Wołowiec - obowiązkowy punkt wizyty w Tatrach Zachodnich

Wołowiec - obowiązkowy punkt wizyty w Tatrach Zachodnich

Każdy wyjazd w Tatry dostarcza niezapomnianych wrażeń, związanych ze zdobywaniem tych najpiękniejszych i najwyższych szczytów. Najczęściej wybierane są Rysy, Giewont, czy Kasprowy Wierch. Wiele piękna kryją w sobie Tatry Zachodnie. To właśnie tu znajduje się szczyt Wołowiec, który warto zdobyć przy okazji wizyty właśnie w tej części Tatr. Dlaczego to dobra opcja na wędrówkę po Tatrach Zachodnich?

Tak się składa, że Tatry kryją w sobie wiele tajemnic. Nie bez powodu jest to najchętniej odwiedzany region górski w Polsce. Turyści skupiają się na wędrówce po malowniczych szlakach górskich, jak i odkrywaniu magicznych miejsc i atrakcji w Tatrach. Jeśli kochasz góry, to warto wyruszyć w niezwykłą część Tatr. To właśnie tu znajduje się Wołowiec, który wraz z innymi szczytami: Grześ, Rakoń stanowią dobrą opcję do przeżycia pięknej górskiej przygody.

 

Poznaj: Najpiękniejsze szlaki górskie w Polsce

 

Wołowiec - najważniejsze informacje

 

Trasa Grześ, Rakoń i Wołowiec jest jedną z najchętniej wybieranych tras w Tatrach Zachodnich. Wołowiec, o wysokości 2064 m n.p.m., to szczyt położony w Tatrach Zachodnich, na granicy polsko-słowackiej. Jego wierzchołek stanowi punkt połączenia trzech grani: głównej grani z Łopatą i Jarząbczym Wierchem od wschodu, grani z Rakoniem, Grzesiem i Bobrowcem od północy, oraz od południowej strony grani głównej ze słowackimi Rohaczami od południowego-zachodu. Zbocza Wołowca opadają do trzech dolin: Chochołowskiej, Rohackiej i Jamnickiej. Nazwa szczytu prawdopodobnie wywodzi się od bydła, które kiedyś wypasało się na tych terenach.

 

 

fot. pixabay.com, CC0

 

 

Wołowiec składa się z metamorficznych skał, a na jego stokach rosną rzadkie rośliny wysokogórskie, takie jak mietlica alpejska, wierzba szwajcarska, turzyca Lachenala, saussurea wielkogłowa i ukwap karpacki. W okolicy zamieszkują również górskie zwierzęta, w tym kozice i świstaki. Na szczycie Wołowca krzyżują się szlaki turystyczne. Niebieskim szlakiem można dotrzeć do Rakońcia, czerwonym przez Łopatę na Jarząbczy Wierch, a czerwono-niebieskim (po stronie słowackiej) na Jamnicką Przełęcz i dalej do Doliny Jamnickiej lub na szczyt Płaczliwego Rohacza.

 

Każda wyprawa w góry wymaga odpowiedniego przygotowania. Sprawdź: Co zabrać ze sobą w góry?

 

Warto zaznaczyć, że szczyt Wołowiec można zdobyć od strony polskiej lub decydując się na wejście ze strony słowackiej. Wędrówka na ten popularny szczyt w Tatrach, jest dobrą opcją dla całej rodziny. Oczywiście, miejscami wejście jest wymagające, ale każdy powinien dać sobie radę.

 

Skrzyżowanie szlaków na Wołowcu:

  • szlak niebieski na Rakoń - 30 minut,

  • szlak niebiesko-czarny na Jamnicką Przełęcz - 20 minut,

  • szlak czerwony na Jarząbczy Wierch - 2 godziny.

Widoki z Wołowca - co można zaobserwować ze szczytu?

