Villa Maria (obiekt 71371)

Właścicielka najpierw zgodziła się na pobyt z psem za kaucja, ale po dobie, ok 20 wieczorem, stwierdziła, że pies jednak jest za duży i mamy się do jutra wynieść. W dniu wyjazdu, od rana wyłączone ogrzewanie w kaloryferach. Na końcu rzuciła tekstem "taki pies w apartamencie??" 🤦‍♀️ no nic, trzeba było od początku się nie zgadzać a nie wyrzucać nas z 1.5 rocznym dzieckiem i psem 🤦‍♀️ pies oczywiście grzeczny, nie szczekający, nie niszczący, a my tą 1 dobę spędziliśmy cała poza domem, więc poza jej widzimisie nie było powodu. Pozatym kuchnia nie wyposażona, zdarta teflonowa patelnia, brak ogrzewania podłogowego-jesienią mieszkanie jest mega zimne, w TV z kilkoma programami- ciągle zakłócenia, budowa osiedla bloków za oknem, błoto, piasek, hałas a do tego bardzo nieatrakcyjna okolica. Nie polecam.