Domki Rekreacji Ruchowej

Domki (a raczej jeden dom z dwoma niezależnymi wejściami do pomieszczeń mieszkalnych) Rekreacji Ruchowej taką nazwę nadał całemu projektowi architekt (wyjaśnia Gospodyni Obiektu) z założeniem, że będą z tej oferty korzystały rodziny z dziećmi a pobyt w budynku będzie ograniczał się do noclegu i przygotowania posiłków. Jak najbardziej zgadzam się z powyższym, gdyż przyjeżdżając w to miejsce na dłuższy czas trzeba mieć przygotowany logistycznie program pobytu bo na miejscu raczej na nic nie można liczyć. Chociaż jak dodaje Gospodyni do rekreacji ruchowej posiadają kijki do nordig walking, rowery, zimą sanki a w bliskiej odległości znajdują się wyciągi narciarskie. Na życzenie gości udostępnia też foldery, mapy okolicy i szlaków turystycznych. Stosunk ceny do jakości według mojej oceny jest dobra. Panujący porządek zadowala, a prywatność osób korzystających z obiektu jest na właściwym poziomie. Wyposażenie zarówno aneksu kuchennego jak i zaplecza wypoczynkowo-mieszkalnego jest w standardzie podstawowym umożliwiającym zaspokojenie codziennych potrzeb. Najsłabszym punktem w całości jest kabina prysznicowa z zasłonką, która ewidentnie przeszkadza podczas czynności pielęgnacyjnych. Śliska powierzchnia brodziku oraz brak uchwytów pomagających zachować równowagę. Nie pozwala to osobom ograniczonym ruchowo do swobodnego korzystania z tak przystosowanej kabiny. Niezbyt szczęśliwym rozwiązaniem jest brak izolacji sypialni od pozostałej części parteru gdyż zabiera możliwość odpoczynku w przypadku użytkowania przez innych użytkowników pomieszczeń usytuowanych na tym poziomie. Połączone pomieszczenia parteru i poddasza sprawiają, że dom wydaje się głośny z uwagi na pracującą lodówkę, ogrzewacz wody, tykający zegar oraz osoby korzystające z tego domu. Pani Gospodyni stwierdza, że jak posiada się kilkoro dzieci, to nie można pozwolić sobie na całkowite odseparowanie się - stąd otwarte piętro aby rodzice z parteru kontrolowali swoje pociechy. Ten argument jakoś do mnie nie przemawia. Mógłbym oczywiście rozwodzić się nad zaletami i wadami proponowanego wypoczynku, ale nie przecież o to chodzi. Najważniejsze, żeby w jakimś stopniu oderwać się od codziennych problemów i to w moim mniemaniu zostało spełnione.