„Późny Tycjan i zmysłowość malarstwa”
W Muzeum Historii Sztuki „Późny Tycjan i zmysłowość malarstwa”, trwa wystawa poświęcona twórczości weneckiego renesansowego malarza.
Słynne obrazy jak „Nimfa i pasterz” oraz późny „Autoportret” pokazują, jak bardzo Tycjan wyprzedzał swoją epokę, ale zarazem udowadniają, że niekoniecznie malował on „swoje” obrazy własnoręcznie.
Już w XVI wieku nazwano tę niemalże ekpresjonistyczną metodę malarstwem plamy barwnej, a to z powodu kolorowych „kleksów”. Brak ostrych i dokładnych konturów oraz stosowanie farby w formie mocnych plam sprawiają, że powierzchnia malowanego obrazu uzyskuje zmysłowy charakter. Takie wrażenie obserwator odnosi przy oglądaniu obrazów „Nimfa i pasterz”, „Autoportret” i „Marsjasz”.
Tycjan a właściwie - Tiziano Vecellio de Gregorio - założył w Wenecji własny warsztat malarski, w której pracował wąski krąg siedmiu do dziesięciu artystów, do którego należeli także m. in. członkowie rodziny jak brat Tycjana Francesco, syn Orazio i kuzyn Cesare. Tycjan nie malował wszystkich zamówionych płócien własnoręcznie, lecz zlecał ich wykonanie malarzom zatrudnionym w swojej pracowni. Ponadto sporadycznie artysta zlecał wykonywanie zamówień innym dziesięciu do piętnastu malarzom, gdy wymagała tego duża liczba zamówionych obrazów. Wiedeńska ekspozycja ujawnia, które części danego malowidła pochodzą spod pędzla mistrza, a które są wynikiem pracy jego współpracowników.
Nowoczesna technika rentgenologiczna pozwala na uwidocznienie wstępnych rysunków ukrytych pod warstwami farby, co w efekcie umożliwia prześledzenie procesu powstawania obrazu, a przede wszystkim zrozumienie powstawania Tycjanowskich kompozycji.
„Późny Tycjan i zmysłowość malarstwa”
18.10.2007– 06.1.2008
Muzeum Historii Sztuki
1., Maria Theresien-Platz
tel. +43–1–525 24–0
www.khm.at
Już w XVI wieku nazwano tę niemalże ekpresjonistyczną metodę malarstwem plamy barwnej, a to z powodu kolorowych „kleksów”. Brak ostrych i dokładnych konturów oraz stosowanie farby w formie mocnych plam sprawiają, że powierzchnia malowanego obrazu uzyskuje zmysłowy charakter. Takie wrażenie obserwator odnosi przy oglądaniu obrazów „Nimfa i pasterz”, „Autoportret” i „Marsjasz”.
Tycjan a właściwie - Tiziano Vecellio de Gregorio - założył w Wenecji własny warsztat malarski, w której pracował wąski krąg siedmiu do dziesięciu artystów, do którego należeli także m. in. członkowie rodziny jak brat Tycjana Francesco, syn Orazio i kuzyn Cesare. Tycjan nie malował wszystkich zamówionych płócien własnoręcznie, lecz zlecał ich wykonanie malarzom zatrudnionym w swojej pracowni. Ponadto sporadycznie artysta zlecał wykonywanie zamówień innym dziesięciu do piętnastu malarzom, gdy wymagała tego duża liczba zamówionych obrazów. Wiedeńska ekspozycja ujawnia, które części danego malowidła pochodzą spod pędzla mistrza, a które są wynikiem pracy jego współpracowników.
Nowoczesna technika rentgenologiczna pozwala na uwidocznienie wstępnych rysunków ukrytych pod warstwami farby, co w efekcie umożliwia prześledzenie procesu powstawania obrazu, a przede wszystkim zrozumienie powstawania Tycjanowskich kompozycji.
„Późny Tycjan i zmysłowość malarstwa”
18.10.2007– 06.1.2008
Muzeum Historii Sztuki
1., Maria Theresien-Platz
tel. +43–1–525 24–0
www.khm.at
Komentarze