Dom w górach 1950 Wisła

Pierwsze wrażenie dość nieoczekiwane. Rzeczywiście stary dom pozwolił sobie na odrobinę nowoczesności i luksusu. Okolica idealna na spacery z naszym pupilem ( jeszcze wyżej niż dom). Tylko pokój zabaw dla dzieci okazał się piwniczką do której nie ma bezpośredniego wejścia z domu.. Zimą to trochę kłopot a i wnętrze nie zachęca. Ogólnie wszystko dobrze, do centrum Wisły blisko, na stokach śnieg. Mogliśmy zamieszkać wcześniej niż "doba hotelowa". Dziękujemy i pozdrawiamy.