Starorobociański Wierch - najwyższy szczyt w polskich Tatrach Zachodnich

Starorobociański Wierch - najwyższy szczyt w polskich Tatrach Zachodnich

Polskie Tatry dzielą się na Tatry Wschodnie i Tatry Zachodnie. To właśnie na terenie tych ostatnich znajduje się Starorobociański Wierch (2176 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Tatr Zachodnich. Jest to wzniesienie o charakterystycznym, piramidalnym kształcie, z którego roztacza się jedna z piękniejszych panoram w całych polskich Tatrach.

Na szczyt Starorobociańskiego Wierchu wiedzie sporo znakowanych szlaków turystycznych, co sprawia, że jest on częstym celem wypraw miłośników górskich wycieczek. Najpopularniejsze z nich mają swój początek w jednej z najpiękniejszych tatrzańskich dolin walnych - w malowniczej Dolinie Chochołowskiej.

 

Mimo tego, że Starorobociański Wierch jest łatwo dostępny dla turystów, planując na niego wyprawę, należy zachować szczególną ostrożność - Tatry Zachodnie nie są, co prawda tak wymagające pod względem przewyższenia, co Tatry Wysokie, jednak szlaki są tu znacznie dłuższe i przez to równie wymagające pod względem kondycyjnym. Na wejście na Starorobociański Wierch warto zarezerwować sobie cały dzień, a początkujący zdobywcy tatrzańskich szczytów mogą także rozważyć podzielenie wyprawy na krótsze odcinki - w przerwie zatrzymując się w schronisku turystycznym na nocleg i regenerację sił.

Sprawdź: Najmniejsze miasto w Polsce. Gdzie się znajduje i co oferuje?

 

Gdzie leży Starorobociański Wierch? Co jest w nim takiego wyjątkowego?


Starorobociański Wierch to najwyższy szczyt polskich Tatr Zachodnich. Jego majestatyczna, piramidalna sylwetka wznosi się w głównej grani Tatr, przez którą przebiega granica polsko-słowacka. Jego najbliższym sąsiadem jest Kończysty Wierch - wzniesienie oddzielone od Starorobociańskiego Wierchu Starorobociańską Przełęczą. Na wschód od Starorobociańskiego Wierchu znajduje się Siwy Zwornik, oddzielony od niego Gaborową Przełęczą.

 

Starorobociański Wierch znajduje się nad trzema tatrzańskimi dolinami - Doliną Starorobociańską, Doliną Zadnią Raczkową i Doliną Gaborową. Jego wierzchołek przypomina klin wciskający się między Dolinę Gaborową i Raczkową, skąd też wzięła się jego słowacka nazwa - nasi południowi sąsiedzi nazywają bowiem Starorobociański Wierch właśnie Klinem.

 

Za najbardzej strome są uznawane północne zbocza wzniesienia. Starorobociański Wierch góruje na wysokości ok. 500 metrów ponad kotłem lodowcowym Doliny Starorobociańskiej. Tuż ponad kotłem znajdują się dwie ściany - Wielkie Jamy i Zadrapy, przecięte Krzywym Żlebem.



fot. Grzegorz Pakula / AdobeStock, CC0


Podziwiany od strony południowej i północnej, Starorobociański Wierch posiada charakterystyczny, rozpoznawalny z daleka kształt piramidy. Z jego stromych zboczy w okresie zimowych schodzą potężne lawiny. Ten czas nie jest więc najlepszym, aby wybrać się na wycieczkę w te okolice - zdecydowanie lepszym wyborem na wyprawę na Starorobociański Wierch jest ciepły okres wioseno-letni, kiedy zagrożenie lawinowe jest minimalne.

Poznaj: TOP 10 miejscowości w polskich górach. Gdzie się wybrać?

 

Walory turystyczne Starorobociańskiego Wierchu


Starorobociański Wierch jest jednym z najczęściej wybieranych przez turystów celów górskich wypraw w Tatrach Zachodnich. Turystów na jego szczyt przyciągają przede wszystkim piękne widoki, jakie można z niego podziwiać. Starorobociański Wierch to doskonały punkt widokowy, który oferuje rozległą panoramę okolicy. Z jego wierzchołka można podziwiać Tatry Zachodnie i Tatry Wysokie wraz z najwyższymi ich wzniesieniami. Świetnie widoczna jest stąd m. in. Bystra, Kamienista, Ciemniak, Rohacze, a także majestatyczne Rysy.