 

Ze szczytu Wołowca rozpościerają się piękne widoki na inne szczyty górskie. Na północy można dostrzec szczyty takie jak Osobita (1687 m n.p.m.), Rakoń (1879 m n.p.m.), Grześ (1653 m n.p.m.) i Bobrowiec (1663 m n.p.m.). W dali na północnym wschodzie widoczna jest Polana Chochołowska oraz Mnichy Chochołowskie. Na zachodzie rozciąga się Dolina Rohacka z imponującymi szczytami nad nią, takimi jak Hruba Kopa (2166 m n.p.m.), Pacholą (2166 m n.p.m.), Spalona (2084 m n.p.m.), Mały Salatyn (2030 m n.p.m.) i Brestowa (1934 m n.p.m.), a także trzy Stawy Rohackie. Na południu uwidacznia się Jamnicka Dolina oraz szczyty, takie jak Szczerbawy (2149 m n.p.m.), Smrek (2089 m n.p.m.), Wielki Baraniec (2184 m n.p.m.), Rohacz Ostry (2084 m n.p.m.) oraz Rohacz Płaczliwy (2126 m n.p.m.). Natomiast na wschodzie można zobaczyć między innymi Trzydniowiański Wierch (1758 m n.p.m.), Kominiarski Wierch (1829 m n.p.m.), Ornak (1854 m n.p.m.), Czerwone Wierchy (2122 m n.p.m.), Świnia (2301 m n.p.m.), Mięguszowiecki Szczyt (2438 m n.p.m.), Rysy (2503 m n.p.m.), Gerlach (2655 m n.p.m.) oraz Starorobociański Wierch (2176 m n.p.m.).

 

Tutaj znajdziesz atrakcje przyrodnicze w Tatrach:

 

 

 

 

Szlaki na Wołowiec - który z nich wybrać?

 

Zgodnie z tym, co zostało wspomniane we wcześniejszej części artykułu, Wołowiec można zdobyć od strony polskiej, wybierając szlak od Doliny Chochołowskiej przez Grześ i Rakoń lub od strony słowackiej. Przez szczyt Wołowca przechodzą dwa szlaki turystyczne, a trzeci dołącza do niebieskiego na północnym grzbiecie.

 

Wędrówka niebieskim szlakiem odbywa się boczną granią z Grzesia przez Długi Upłaz i Rakoń na Wołowiec, a następnie wspólnie z czerwonym szlakiem na Jamnicką Przełęcz i do Doliny Jamnickiej. Czas przejścia z Grzesia na Wołowiec wynosi około 1 godziny i 45 minut w górę oraz 1 godziny i 30 minut w dół.

 

 

fot. pixabay.com, CC0

 

Jeśli zdecydowaliście się wejść czerwonym szlakiem, to biegnie on główną granią z Rohaczy przez Smutną Przełęcz na Wołowiec (od Jamnickiej Przełęczy razem z niebieskim), a następnie kontynuuje wzdłuż granicy na Łopatę, Jarząbczy Wierch i Kończysty Wierch. Czas przejścia z Rohacza Ostrego na Wołowiec to około 1 godziny i 5 minut w górę, oraz 1 godziny w dół.

 

Planujesz rodzinny wyjazd w góry? Sprawdź kwatery i pokoje w Zakopanem:

 

 

Pokoje Gościnne Jadamówka

Pokoje Gościnne Jadamówka

Zakopane, ul. Szymona Zaryckiego

Kwatery i pokoje Zakopane 9.8
Willa Nasza

Willa Nasza

Zakopane, ul. Księdza Władysława Curzydły

Kwatery i pokoje Zakopane 9.6
Willa Swoboda

Willa Swoboda

Zakopane, ul. Podhalańska

Kwatery i pokoje Zakopane 9.2

 

 

 

Z kolei, zielony szlak turystyczny zaczyna się na Polanie Chochołowskiej i prowadzi przez Dolinę Chochołowską Wyżnią, aż do grzbietu między Rakoniem a Wołowcem. Stamtąd można kontynuować wędrówkę szlakiem niebieskim. Czas przejścia wynosi około 2 godzin i 40 minut w górę oraz 2 godziny i 5 minut w dół. Szlaki wejściowe na Wołowiec są stosunkowo łatwe, choć wymagają pokonania długiego dystansu i znacznej różnicy wzniesień.

 

Na szczycie Wołowca panuje duży ruch turystyczny, zwłaszcza od strony słowackiej, co jest wynikiem wybudowania w latach 1968-1970 szosy Zuberzec-Zwierówka, która prowadzi do stóp Rakonia i Wołowca. Niestety, spowodowało to tzw. erozję turystyczną wokół szczytu.

 

Przeczytaj: Nie tylko szlaki górskie. Poznaj wyjątkowe trasy w Polsce!

