Królowa Karkonoszy (obiekt 118391)

Byłyśmy na przełomie lipca i sierpnia we 3 osoby. Głównie, żeby chodzić po górach i zrobić jednodniowy wypad do Pragi (polecam ok 100 zł. Jeśli chodzi o pokoje to my trafiłyśmy tragicznie. Bez balkonu, okno pod 3 metrowym sufitem (nie da się ani otworzyć ani zamknąć) całe szczęście nie było ciemno. Trzeba zwrócić uwagę czy pokój ma balkon. Czyste, ładnie urządzone pokoje, łazienka czysta i wygodnie urządzona. Śniadanie (szwedzki stół: parówki, sery, sałatki, chleb, warzywa, kawa, herbata, jogurt, mleko, płatki)bardzo duży wybór w godzinach od 8 do 9, o obiadokolacja porcjowana przynoszona przez kelnera (ziemniaki, mięso, zupa , kompot) 17-18. Do obiadokolacji nie ma kawy i herbaty co było dla nas dość dziwne. Dość daleko od centrum Szklarskiej. ok. 3-4 km. Polecam bliny i pierogi u Hochoła :)