 

Na szczyt Starorobociańskiego Wierchu można dostać się na wiele sposobów. Najchętniej wybierane przez turystów szlaki mają początek w Dolinie Chochołowskiej. Zanim jednak strudzony wędrowiec postawi stopę na wysokości 2176 m n.p.m., na którą wznosi się Starorobociański Wierch, przed nim przejście przez przepiękne tatrzańskie doliny, a także zdobycie niższych szczytów, znajdujących się na szlaku. Wycieczka jest pełna atrakcji, które całkowicie wynagradzają zarówno czas, jak i wysiłek włożone w zdobycie najwyższego szczytu Tatr Zachodnich.


fot. pracowniaimago.pl / AdobeStock, CC0

 

 

Najwyższy szczyt Tatr Zachodnich a Korona Gór Polski


Starorobociański Wierch to najwyższy szczyt polskich Tatr Zachodnich. Logika podpowiada nam więc, że powinien znajdować się w Koronie Gór Polski, w której umieszczono najwyższe szczyty z każdego pasma górskiego. Tak jednak nie jest - Starorobociańskiego Wierchu próżno szukać na tej liście. Dlaczego tak się stało?

 

Odpowiedź na to pytanie jest, wbrew pozorom, dość prosta. Mimo tego, że Tatry oficjalnie dzielą się na Tatry Wschodnie (z najwyższym szczytem Rysy) i Tatry Zachodnie (pierwszeństwo należy tu właśnie do Starorobociańskiego Wierchu), podczas układania Korony Gór Polski wzięto je jako jedną całość, bez podziału na Wschodnie i Zachodnie. A Rysy (2501 m n.p.m.) są zdecydowanie wyższe niż Starorobociański Wierch - to one znalazły się więc na liście najwyższych szczytów w poszczególnych górskich pasmach w Polsce.

Sprawdż: Urlop w górach. TOP 5 szczytów Korony Gór Polski, które warto zdobyć

 

Skąd wzięła się nazwa Starorobociański Wierch?


Starorobociański Wierch był znany pod różnymi nazwami. W dawnych czasach nosił miano Starorobocianskiego Szczytu, nazywano go także Wysokim Wierchem i Starorobociańskim Klinem. Słowacy do dziś nazywają to wzniesienie Klinem lub po prostu Wysokim Wierchem, co dobitne podkreśla fakt, ze jest to nie tylko najwyższy szczyt polskich Tatr Zachodnich, ale także jedno z najwyższych wzniesień w całym paśmie górskim Tatr Zachodnich, którego spora część znajduje się w granicach Słowacji.

 

Skąd jednak wzięła się oficjalna polska nazwa wzniesienia i dlaczego Starorobociański Wierch nosi takie a nie inne miano? Nazwa szczytu najprawdopodobniej pochodzi od Hali Stara Robota. Jest to miejsce zlokalizowane w Dolinie Starorobociańskiej, największym odgałęzieniu Doliny Chochołowskiej. Halę tę szczególnie upodobali sobie miejscowi Juhasi, którzy chętnie wypasali tam owce. Nie zrażały ich strome upłazy, a w poszukiwaniu najlepszych pastwisk dochodzili niemal pod sam szczyt.

 

Sama nazwa Hali Stara Robota nie ma jednak nic wspólnego z wypasem owiec ani tradycjami góralskimi. Nawiązuje ona do starych, nieczynnych już wyrobisk górniczych, które w XVII w. znajdowały się na terenie Doliny Starorobociańskiej. Służyły one do wydobywania rud żelaza w okresie między XVI a XVII w. Być może to właśnie ich pozostałości przyczyniły się do powstania licznych legend, które do dziś krążą wokół Starorbociańskiego Wierchu i Doliny Starorbociańskiej.

 

Góralska legenda o ukrytych skarbach


Legenda o skarbach ukrytych gdzieś na zboczach Starorobociańskiego Wierchu była chętnie opowiadana przez góralskiego gawędziarza, Jana Krzeptowskiego, znanego pod przezwiskiem Sabała. Była to bardzo barwna postać, której życiorys po dziś dzień wzbudza sporo kontrowersji. W młodości Sabała miał być kłusownikiem, a być może także rozbójnikiem, później stał się natomiast jednym z najbardziej znanych tatrzańskich przewodników. W wolnym czasie trudnił się gawędziarstwem, pieśniarstwem i muzykowaniem - a robił to na tyle dobrze, że przez Stanisława Witkiewicza został nazywany "polskim Homerem".

