Nieznajowa i Radocyna. Najdziksze miejsca w górach w Polsce

Nieznajowa i Radocyna. Najdziksze miejsca w górach w Polsce

Odkryj Nieznajową i Radocynę – zapomniane perły Beskidu Niskiego, ukryte w sercu najdzikszych gór w Polsce. To miejsca, gdzie historia łączy się z naturą, a opuszczone wsie, zielone polany i ciche cmentarze tworzą niezwykłą atmosferę, jakiej nie znajdziesz nigdzie indziej.

Beskid Niski od lat przyciąga turystów szukających spokoju, kontaktu z przyrodą i niezwykłych krajobrazów. W samym jego sercu znajdują się Nieznajowa i Radocyna, dwie nieistniejące dziś wsie, które zachowały ślady dawnych mieszkańców – cerkwie, cmentarze i symboliczne drzwi, będące niemym świadectwem przeszłości. Spacerując po tych terenach, wędrujemy nie tylko przez góry, ale również przez historię regionu. To idealne miejsce dla każdego, kto pragnie odkryć atrakcje turystyczne w Beskidach i poznać najdziksze tereny Polsce.


Nieznajowa i Radocyna – co to za miejsca i gdzie się znajdują?


Nieznajowa i Radocyna to miejsca, które dla wielu turystów brzmią niemal mitycznie. Znajdują się w górach, a ich nazwy od lat przyciągają miłośników dzikiej przyrody, ciszy i historii zapomnianych wsi. Położone w sercu Beskidu Niskiego, na pograniczu Magurskiego Parku Narodowego, stanowią jedne z najbardziej odludnych i tajemniczych zakątków Polski. To właśnie tutaj, w dolinach ukrytych pomiędzy zalesionymi grzbietami, kryją się ślady dawnych łemkowskich osad – dziś niemal całkowicie pochłoniętych przez naturę.


fot. AdobeStock, CC0

Nieznajowa leży w dolinie potoku Zawoja, tuż przy ujściu do rzeki Wisłoki, w pobliżu nieistniejącej już wsi Rozstajne. Miejscowość została lokowana w 1546 roku na prawie wołoskim, a jej historia to opowieść o twardych, górskich ludziach, którzy przez wieki żyli w zgodzie z przyrodą. Dziś po dawnej wsi pozostały jedynie symboliczne drzwi, przydrożne krzyże, zarośnięty cmentarz i ciche polany, które przypominają, że jeszcze niedawno tętniło tu życie. Spacerując po Nieznajowej, trudno nie odczuć melancholii i nostalgii – to miejsce, w którym czas naprawdę się zatrzymał.

Z kolei Radocyna, oddalona o kilka kilometrów od Nieznajowej, była niegdyś jedną z większych łemkowskich wsi w regionie. W 1898 roku powstała tu piękna cerkiew greckokatolicka św. Kosmy i Damiana, a mieszkańcy utrzymywali się z hodowli i pracy w lesie. Po II wojnie światowej, w wyniku wysiedleń ludności łemkowskiej w ramach akcji „Wisła”, Radocyna całkowicie opustoszała. Dziś miejsce to przyciąga podróżników, którzy pragną odkryć najdziksze góry w Polsce – tereny, gdzie wciąż panuje prawdziwa dzikość i cisza, niespotykana w żadnym innym zakątku kraju.


fot. AdobeStock, CC0

Nieznajowa i Radocyna to nie tylko punkty na mapie – to żywe pomniki historii Beskidu Niskiego. Wędrówka przez te okolice jest jak podróż w czasie – od gwaru dawnych jarmarków po ciszę opuszczonych dolin. To właśnie ta niezwykła aura sprawia, że dla wielu są one symbolem dzikiej Polski, miejscem, gdzie można naprawdę odetchnąć od cywilizacji i poczuć potęgę natury.


Dzikie zakątki Beskidu Niskiego – co warto wiedzieć?


Beskid Niski, choć mniej popularny niż Tatry czy Bieszczady, kryje w sobie najdziksze góry w Polsce, które zachwycają miłośników przyrody i turystyki pieszej. To obszar, gdzie tradycyjne wioski zostały niemal całkowicie opuszczone, a przyroda odzyskała kontrolę nad dawnymi polami i drogami. Spacer po Beskidzie Niskim to nie tylko kontakt z naturą, ale też podróż w głąb historii regionu – pełną opuszczonych cerkwi, cmentarzy wojennych i symbolicznych drzwi, które przypominają o dawnych mieszkańcach.

