Bardzo miły pobyt w Szklarskiej. Pojechaliśmy w ciemno i udało nam się trafić na Opal w którym akurat ktoś zwolnił miejsce. Byliśmy wcześnie rano ale miła właścicielka pozwoliła nam zostawić auto na parkingu za co kolejny plus. Weszliśmy już o 12 na pokój i gdy odjeżdzalismy mogliśmy zostac nawet do wieczora :) zapewne nie jest to standard ale przy odpowiednich okolicznościach Pani pozwala na takie rozwiązanie co jest szalenie miłe i nie wszędzie spotykane. W pokoju mieliśmy wszystko co potrzebne do życia. Była łazienka kuchnia z niemal pełnym wypoażeniem , Tv , duże łóżko i mniejsza sofa do oglądania tv i jeszcze sporo miejsca. Minusy? pewnie dla niektórych to będą minusy więc napiszę o wszystkim. Drzwi mogą kogoś krępować ponieważ była w nich szyba (żółta zniekształcająca) przez którą widać co nieco ale nie wszystko ;) na mnie wrażenia to nie robiło ale bywają różni podróżni. Byliśmy na parterze więc okna były na wejscie i tutaj już raczej była potrzeba zasłaniania okien ale też znośne jak dla nas. Dla mnie jedyny prawdziwy minus to był niezbyt przyjemny zapach po wejściu do pokoju gdy przyjechaliśmy. Silny zapach jakiegoś domestosa z łazienki i taki zaduch w pokoju ale później już nie było problemu. Weszliśmy zaraz po sprzątaniu więc mogło tak pachnieć a w pokoju po wywietrzeniu też już nie było problemu. Polecam bo warto.
Wyjazd: w parze
4 osoby oceniły opinię jako pomocną
Polecam:
- dla par
Ocenił standard:
-
pokoje:8/10
-
łazienki:8/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:8/10
-
jakość do ceny:8/10
-
zgodność z ofertą:10/10