 

Opis szlaku na Wołowiec

 

Rozpoczynając naszą wędrówkę na Siwej Polanie, udajemy się Doliną Chochołowską przez ponad 6 km w kierunku Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej. Ten fragment trasy jest bardzo łatwy do pokonania. Możemy jednak skrócić sobie wędrówkę doliną, korzystając z "Kolejki Rakoń" z Siwej Polany do Polany Huciska (wówczas skracamy trasę o 3,5 km w jednym kierunku). Istnieje również możliwość przejazdu Doliną Chochołowską na rowerze.

 

Wędrówka na odcinki schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej - Grześ

 

Wyruszając ze Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej, kierujemy się żółtym szlakiem przez Polanę Chochołowską w stronę Grzesia i Rakonia. Na początku szlak prowadzi ubitą ścieżką przez las. Idziemy powoli, nabierając wysokości. Nie napotykamy na żadne trudności techniczne, choć wędrówka z pewnością sprawi, że nasze tętno przyspieszy. Na rozwidleniu szlaków żółtego z niebieskim wybieramy dwukolorowy szlak i nim kierujemy się w lewo w stronę lasu. Po mniej więcej godzinie marszu od wyjścia ze schroniska, wychodzimy z lasu i docieramy do pasma kosówki. Otaczają nas piękne widoki, a panoramy Tatr oraz Beskidów robią ogromne wrażenie. Po kolejnych 10 minutach marszu docieramy na szczyt Grzesia (1653 m n.p.m.), którego słowacka nazwa to Lúčna.

 

Zobacz również: 5 najlepszych długodystansowych szlaków pieszych w Polsce. Gdzie się wybrać?

 

Szczyt Grześ - pierwszy szczyt zdobyty

 

 

fot. pixabay.com, CC0

 

Grześ to dwuwierzchołkowy szczyt, na którym znajdują się dwie tabliczki z polską oraz słowacką nazwą. Na szczycie od 1992 roku stoi drewniany krzyż, postawiony przez Słowaków, upamiętniający dawne spotkania przedstawicieli opozycji demokratycznej Polski i Słowacji. Przez grzbiet Grzesia przebiega granica polsko-słowacka oraz Wielki Europejski Dział Wodny pomiędzy zlewiskami Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego.

 

Wędrówka na Rakoń

 

Opuszczając szczyt Grzesia, schodzimy niebieskim szlakiem w stronę Łuczniańskiej Przełęczy (1602 m n.p.m.). Szlak jest niezwykle malowniczy, a wędrówka nie sprawia żadnych trudności, co sprawia, że idzie się tu bardzo przyjemnie. Kolejny fragment to wędróak w stronę Rakonia grzbietem Długiego Upłazu. Po naszej lewej stronie można zaobserwować Dolinę Chochołowską Wyżnią, a po prawej Dolinę Łataną. Przy podejściu na Rakoń szlak wyłożony jest jutowymi workami, które wypełnione są materiałem skalnym pochodzącym ze szlaku - ma to zapobiec rozdeptany stok i zmniejszyć erozję.

 

Rakoń - drugi szczyt zdobyty!

 

 

fot. pixabay.com, CC0

 

Rakoń, położony na wysokości 1879 m n.p.m., to kolejny przystanek podczas wędrówki. Aby dotrzeć na jego szczyt, potrzebujemy około 50 minut spokojnego marszu ze szczytu Grzesia. Z wierzchołka tego górującego nad okolicą szczytu możemy podziwiać malownicze widoki na Dolinę Rohacką z Rohackimi Stawami, Dolinę Salatyńską, Tatry Orawskie oraz panoramę Tatr Polskich. Warto tu zatrzymać się na chwilę, usiąść, zorganizować krótki odpoczynek, nacieszyć oczy i podziwiać przepiękne widoki i zjeść coś, zanim ruszymy w dalszą drogę. Kolejnym etapem naszej wędrówki będzie wejście na Wołowiec, który będzie najwyższym punktem naszej trasy. Warto pamiętać, że jesienią na szczycie Rakonia bywa dość wietrznie, dlatego warto mieć ze sobą czapkę lub bluzę/kurtkę z kapturem.

