Willa Nimfa - właściciel obiektu

Odpowiedź właściciela obiektu:

Bardzo serdecznie dziękujemy za pozytywną opinię. Zapraszamy do Willi Nimfa o każdej porze roku.

Odpowiedź właściciela obiektu:

Serdecznie dziękuję za opinię . Zapraszamy do nas ponownie. Anna Kania

Odpowiedź właściciela obiektu:

Atrakcje na śniegu miały być dla dzieci(konkurs na najlepszego bałwanka)jednak brak śniegu nie pozwolił by konkurs się odbył. Niestety wszyscy ubolewaliśmy że pogoda nam nie dopisała.Rozumiem Pani rozczarowanie, jednak proszę wybaczyć nie miałam na to wpływu. Nie było ani centymetra śniegu, było zimno, pochmurno i wilgotno. Podczas Kolacji Wigilijnej były puszczane kolędy z płyt, jednak ktoś z Gości włączył TV z programem świątecznym, gdzie również śpiewali kolędy, niestety nie mogę za to odpowiadać, lub wyłączyć telewizor! Pani dostała jeden z najładniejszych pokojów w pensjonacie,jednak pokoje są faktycznie nieduże z uwagi na to iż w każdym pokoju została dobudowana łazienka i niestety to pomniejszyło powierzchnie, z reguły Goście to rozumieją i nie skarżą się. Gdyby Pani wykazała choć odrobinę dobrego nastawienia, to zobaczyłaby Pani za oknem nie tylko już wybudowany obiekt,piękny pensjonat(a nie budowę tak jak to Pani nazwała) ale i pasmo Karkonoszy,(pod warunkiem dobrej pogody). Były białe wykrochmalone obrusy, porcelanowa zastawa, a świece na stole Wigilijnym również były-czerwone! Choinka była żywa w donicy (jodła syberyjska), stroiki świąteczne w każdym kącie i na ścianach).Proszę Pani bardzo nam przykro że nie spełniliśmy Pani oczekiwań choć się bardzo staraliśmy. Atmosfera świąteczna jak najbardziej była! Brakowało nam wszystkim tylko śniegu na dworze, ale Proszę Pani,ja za to nie odpowiadam! Jednak dobrą atmosferę i świąteczny nastrój tworzą ludzie a nie świece. Inni nasi Goście byli bardzo zadowoleni.Dziękowali nam za "rodzinne" święta i bardzo dobrą kuchnię zapewniając że skorzystają chętnie również z innych naszych ofert. Co do piwa w Wigilię to jedna para poprosiła o jedno piwo, przyjechali z Niemiec i prawdopodobnie nie jest to u nich nic dziwnego, ale jak mogłam im odpowiedzieć że im nie sprzedam, bo jednej Pani się to nie podoba? Przepraszam, ale staram się spełniać życzenia wszystkich, jak widać nie da się by każdy był zadowolony.