.

Czarny Las

Na 6,2 km szlaku natraficie na stanowisko archeologiczne „Czarny Las”. Czarny Las była to dawniej miejscowość, po której obecnie zostały tylko ruiny domostw. Archeolodzy odkryli istnienie grodziska usytuowanego na wzgórzu morenowym od wschodu piaszczystej drogi w nieistniejącym już Czarnym Lesie. W pobliżu grodziska znajdowała się osada, która funkcjonowała współcześnie z grodem (X/XI w.) chronionym drewnianym wałem. Były to czasy, kiedy te ziemie zamieszkiwały pruskie plemiona, a dokładnie na tym terenie Galindowie. Grodzisko i osada były zamieszkane krótko, bo około dwa pokolenia. Zostały zniszczone w wyniku zbrojnej agresji np. Wikingów lub porachunków międzyplemiennych.

W obrębie wykopalisk stwierdzono występowanie nowego, nieznanego do tej pory na terenach pruskich typu pochówków ciałopalnych – tzw. pochówków typu Czarny Las. W grobach ciałopalnych spalone prochy chowano w urnie albo bezpośrednio w jamie.

Znaleziono tam prawie 150 przedmiotów wykonanych z metali, kości i rogów. Wyjątkowe są przedmioty srebrne: dwa paciorki oraz unikatowe zakończenie srebrnego łańcucha w kształcie stylizowanej głowy zwierzęcia. Jest to tzw. „smok” z Czarnego Lasu. Inne ciekawe znaleziska to fragmentach gwizdka oraz łyżwy. Unikatowy jest żelazny sierp o długości 33 cm, który jest jedynym wykopanym na Mazurach.

Szestno - wieś z wieloma zabytkami

Po Czarnym Lesie udacie sie do Szestna. Jednym z miejsc wartych odwiedzenia we wsi jest gotycki kościół wzniesiony w XV wieku. Klucz do niego znajduje się po przeciwnej stronie ulicy w sklepie spożywczym. Wnętrze kościoła jest bardzo bogate. Na szczególną uwagę zasługuje późnorenesansowy lub wczesnobarokowy ołtarz, ambona z 1625 r. z pięknie zdobioną balustradą schodów (nad wejściem na ambonę umieszczony jest łaciński napis: „Kto z Boga jest, Bożych słów słucha”). Zwróćcie uwagę także na rokokowe organy z XVIII w., malowany strop drewniany z 1624 r.

Za kościołem mieści się cmentarz, a na nim szesnaście krzyży żeliwnych z lat 1813-1901. Dawniej był to cmentarz rodowy właścicieli dworku w Szestnie.

Za kościołem znajduje się też masowy grób, w którym pochowano mieszkańców Szestna i uciekinierów, którzy schronili się we wsi. Wszyscy zostali zabici przez rosyjskich żołnierzy.

W latach 90-tych XX wieku wokół kościoła prowadzono wykopaliska archeologiczne. Odkryto średniowieczny przykościelny cmentarz, pod południową ścianą odkryto resztki krypty. Podobno w podziemiach kościelnych, do których obecnie nie można wejść, zachowane są trumny rycerzy krzyżackich. Pomiędzy zakrystią, a masowym grobem z 1945 r. znaleziono także grób, w którym pochowane są ofiary epidemii cholery z roku 1831.

W Szestnie znajdują się ruiny jedynego w powiecie mrągowskim zamku. W XIX wieku zamek został rozebrany. Dziś można podziwiać malownicze ruiny ze ścianą przypominającą maczugę Herkulesa.

Niedaleko ruin zamku znajduje się klasycystyczny dwór z II poł. XIX w. Przed II wojną światową na ziemiach należących do dworu była gorzelnia, młyn wodny, pieczarkarnia. Dwór jest obecnie w rękach prywatnych.