 

Rakoń - Wołowiec

 

W dalszej części naszej wędrówki kierujemy się ze szczytu Rakonia niebieskim szlakiem w stronę Wołowca. Schodzimy najpierw na Przełęcz Zawracie, z której po prawej stronie rozciąga się widok na Rohackie Stawy. W dole można zauważyć Bufet Rohacki oraz asfaltową drogę z parkingu Rohacze Spalena, która do niego prowadzi. Przed nami majestatyczna sylwetka Wołowca, a tuż za nim, na prawo, wyłaniają się Rohacz Ostry i Rohacz Płaczliwy. Po przejściu Przełęczy Zawracie mijamy szlakowskaz i rozwidlenie szlaków. W lewo prowadzi zielony szlak ku Polanie Chochołowskiej. Tym razem go omijamy, ale w drodze powrotnej będziemy schodzić zielonym szlakiem.

 

Następnie, po minięciu rozwidlenia szlaków, rozpoczynamy podejście na Wołowiec. Trasa ta nie jest długa, ale wymaga dobrej kondycji fizycznej, bo jest dość strome podejście. Dodatkowo, podczas wspinaczki towarzyszy nam dość silny wiatr, którego podmuchy momentami są tak silne, że musimy się zapierać z całych sił. W październiku miejscami na szlaku zalega śnieg, co utrudnia nam sprawną wędrówkę. Podobnie jak szlak na Rakoń, podejście na Wołowiec usłane jest jutowymi workami i matami. Pnąc się wyżej, dostrzeżemy piętro kosodrzewiny.

 

Wołowiec - cel osiągnięty!

 

Po około 25 minutach marszu pod górę docieramy na szczyt Wołowca. Wołowiec to obszerny wierzchołek, a każdy znajdzie odpowiednią ilość miejsca dla siebie. Ze szczytu można podziwiać piękne panoramy Tatr oraz Beskidów. Dobrze widać Rohacze, Smutną Dolinę, a także Tatry Wysokie. Pięknie widać Świnicę, Krywań, a także Babią Górę.

 

Szlak powrotny z Wołowca - którą trasę wybrać?

 

Z Wołowca schodzimy tą samą ścieżką aż do skrzyżowania szlaku niebieskiego i zielonego. Następnie skręcamy w prawo i kontynuujemy w kierunku Polany Chochołowskiej, aż do drewnianego mostka, gdzie szlaki się rozdzielają. Jeśli skręcimy w lewo za mostkiem, w kilka minut dotrzemy do schroniska. Natomiast idąc prosto, dojdziemy do Siwej Polany.

 

 

fot. pixabay.com, CC0

 

Alternatywnie, z Wołowca można także kontynuować wędrówkę w stronę Jarząbczego Wierchu, a potem przez Kończysty Wierch do Trzydniowiańskiego Wierchu. Tam, idąc czerwonym szlakiem, możemy zejść do Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej. Należy jednak pamiętać, że ten alternatywny wariant trasy zajmie znacznie więcej czasu.

 

Z Wołowca na Jarząbczy Wierch - przedłużenie górskiej wędrówki

 

Można wrócić w głąb Doliny Chochołowskiej lub przedłużyć swoją wędrówkę. Jedną z opcji jest Jarząbczy Wierch. Z Wołowca na Jarząbczy Wierch wędrujemy około 2 godziny. Trasa prowadzi po grani Tatr Zachodnich i obejmuje kilka momentów z większym narażeniem, wymagających wspinaczki po skałach.

 

Schodzimy z Wołowca szlakiem czerwonym, który prowadzi na Jarząbczy Wierch. Ta część trasy jest dość stroma i wiedzie przez skały, ale nie trwa to długo. Na chwilę odpoczywamy, idąc prosto, aby złapać oddech przed kolejnym podejściem. Trud wspinaczki wynagradzają nam wspaniałe widoki: z południowej strony możemy dostrzec Wyżni i Niżni Jamnicki Staw oraz Dolinę Jamnicką, a po stronie północnej znajduje się kocioł polodowcowy Dziurawe i Wyżnia Dolina Chochołowska. Obserwujący turysta ma również szansę zobaczenia świstaków.

 

Sprawdź: Czego nie robić w górach? Zasady dla turystów

 

Po dotarciu do Przełęczy Niskiej, omijamy szczyt o nazwie Łopata. Następnie, wspinając się kamiennymi zakosami, dochodzimy na Jarząbczy Wierch.