 

Według Sabały, pod samym szczytem Starorobociańskiego Wierchu, a konkretnie w miejscu, w którym "słonko najwcześniej zaświeci na św. Michała", rozbójnicy mieli ukryć zrabowane dukaty. Sabała utrzymywał, że wie, w którym dokładnie miejscu schowany jest skarb, miał także na własne oczy go widzieć. Zapytany, dlaczego nie zabrał ze sobą kosztowności, odpowiedział, że "był przysięgany". Sabała zmarł pod koniec XIX w. i od tego czasu nikt nie widział skarbu, który być może nadal czeka na swojego znalazcę gdzieś na stromych zboczach Starorobociańskiego Wierchu.

 

Kiedy wybrać się na Starorobociański Wierch? O czym pamiętać, planując wypraw


Mimo tego, że Starorobociański Wierch nie jest zaliczany do Korony Gór Polski, wielu miłośników górskich wędrówek podejmuje wyzwanie jego zdobycia. Nie odstrasza ich ani długa droga, jaką należy pokonać, aby dotrzeć na szczyt Starorobociańskiego Wierchu, ani możliwe trudności i niedogodności. Czynnikiem, który zdecydowanie ułatwia wejście na najwyższy szczyt polskich Tatr Zachodnich jest spora liczna znakowanych szlaków turystycznych, które wiodą przez wiele innych atrakcyjnych miejsc w okolicy. Sama droga na Starorobociański Wierch dostarcza więc wielu pozytywnych wrażeń oraz stanowi doskonałą okazję, aby zapoznać się z unikalnymi walorami turystycznymi tych okolic.

Planujesz urlop w górach? Przeczytaj koniecznie: Wakacje w górach w Polsce. Gdzie się wybrać i co zobaczyć?

 

Najlepszym czasem na wyprawę na Starorobociański Wierch jest ciepły okres wiosenno-letni. W tym czasie panują bowiem najkorzystniejsze warunki pogodowe, które pozwalają na podjęcie wyzwania takiej wyprawy nawet mniej doświadczonym turystom. Pomimo zagrożenia lawinowego, które obowiązuje w tym rejonie w okresie zimowym, nie brakuje śmiałków, którzy decydują się na wejście na Starorobociański Wierch także w zimie. Pierwsze zimowe wejście na szczyt odbyło się w 1910 r. i dokonali go narciarze ZON - Henryk Bednarski, Jerzy Cybulski, Stefan Jaworski, Gustaw Kaleński i Józef Lesiecki.

 

Planując wejście na Starorobociański Wierch należy mieć na uwadze fakt, że niektóre fragmenty trasy prowadzą przez dość wąskie ścieżki z dużą ekspozycją. Stoki, zwłaszcza po opadach deszczu i w zimie są śliskie, co zwiększa ryzyko poślizgnięcia się i upadku. W okresie zimowym ze zboczy Starorobocianskiego Wierchu schodzą potężne lawiny, które niosą za sobą śmiertelne ryzyko. W deszczową pogodę i w zimie łatwo także zgubić szlak, przez gęste mgły, które często występują w tych okolicach. Do wyprawy warto więc odpowiednio się przygotować, zarówno pod względem jej zaplanowania na korzystny pod względem warunków pogodowych dzień, jak i ekwipunku.

 

Szlak na Starorobociański Wierch - jakimi drogami można dostać się na jego szczyt?


Na szczyt Starorobociańskiego Wierchu prowadzi kilka znakowanych szlaków turystycznych. Szlakiem bezpośrednim jest czerwony szlak, który biegnie przez szczyt Kończystego Wierchu i przez Starorobociański Wierch na Liliowy Karb. Czas przejścia z Kończystego Wierchu na Starorobociański Wierch wynosi ok. 40 min. Czerwony szlak prowadzi wzdłuż głównej grani Tatr. Jest to jednak znacznie rzadziej wybierany wariant od szlaków, które mają swój początek w malowniczej Dolinie Chochołowskiej. To właśnie z tego miejsca większość turystów wyrusza bowiem na Starorobociański Wierch.

