Żółty śnieg w Polsce. Skąd się wziął?
Polskę znów zasypał śnieg. Zgodnie z zapowiedziami synoptyków, za oknami zrobiło się biało. I nic w tym dziwnego, przecież mamy zimę! Jednak w niektórych miejscach w Polsce spadł nie biały, a żółty śnieg. Co to oznacza? Już wyjaśniamy.
Po krótkiej przerwie znów sypnęło śniegiem. Pada prawie w całej Polsce. Jednak jak donoszą zarówno ogólnopolskie media, jak i użytkownicy mediów społecznościowych, nie wszędzie śnieg jest biały. W wielu miejscach w Polsce spadł ...żółty śnieg. Jak to możliwe? Co to oznacza? Nie ma powodów do zmartwień. Jak wyjaśniają eksperci, wszystko za sprawą napływu chmur z piaskiem znad Sahary.
To właśnie to zjawisko sprawiło, że śnieg w górach jest żółty. Zdjęcie żółtego śniegu umieściło na swoim profilu w mediach społecznościowych m.in. schronisko Pięciu Stawów:"Dziwne to zdjęcie prawda?! W niedzielny poranek piasek z Sahary robi nam klimat nie mamy go tak dużo jak w Alpach, ale jest!".
To nietypowe zjawisko widziane było także w innych częściach Europy. To przez porywiste wiatry szalejące nad północnymi rubieżami Sahary w Algierii i Tunezji, które wzniecają masywne zamiecie pyłowe. Wiatr unosi te drobne ziarenka pustynnego piasku na wysokość nawet kilku kilometrów i gna je nad Morze Śródziemne. Z czasem ziarenka piasku łączą się ze śniegiem i nadają mu żółtawą barwę.
Użytkownicy mediów społecznościowych co chwilę publikowali zdjęcia, na których zauważyć można żółty śnieg. Spadł on na południu Polski, w takich miejscowościach jak Nysa, Wałbrzych, Wrocław, Otmuchów, Nowa Ruda, Świdnica czy Bielsko-Biała.
To właśnie to zjawisko sprawiło, że śnieg w górach jest żółty. Zdjęcie żółtego śniegu umieściło na swoim profilu w mediach społecznościowych m.in. schronisko Pięciu Stawów:"Dziwne to zdjęcie prawda?! W niedzielny poranek piasek z Sahary robi nam klimat nie mamy go tak dużo jak w Alpach, ale jest!".
Piasek z Sahary dotarł do Polski
To nietypowe zjawisko widziane było także w innych częściach Europy. To przez porywiste wiatry szalejące nad północnymi rubieżami Sahary w Algierii i Tunezji, które wzniecają masywne zamiecie pyłowe. Wiatr unosi te drobne ziarenka pustynnego piasku na wysokość nawet kilku kilometrów i gna je nad Morze Śródziemne. Z czasem ziarenka piasku łączą się ze śniegiem i nadają mu żółtawą barwę.
Jak czytamy w komunikacie Państwowego Instytutu IMGW (Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej), pył znad Sahary to konsekwencja obecnej cyrkulacji atmosferycznej – wyżu nad Europą Wschodnią oraz niżu nad częścią zachodnią naszego kontynentu. Masy powietrza wypełnione pyłem znad pustyni przyczyniają się zatem do charakterystycznych zjawisk, czyli m.in. pomarańczowych plam (szczególnie widocznych na śniegu, który wciąż zalega w wyższych partiach gór), czy gorszej przejrzystości powietrza (niebo zabarwione na pomarańczowo).
Gdzie spadł żółty śnieg?
Użytkownicy mediów społecznościowych co chwilę publikowali zdjęcia, na których zauważyć można żółty śnieg. Spadł on na południu Polski, w takich miejscowościach jak Nysa, Wałbrzych, Wrocław, Otmuchów, Nowa Ruda, Świdnica czy Bielsko-Biała.
Wcześniej pojawiły się zdjęcia, które ukazywały to zjawisko w Alpach, w szwajcarskich czy francuskich kurortach. Pył z Sahary dotarł również do Niemiec. Jak relacjonuje Deutsche Welle: "W wielu częściach południowych Niemiec obserwowano rzadkie zjawisko pyłu znad Sahary, który pokrył miasta charakterystycznym pomarańczowym i żółtym nalotem".
Agnieszka Skrzyńska - Michalczewska
Komentarze (1)