 

Na szczycie Jarząbczego Wierchu, który ma wysokość 2137 m n.p.m., znajdującego się po słowackiej stronie Tatr Zachodnich, możemy podziwiać dwa wierzchołki. Granica państwowa biegnie przez niższy wierzchołek, a nasz czerwony szlak z Wołowca prowadzi w stronę Kończystego Wierchu. Jeśli chcemy zdobyć wyższy wierzchołek, powinniśmy przekroczyć granicę i kontynuować wędrówkę szlakiem zielonym po słowackiej stronie.

 

Co dalej?

 

Z Jarząbczego Wierchu przechodzimy na Kończysty Wierch, co zajmuje około 30 minut. Na początku schodzimy w kierunku Jarząbczej Przełęczy, a następnie podchodzimy na Kończysty Wierch, z którego roztaczają się piękne widoki. Możemy zobaczyć Jarząbczy Wierch, Raczkową Czubę, Startorobociański Wierch, Ornak oraz Grzesia i Rakonia.

 

Z Kończystego Wierchu kontynuujemy naszą podróż na Trzydniowiański Wierch, co zajmuje około pół godziny. Szlak zielony prowadzi grzbietem do Dudowej Przełęczy, skąd możemy podziwiać Ornak, Dolinę Starorobociańską i Czerwony Wierch. Po drodze omijamy szczyt Czubik od strony wschodniej. Następnie schodzimy na Przełęcz pod Szyją i zmierzamy na Trzydniowiański Wierch. Trzydniowiański Wierch ma dwa wierzchołki o wysokościach 1758 m n.p.m. i 1762 m n.p.m. Leży w Tatrach Zachodnich i oferuje wspaniałe panoramy. Zobaczymy Mnichy Chochołowskie na północy, Grzesia na północnym zachodzie, Rakoń na zachodzie, a także Wołowiec, Łopatę, Kończysty Wierch, Starorobociański Wierch i Jarząbczy Wierch.

 

Na szczycie Trzydniowiańskiego Wierchu znajduje się skrzyżowanie szlaków. Dwa z nich prowadzą do Doliny Chochołowskiej. Wybierając trasę w lewo, przechodzimy przez Dolinę Jarząbczą na Polanę Chochołowską. Możemy też skierować się bezpośrednio w dół na Polanę Trzydniówkę. Trzeci szlak to trasa, którą schodziliśmy z Kończystego Wierchu. Ze względu na długą wycieczkę, zalecamy wybrać szlak na Polanę Trzydniówkę.

 

Z Trzydniowiańskiego Wierchu schodzimy na Polanę Trzydniówkę. Na początku trasa prowadzi łagodnym spadkiem, który stopniowo staje się coraz bardziej stromy. Schodzimy ostrożnie aż wchodzimy w piętro kosodrzewiny, a następnie do lasu. Drewniane schody ułatwiają nam zejście po stromym terenie. Zachowujemy ostrożność podczas schodzenia, a na ostatnim odcinku teren staje się płaski i daje nam szansę na odpoczynek. Przejście tego odcinka powinno zająć 90 minut.

 

Noclegi w Tatrach Zachodnich

 

Tatry mogą pochwalić się naprawdę świetnie rozwiniętą bazą noclegową. Jeśli planujecie zdobycie Wołowca, to możecie korzystać z różnych opcji. Jedną z nich jest możliwość skorzystanie ze schroniska na Polanie Chochołowskiej. Turyści, którzy odkrywają piękno Tatr Zachodnich, chętnie wybierają również domki w Zakopanem, czy kwatery i pokoje w Kościelisku.

 

W każdym przypadku, można spodziewać się naprawdę wspaniałych warunków noclegu i odpowiedniego standardu. Koszt pobytu rozpoczyna się od 80 zł od osoby za dobę. Ceny są uzależnione od wielu kwestii, takich jak lokalizacja, standard obiektu, czy termin pobytu.

 

Sprawdź noclegi w Tatrach:

 

 

Pokoje pod Tatrami

Pokoje pod Tatrami

Biały Dunajec, ul. Jana Pawła II

Kwatery i pokoje Biały Dunajec 9.7
Willa Roztoka

Willa Roztoka

Zakopane, ul. Kazimierza Tetmajera

Wille Zakopane 9.5

 

 

Zdobycie Wołowca to obowiązkowy punkt wizyty w Tatrach Zachodnich. Jeśli nie macie jeszcze planów, to każda pora roku będzie ku temu idealną okazją.

 

 

Zdjęcie główne: Tomas Sereda / gettyimages.com, CC0

Następny artykuł Jak zwiedzać zabytki i...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!