 

Z Doliny Chochołowskiej można dostać się na Starorobociański Wierch na kilka różnych sposobów, co pozwala na wybór trasy najbardziej odpowiadającej preferencjom każdego turysty. Do wyboru mamy m. in. szlak od schroniska na Hali Ornak przez Iwaniacką Przełęcz, którzy zahacza także o Ornak i Siwą Przełęcz (żółty szlak, zielony szlak i szlak czerwony). Czas jego przejścia wynosi ok. 4:40 h.

 

Drugi szlak biegnie z Doliny Chochołowskiej przez Dolinę Starorobociańską i dalej na Siwą Przełęcz (czarny szlak, zielony szlak i szlak czerwony). Czas przejścia to ok. 3:45 h. Na Starorobociański Wierch można się także dostać przechodząc przez Trzydniowiański Wierch i szczyt Kończystego Wierchu (szlak czerwony, zielony i ponownie czerwony) - czas przejścia wynosi ok. 4 h.

 

Sprawdź: Co zabrać ze sobą w góry?

 

Skąd wyruszyć na Starorobociański Wierch? Dolina Chochołowska


Dolina Chochołowska to miejsce, z którego na Starorobociański Wierch wyrusza zdecydowana większość turystów. To bezsprzecznie jedna z najpiękniejszych tatrzańskich dolin, która wiosną zachwyca łąkami pełnymi krokusów. Jest to najdłuższa i największa zarazem dolina po polskiej stronie Tatr, która zajmuje obszar 35 km2, a jej długość wynosi 10 km. Przejście przez całą dolinę może stanowić więc świetny wstęp do dalszej wyprawy. Jeśli jednak nie czujemy się na siłach, aby spędzić w górach cały dzień, odcinek szlaku na Starorobociański Wierch biegnący dnem Doliny Chochołowskiej możemy także skrócić.

 

Z Siwej Polany można bowiem wyruszyć w głąb doliny na piechotę lub wsiąść do kolejki turystycznej, która dowiezie nas do Polany Huciska. Kolejka w lecie kursuje co ok. pół godziny. Aternatywą dla popularnej ciuchci jest bryczka góralska, którą możemy dojechać aż do samej Polany Chochołowskiej. Po Dolinie Chochołowskiej możemy przemieszczać się także rowerem - własnym lub wypożyczonym w miejscowej wypożyczalni. Wybór sposobu, którym pokonamy większą część Doliny Chochołowskiej zależy tylko i wyłącznie od nas. Należy jednak pamiętać, że wstęp na teren największej doliny w polskich Tatrach jest płatny - opłatę należy uiścić na Siwej Polanie.

 

Do samej Siwej Polany, skąd rozpoczyna się szlak na Starorobociański Wierch z Doliny Chochołowskiej, możemy natomiast w prosty i szybki sposób dostać się z centrum Zakopanego. Między miastem a Doliną Chochołowską kursują liczne busy, którymi za kilka złotych dojedziemy do punktu startowego naszej wyprawy na Starorobociański Wierch. Decydując się na dojazd własnym samochodem, należy pozostawić go na jednym z płatnych parkingów dostępnych u wylotu Doliny Chochołowskiej.

 

Starorobociański Wierch z Doliny Kościeliskiej


Drugim popularnym wśród turystów wariantem dotarcia na Starorobociański Wierch jest wycieczka z Doliny Kościeliskiej. Do Kirów, gdzie zaczyna się szlak, można dostać się w równie prosty i wygodny sposób, co na teren Doliny Chochołowskiej. Możemy albo wybrać się w drogę własnym autem, albo skorzystać z transportu publicznego. Z Zakopanego do Kirów dojedziemy busem lub PKS-em, które regularnie kursują na tej popularnej trasie. Busa można złapać na Dworcu PKS lub na przystanku na rondzie przy ul. Armii Krajowej. Tuż za przystankiem autobusowym w Kirach znajduje się niedrogi parking, na którym można zostawić auto.


fot. agnieszkastanislawa91 / Pixabay.com, CC0

 

Decydując się na wariant wejścia na Starorobociański Wierch z Doliny Kościeliskiej, będziemy szli zielonym szlakiem przez całą dolinę. Jest to więc wspaniała okazja ku temu, aby zapoznać się z walorami tej pięknej tatrzańskiej doliny. Warto poświęcić jej odpowiednio dużo uwagi, zwłaszcza jeśli gościmy w tym miejscu po raz pierwszy.

