Willa Pod Basztą

Witam ! Nie wiem kto pisał wcześniejsze opinie, chyba właściciele, znajomi i pracownicy obiektu, ale sama nazwa Willa to żart. Spędziliśmy tam ze znajomymi 1 noc, 22 sierpnia, po wcześniejszej 2 tygodniowej rezerwacji i zaliczce 50% wartości ???. Dostaliśmy APARTAMENT nr 13 a znajomi pokój nr 3. Apartament okazał się piwnicą zaadoptowaną na pokój. Nad głową, w dwóch piwnicznych oknach 50x30cm widzieliśmy skarpetki spacerujących innych gości. w pokoju ciemnica, drzwi łazienki nie dało się zamknąć, z syfonu umywalki do szafki lała się woda (nie wiem po co ta umywalka w pokoju ) a w prysznicu podczas kąpiel woda po kostki. Po zameldowaniu po 16.00, zwróciliśmy uwagę na oszustwo i wprowadzenie w błąd podczas rezerwacji i prośbę o przeniesienie w godziwe warunki (220 zł doba). Recepcja poinformowała nas, że nie ma właścicieli obiektu i w dniu kolejnym możemy z nimi porozmawiać. Niestety ze względu na porę dnia i niedzielę musieliśmy wegetować w piwnicy. W kolejnym dniu recepcja nas olała powiedzieli, że zaakceptowaliśmy pokój i zaproponowali rabat 20zł ?? Pokój znajomych 9m, na 1 piętrze to klitka, gdzie przy małżeńskim łóżku nie można się obrócić, brak stolika i krzeseł, łazienka dla hobbitów, a na balkonie z widokiem na ulicę (wylot na Puławy -5 metrów) pajęczyny wielkości namiotów wojskowych. Blisko do rynku, ale ciągły hałas nie pozwalał spać, a brak moskitier przy komarach, powodował konieczność zamknięcia okien i duchotę w pokojach. Jedyny plus to obszerna restauracja-stołówka, śniadanie poprawne ,ale bez ciepłych dań ,np. jajecznicy, kawa w WILLI lura z przelewu, prośba o zakup kawy z ekspresu- na miejscu, bez odzewu, odpowiedź: po 11. Ten obiekt to porażka, powinien mieć status hostelu, a nie WILLI w tak urokliwym miejscu, nie polecam, ODRADZAM ! Zdjęcia apartamentu i pokoju mogę dołączyć ! Włąściciele i obsługa powinniście się wstydzić. Już nie piszę o parkingu i innych pierdołąch, pozdrawiam i czytajcie komentarze .Paweł