Pokoje Gościnne Maris Łeba

Tylko lokalizacna mocno na plus, blisko centrum i plaży. Kuchnia wspólna wyposażona we wszystko. To jedyne plusy.

Pokoje średnio zadbane, czyste lecz z pająkami i pajęczynami, grzyb w łazience, ciekło spod prysznica, rączkę od szafki trzeba było przykręcić bo nie dało sie otworzyć, żarówki w lampkach popalone. Telewizor wielkości monitora z 5 kanałami tvp często śnieżylo. Malutki kosz w łazience, o worek trzeba było się samemu upomnieć, nawet mydła do rąk brak, suszarki do włosów nie ma. Pokoje nie sprzątane w trakcie pobytu. Brak grilla i miejsca na niego jak podane bylo w ogłoszeniu. W pokoju brak jakiegokolwiek przewiewu, wilgotno. Aby wybrać się na pobyt trzeba dosłownie wszystko ze sobą mieć, jak na biwak. Pani w "recepcji" nie ma. Trzeba dzwonić jak coś potrzeba. W dzień przyjazdu jej nie było, przyszła po kilku minutach od mojego telefonu. Brak dowodu zapłaty za pobyt.