 

Wyprawę na Starorobociański Wierch możemy podzielić na odcinki - Dolina Kościeliska dysponuje Schroniskiem na Hali Ornak, w którym możemy zatrzymać się na nocleg i po odpoczynku ruszyć dalej, tym razem już prosto na Starorobociański Wierch. Zanim jednak go zdobędziemy, szlak z Doliny Kościeliskiej zaprowadzi nas na Iwaniacką Przełęcz i Ornak.

 

Gdzie zatrzymać się na nocleg w pobliżu Doliny Chochołowskiej?


Zarówno na terenie Doliny Chochołowskiej, jak i w Dolinie Kościeliskiej dostępne są schroniska turystyczne. Idealnie sprawdzą się na nocleg dla tych turystów, którzy dla własnej wygody postanowili podzielić wyprawę na Starorobociański Wierch na dwa odcinki. Jest to o tyle dobra opcja, że pozwala nie spieszyć się w drodze przez dwie najpiękniejsze tatrzańskie doliny i tym samym poświęcić trasie wiodącej ich dnem odpowiednio dużo czasu.

 

W Dolinie Chochołowskiej na turystów czeka Schronisko PTTK w Dolinie Chochołowskiej. Obiekt oferuje 121 miejsc noclegowych w pokojach 2- i wieloosobowych. To główna baza noclegowa w tym miejscu, w której panuje typowy dla górskich schronisk turystycznych klimat. Schronisko Chochołowskie posiada świetlicę, kuchnię turystyczną i suszarnię ubrań. Oferuje także bezpłatną możliwość skorzystania z kuchni oraz, zgodnie z górską tradycją, wrzątek dla każdego swojego gościa.

 

Drugie schronisko turystyczne znajduje się w Dolinie Kościeliskiej, a właściwie tuż za nią, bo dokładnie w miejscu dawnej Hali Ornak. Jest utrzymane w starym zakopiańskim stylu i dysponuje 49 miejscami noclegowymi. Oprócz zakwaterowania w pokojach wieloosobowych, oferuje turystom także kuchnię, salę jadalną oraz bufet. Schronisko na Hali Ornak jest sporo mniejsze od Schroniska Chochołowskiego, ale równie klimatyczne.

Przeczytaj: Kultowe schroniska górskie w Polsce. Gdzie się wybrać?

 

Schroniska turystyczne w obu dolinach to jednak nie jedyne miejsca, w których możemy znaleźć zakwaterowanie, zwłaszcza jeśli chcemy zdobyć Starorobociański Wierch w jeden dzień, bez dzielenia trasy na odcinki. Większość turystów odwiedzających te górskie okolice, wybiera noclegi w Zakopanem. Jest to najwieksza i najpopularniejsza pod względem turystycznym miejscowość w okolicy, która dysponuje naprawdę szeroką i zróżnicowaną bazą noclegową. Na turystów czekają tu m. in. kwatery i pokoje, apartamenty, domki letniskowe, a także klimatyczne wille i pensjonaty. W Zakopanem nie brakuje także hoteli i ośrodków wypoczynkowych.

Domek na Harendzie

Domek na Harendzie

Zakopane, ul. Guty

Domki Zakopane 10
Bajkowa Chata

Bajkowa Chata

Zakopane, ul. Sądelska

Domki Zakopane 9.9
Domek na Równi

Domek na Równi

Zakopane, ul. Tadeusza Kościuszki

Domki Zakopane 10

 

Drugą miejscowością, która warto wybrać na miejsce swojego zakwaterowania, jest Kościelisko. To mniejsza i przez to mniej zatłoczona przez turystów miejscowość, która również dysponuje świetnie zorganizowaną bazą turystyczną. Na gości czekają noclegi w Kościelisku w miejscowych apartamentach, domkach letniskowych, a także w kwaterach i pokojach, które można wynająć na dowolny czas. Równie świetnym wyborem okażą się noclegi w Witowie - kolejnej, chętnie wybieranej przez turystów poszukujących zakwaterowania miejscowości w okolicy.