Wędrując szlakami w okolicach Nieznajowej i Radocyny, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych elementów dzikiego krajobrazu. Po pierwsze – rozległe polany, które latem mienią się zielenią, a jesienią przybierają złocisto-brązowe barwy. Po drugie – stare, wąskie ścieżki i drogi pożarowe, często zarośnięte i trudne do odnalezienia na mapach, które prowadzą przez prawdziwie dzikie zakątki. Po trzecie – rzeki i potoki, jak Wisłoka czy Zawoja, które w niektórych miejscach trzeba przekroczyć pieszo, co dodaje wędrówce charakteru prawdziwej przygody.


fot. AdobeStock, CC0

Co sprawia, że te okolice są tak wyjątkowe? Przede wszystkim brak tłumów i niemal całkowita cisza. Nawet latem można tu spotkać pojedynczych wędrowców lub rowerzystów, co w dzisiejszych czasach jest rzadkością. Każdy krok w kierunku Nieznajowej i Radocyny to okazja do obserwowania dzikich zwierząt – saren, dzików, a czasem nawet rzadko spotykanych ptaków drapieżnych. Beskid Niski to także kraina zapomnianych historii – opuszczone wsie, pozostałości dawnych gospodarstw, kapliczki przydrożne i cmentarze wojenne, które nadają temu regionowi niepowtarzalny klimat.


Nie można zapomnieć o szlaku edukacyjnym w Nieznajowej, który prowadzi wzdłuż dawnych zabudowań. Tablice informacyjne opowiadają o historii wsi, jej mieszkańcach i lokalnych tradycjach, a symboliczne drzwi stojące w centrum dawnej wsi są nie tylko pamiątką, ale i punktem refleksji nad tym, jak szybko zmienia się krajobraz kulturowy. Dzięki temu Beskid Niski staje się miejscem, gdzie dzika przyroda i historia przenikają się w fascynujący sposób i to w dużej mierze przyciąga turystów, którzy rezerwują apartamenty w Beskidach.

Warto również pamiętać, że przemierzając te tereny, trzeba być dobrze przygotowanym – brak infrastruktury turystycznej oznacza, że wędrówki są bardziej wymagające, a czasem nawet trudne logistycznie. Jednak właśnie dzięki temu każdy, kto zdecyduje się odwiedzić Nieznajową i Radocynę, może poczuć prawdziwy smak dzikiej Polski, zobaczyć, jak natura powoli odbiera teren dawnym mieszkańcom, i doświadczyć ciszy, jakiej nie znajdziemy w żadnym popularnym kurorcie.

Jak dotrzeć do Nieznajowej i Radocyny?


Dojazd do Nieznajowej i Radocyny wymaga od podróżnika nieco planowania, ale właśnie dzięki temu każda wyprawa w te tereny staje się prawdziwą przygodą. Oba miejsca położone są w sercu Beskidu Niskiego, w rejonie granicznym Magurskiego Parku Narodowego, co sprawia, że są stosunkowo trudno dostępne samochodem, ale niezwykle atrakcyjne dla miłośników turystyki pieszej i rowerowej.

Najczęściej startuje się w okolicach dawnej wsi Rozstajne, gdzie można zostawić samochód i rozpocząć wędrówkę szutrową drogą wzdłuż rzeki Wisłoki. Trasa nie jest oznaczona na tradycyjnych mapach turystycznych, ale w terenie spotkamy tabliczki informujące o niebieskim szlaku rowerowym, który ułatwia orientację. Pierwszym celem jest Nieznajowa – do pokonania jest około kilometra od parkingu. Wzdłuż drogi mijamy rozległe polany, pojedynczo rosnące drzewa i ciszę, która pozwala w pełni poczuć atmosferę dzikich gór.

Po dojściu do Nieznajowej warto zatrzymać się przy symbolicznych drzwiach, przydrożnych krzyżach i cmentarzu – miejsca te są nie tylko historyczne, ale i wyjątkowo malownicze. Kolejnym etapem jest szlak w kierunku Czarnego, a następnie Radocyny. Trasa wiedzie przez zielone polany i wschodnie zbocza masywu Czarna, czasem przecinając rzeki – Wisłokę lub Zawoję – co wymaga uwagi i przygotowania, ale dodaje wędrówce charakteru prawdziwej przygody w najdzikszych górach w Polsce.




Do Radocyny prowadzi głównie szlak zielony, który jest słabo oznakowany, ale łatwy do odnalezienia dzięki charakterystycznym polanom i dawnym zabudowaniom. Warto pamiętać, że po drodze możemy napotkać dziką przyrodę i przeszkody terenowe, takie jak krowy na polanach czy wartkie potoki, dlatego zaleca się wygodne buty trekkingowe, mapę oraz podstawowe wyposażenie survivalowe. Po dotarciu do Radocyny turystów wita Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy i kolejne symboliczne drzwi, które wskazują, gdzie dawniej tętniło życie wsi.

Zdjęcie główne: fot. AdobeStock, CC0

Następny artykuł Wycieczki wielopokoleniowe...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!