 

Tatrachata

Tatrachata

Kościelisko, ul. Rysulówka

Apartamenty Kościelisko 10
Szałas u Szpunara

Szałas u Szpunara

Kościelisko, ul. Karpielówka Boczna

Domki Kościelisko 10

 

Opis szlaku na Starorobociański Wierch z Doliny Chochołowskiej przez Dolinę Jarząbczą, Trzydniowiański Wierch i Kończysty Wierch


Szlak na Starorobociański Wierch prowadzi kilkoma drogami. Jednym z najchętniej wybieranych przez turystów opcji dotarcia na szczyt najwyższego wzniesienia w polskich Tatrach Zachodnich jest wariant z Siwej Polany w Dolinie Chochołowskiej. To dość długa, ale jakże piękna i wiodąca przez malownicze tereny trasa, która pozwoli nam na zdobycie także dwóch niższych szczytów - zanim zdobędziemy Starorobociański Wierch, wejdziemy nią bowiem na Trzydniowiański Wierch i Kończysty Wierch. Drogę powrotną można natomiast zaplanować, schodząc do Doliny Starorobociańskiej lub idąc dalej, np. na Ornak.

 

Dolina Chochołowska to szeroka i pięknie położona dolina walna. Na spacer dnem doliny należy zarezerwować sobie ok. 2 godzin - tyle bowiem czasu mniej więcej potrzeba, aby na piechotę dotrzeć z Siwej Polany na Polanę Chochołowską. Jako że początkowo Dolina Chochołowska raczej nie zachwyca szczególnie pięknymi widokami, wielu turystów decyduje się skrócić trasę i dojechać do Polany Huciska kolejką turystyczną lub bryczką. Jest to dobry wybór, jeśli w przeszłości mieliśmy już okazję gościć w tym miejscu. Jeśli natomiast jesteśmy tu po raz pierwszy, warto zdecydować się na pieszy spacer, aby na własne oczy przekonać się, z czego słynie ta największa i najpopularniejsze dolina w Tatrach Zachodnich.


fot. Ola i Eryk / AdobeStock, CC0

 

Siwa Polana


Na Siwej Polanie znajduje się kilka zabudowań. Można w nich nabyć serki góralskie i inne lokalne przysmaki. W tym miejscu stoi także krzyż upamiętniający lądowanie w tym miejscu helikoptera z papieżem Janem Pawłem II w 1983 r. Przejście przez Siwą Polanę liczy sobie ok. 1 km. W ten sposób docieramy do wylotu Doliny Chochołowskiej.

 

Po wejściu na teren Doliny Chochołowskiej idziemy za zielonymi znakami szlaku wzdłuż Potoku Chochołowskiego. W czasie spaceru można podziwiać Siwiańskie Turnie, za którymi kryją się doliny Koryciska Małe i Wielkie - dwa mniejsze odgałęzienia Doliny Chochołowskiej. Niestety obydwie doliny są zamknięte dla turystów, ze względu na ochronę ponad 100-letnich borów reliktowej sosny.

 

Polana Huciska i chochołowskie Bramy


Po ok. 45 minutach marszu docieramy do Polany Huciska. W tym miejscu swój bieg kończy kolejka turystyczna i korzystający z niej turyści muszą iść dalej już na piechtę. Dla osób, które zdecydowały się dostać do tego miejsca w inny sposób niż na piechotę, zaczyna się więc właściwy szlak na Starorobociański Wierch.

 

Na Polanie Huciska w dawnych czasach istniały kopalnie, a także huta, która działała na przełomie XVIII i XIX w. Następnie została przeniesiona do zakopiańskich Kuźnic. W okresie letnim, na Polanie Huciska można podziwiać jedną z największych atrakcji turystycznych Doliny Chochołowskiej - kulturowy wypas owiec.


Zobacz również: Najpopularniejsze kopalnie do zwiedzania w Polsce. Co warto zobaczyć?

 

Za Polaną Huciska znajduje się zwężenie. Jest to tzw. Niżnia Brama Chochołowska. Następnie szlak biegnie w pobliżu Źródła Chochołowskiego, największego wywierzyska w Tatrach. To właśnie ten etap wędrówki po Dolinie Chochołowskiej jest uznawany za najpiękniejszy. Po drodze możemy podziwiać piękne krajobrazy doliny, małą polanę Pod Jawory z zabytkowymi szałasami pasterskimi oraz kolejne zwężenie - Wyżnią Bramę Chochołowską.


Tworzy ona ciasne wrota skalne, w miejscu, w którym zbliżają się do siebie grzbiety Kominiarskiego Wierchu i Bobrowca. W pobliżu mieści się stare schronisko, które obecnie pełni funkcję leśniczówki. Tu należy zwrócić rower, jeśli wypożyczyliśmy go na Siwej Polanie. Nieopodal znajduje się także Szczelina Chochołowska - największa jaskinia w Dolinie Chochołowskiej.

 

Tuż za bramą znajduje się rozwidlenie szlaków. Na rozstaju szlaków mamy do wyboru zielony szlak do schroniska w Dolinie Chochołowskiej, żółty szlak na Iwaniacką Przełęcz i Halę Ornak i czarny szlak do Doliny Starorobociańskiej. Czerwonym szlakiem dojdziemy natomiast na Trzydniowiański Wierch.

 

Na Starorobociański Wierch 2176 m n.p.m. przez Trzydniowiański Wierch


Dalszy etap szlaku na Starorobociański Wierch biegnie u podnóża zboczy Wielkiego Kopieńca, do Polany Trzydniówka. Z tego miejsca odchodzi jeden z wariantów szlaku na Starorobociański Wierch, prowadzący na szczyt przez Polanę Trzydniówka. Jest to niewielka polana, położona po prawej stronie od Potoku Chochołowskiego. Dawniej wchodziła ona w skład Hali Trzydniówka, obecnie jest już natomiast niemal całkowicie porośnięta lasem.

My idziemy dalej w kierunku Doliny Jarząbczej, która oferuje ładniejsze widoki. Po przekroczeniu mostu nad Potokiem Chochołowskim, znajdujemy się na Polanie Chochołowskiej. Z tego miejsca możemy podziwiać m. in. Kominiarski Wierch, zbocza Długiego Upłazu, a także Grzesia. Widoczne są także zbocza Bobrowca i Mnichy Chochołowskie.

 

Polana Chochołowska


Na Polanie Chochołowskiej warto zatrzymać się na dłuższą chwilę. Nie tylko po to, aby odpocząć po blisko 2-godzinnym spacerze Doliną Chochołowską, ale także, aby nacieszyć się pięknymi widokami, jakie się z niej roztaczają. Polana Chochołowska to jedna z największych łąk w Tatrach, która słynie z rozległych pól krokusów. Jeśli zaplanowaliśmy zdobycie Starorobociańskiego Wierchu wczesną wiosną, będziemy zachwyceni - Polana Chochołowska przywita nas bowiem fioletowym, kwiecistym dywanem.


fot. panaramka / AdobeStock, CC0

 

Oprócz krokusów, a Polanie Chochołowskiej można podziwiać także zabytkowe szałasy pasterskie. W okresie letnim prowadzony jest tu kulturowy wypas owiec, który przybliża turystom góralskie tradycje. W połowie polany znajduje się odejście szlaku, który przez Dolinę Jarząbczą zaprowadzi nas na Starorobociański Wierch. Turyści, którzy potrzebują odpoczynku przed wejściem na szlak przez Dolinę Jarząbczą, mogą udać się do Schroniska Chochołowskiego, które znajduje się na końcu polany.

Przeczytaj także: Najpiękniejsze miejsca w Polsce według The Guardian. Gdzie się znajdują?

 

Dolina Jarząbcza i Trzydniowiański Wierch


Szlak przez Dolinę Jarząbczą to czerwony szlak, który wybrał papież Jan Paweł II w czasie swojej wizyty w 1983 r. W związku z tym, dołączono do niego żółty szlak papieski, który wiedzie śladami papieża Polaka. Szlak prowadzi przez las w kierunku Wyżniej Polany Jarząbczej. Z tego miejsca można podziwiać Czerwony Wierch.

 

Szlak biegnie dalej dnem Doliny Jarząbczej, a następnie wchodzi na zbocze Przykrej Kopy. Z tego punktu można zobaczyć z góry malowniczą dolinę. Kolejny przystanek na szlaku to już Trzydniowiański Wierch. Stając w tym miejscu, mamy okazję przekonać się, że dotychczasowy trud i czas poświęcony na dotarcie do tego miejsca, nie poszedł na marne.

 

Z Trzydniowiańskiego Wierchu możemy zobaczyć Dolinę Starorobociańską i Dolinę Jarząbczą w całej okazałości, a także Tatry Zachodnie. Widać stąd takie okoliczne szczyty, jak m. in. Wołowiec, Rakoń, Grześ, Kończysty Wierch, Jarząbczy Wierch i oczywiście cel naszej podróży - Starorobociański Wierch. Jeśli będziemy mieli szczęście i wejdziemy na Trzydniowiański Wierch przy dobrej pogodzie, zobaczymy z niego także Babią Górę.

Przeczytaj również: Co zabrać w góry latem? Lista potrzebnych rzeczy

 

Kończysty Wierch


Dalsza trasa biegnie w kierunku Kończystego Wierchu. Droga zielonym szlakiem jest raczej łagodna i nie powinna przysparzać większych trudności. W międzyczasie zdobywamy kolejne, niewielkie wzniesienie o nazwie Czubek i idziemy dalej, tym razem już prosto na Kończysty Wierch. Trzydniowiański Wierch dzieli od niego ok. 45 minut spaceru.

 

Kończysty Wierch znajduje się w głównej grani Tatr Zachodnich. Panorama, którą można z niego podziwiać obejmuje więc zarówno stronę polską, jak i słowacką. Z Kończystego Wierchu możemy podziwiać m. in. Jarząbczy Wierch, Jakubinę i Dolinę Raczkową ze stawkami Raczkowymi. Widoczne są także Czerwone Wierchy, Bobrowiec, Grześ, Wołowiec, a w oddali również majestatyczne najwyższe szczyty Tatr Wysokich.

 

Przełęcz Starorobociańska i Starorobociański Wierch


Z Kończystego Wierchu kontynuujemy wycieczkę granią główną Tatr. Szlak prowadzi w kierunku Starorobociańskiej Przełęczy, aby w końcu skierować się stromym zboczem na sam szczyt Starorobociańskiego Wierchu. Trasa wiedzie trawersem przez jego zbocza, a jej pokonanie zajmuje ok. pół godziny.

 

I tak docieramy do celu naszej długiej podróży - na Starorobociański Wierch, najwyższy szczyt polskich Tatr Zachodnich. Znajduje się on w głównej grani Tatr, a roztaczający się z niego widok jest przez wielu uznawany za jeden z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych, jaki można uświadczyć w polskich Tatrach.

 

Starorobociański Wierch i piękne widoki z jego szczytu


Ze szczytu Starorobociańskiego Wierchu można podziwiać piękną panoramę Tatr Zachodnich. Jak na dłoni widoczne są stąd takie szczyty, jak m. in. Bystra, Błyszcz, Wołowiec, Kończysty Wierch, Jarząbczy Wierch, a także Ornak. W dni, kiedy pogoda dopisuje można w oddali wypatrzeć także Tatry Wysokie z Rysami na czele. Jest to panorama, dla której zobaczenia zdecydowanie warto odbyć tę wielogodzinną wędrówkę!

 

Jeśli natomiast wędrówka nie była męcząca, a my mamy zarówno siły, jak i ochotę, aby tego dnia zobaczyć jeszcze więcej, możemy ją przedłużyć. Ze Starorobociańskiego Wierchu możemy bowiem udać się na Wołowiec, Ornak, a także na Bystrą (2248 m n.p.m.) - najwyższy szczyt całych Tatr Zachodnich, znajdujący się po słowackiej stronie granicy. Możemy także wrócić do punktu wyjścia po swoich śladach. Bez względu na to, którą opcję wybierzemy, jedno jest pewne - za nami wejście na najwyższy szczyt polskich Tatr Zachodnich!

 

Rezerwuj noclegi z widokiem na góry:

Villa Teosiówka

Villa Teosiówka

Zakopane, ul. Smrekowa

Apartamenty Zakopane 10
Willa Mnich

Willa Mnich

Zakopane, ul. Droga Do Daniela

Apartamenty Zakopane 9.9
Miętusi Dwór

Miętusi Dwór

Zakopane, ul. Kasprusie

Kwatery i pokoje Zakopane 10

 

Następny artykuł Wakacje 2023 w Polsce....

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!