Szyndzielnia - najwyższe wzniesienie Bielska Białej na dwa sposoby

Szyndzielnia - najwyższe wzniesienie Bielska Białej na dwa sposoby

Szyndzielnia to bardzo popularny pod względem turystycznym szczyt znajdujący się na terenie miasta Bielsko Biała. Leży pomiędzy dolinami Białki, Olszówki i Wapienicy, a jego wysokość wynosi 1030 m n.p.m.

Na Szyndzielnię można dostać się na dwa sposoby - pieszo, korzystając z jednego z kilku szlaków wiodących na jej wierzchołek lub koleją linową, której dolna stacja znajduje się w Bielsko Białej, przy ul. Armii Krajowej. Szyndzielnia zawdzięcza swoją popularność przede wszystkim położeniu w bliskim sąsiedztwie miasta oraz malowniczym usytuowaniu w granicach Parku Krajobrazowego Beskidu Śląskiego.


fot. toudidel / zdjecia.nocowanie.pl

 

Jest to wzniesienie, z którego roztaczają się wspaniałe widoki na całe Beskidy, w tym na Beskid Śląski, Beskid Mały i Beskid Żywiecki. Jak na dłoni widać stąd także panoramę miasta i Kotlinę Żywiecką. Walory widokowe Szyndzielni dodatkowo potęguje fakt, że panoramę okolicy można podziwiać z 18-metrowej wieży widokowej. Piękne widoki to jednak nie wszystko, czego można doświadczyć, wybierając się w to miejsce - oprócz wieży widokowej na szczycie na turystów czeka także Schronisko PTTK Szyndzielnia i alpinarium pełne unikalnych roślin i skarbów przyrody. W okolicach szczytu znajduje się ponadto węzeł szlaków pieszych, którego obecność pozwala na przedłużenie wycieczki i wybranie się także na inne wzniesienia w okolicy, w tym m. in. na Klimczok i Dębowiec.

 

Gdzie znajduje się Szyndzielnia? Jaka jest jej wysokość?


Szyndzielnia to jeden z najbardziej znanych i chętnie odwiedzanych przez turystów szczytów w Beskidzie Śląskim. Wznosi się na północ od Klimczoka, pomiędzy trzema dolinami - Olszówki, Wapienicy i Białki. Szyndzielnia leży blisko Bielska Białej i administracyjnie znajduje się na terenie miejscowości. Nic więc dziwnego, że dla mieszkańców tego miasta jest "domową górą" oraz wzniesieniem, na które często i chętnie wybierają się w wolnej chwili.

 

Podawana w źródłach wysokość Szyndzielni różni się. Według map i przewodników, wzniesienie ma wysokość 1028 m n.p.m. Według oficjalnych pomiarów Szyndzielnia jest natomiast o 2 metry wyższa - różnice w danych wynikają z lokalizacji punktu pomiarowego, który znajduje się nieco poniżej szczytu, na wysokości dokładnie 1028,3 m n.p.m.


Szyndzielna widoczna z centrum Bielska Białej, fot. t.stacha / zdjecia.nocowanie.pl


Szyndzielnia jest świetnie widoczna z Bielska Białej. Tworzy masyw porośnięty gęstymi lasami, w których dominują buki, świerki i jodły. W jednym miejscu, a konkretnie na stoku Małego Gronia, znajduje się stanowisko modrzewi.

 

Nazwa wzniesienia pochodzi od wyrabianych dawniej w tych okolicach tzw. "szyndziołków". Były to charakterystyczne gonty, które wykorzystywano jako pokrycie chat i stodół. W dawnych czasach Szyndzielnia funkcjonowała także pod nazwą Szędzielnia lub Gaciok. W języku niemieckim szczyt nosi natomiast miano Kamitzerplatte, które wywodzi się bezpośrednio od znajdującej się u podnóża Szyndzielni góry Kamienicy. W źródłach spotykana jest także nazwa Kamnitzerplatte.

 

Turystyka na Szyndzielni. Walory turystyczne wzniesienia


Szyndzielnia to bardzo popularne wzniesienie w okolicy, które turyści odwiedzają równie chętnie, co pobliski Klimczok - inny znany i lubiany szczyt znajdujący się na terenie Beskidu Śląskiego. Popularność wzniesienia dodatkowo potęguje fakt, że można się na nie dostać nie tylko korzystając z kilku dobrze wytyczonych szlaków pieszych, lecz także na rowerze i koleją linową.

 

Tuż pod szczytem Szyndzielni, na wysokości 1001 m n.p.m. mieści się Schronisko PTTK Szyndzielnia - pierwsze schronisko turystyczne w Beskidzie Śląskim i całych polskich Beskidach. W tym miejscu można zatrzymać się na kawę lub herbatę, zjeść smaczny posiłek, a także skorzystać z dostępnych na miejscu opcji noclegowych. W pobliżu schroniska znajduje się ważny w okolicy węzeł szlaków pieszych, którymi można dostać się do innych, wartych odwiedzenia miejsc w okolicy.

 

Nieco poniżej schroniska mieści się alpinarium. Jest to obiekt o długiej, ponad 100-letniej historii, który jednak dopiero w ostatnim dziesięcioleciu odzyskał swoją dawną świetność i obecnie jest celem wypraw wielu turystów, ciekawych przyrody i zainteresowanych podziwianiem jej skarbów. W alpinarium można zobaczyć ciekawe rośliny, które są charakterystyczne dla alpejskich krajobrazów. To mała namiastka Alp w Beskidzie Śląskim, która wzbudza zainteresowanie turystów w różnym wieku.

 

Zdecydowanie największą atrakcją i wartością turystyczną Szyndzielni jest jednak znajdująca się na jej szczycie, tuż przy górnej stacji kolei linowej, nowa wieża widokowa. Obiekt posiada imponującą wysokość 18 metrów, a z jego szczytu roztacza się panorama 360 stopni na całą okolicę. Wieża widokowa jest stosunkowo nowa, oddano ją bowiem do użytkowania w 2015 r., a wstęp na nią jest płatny. Warto jednak uiścić tę symboliczną opłatę, gdyż wspaniały widok, jaki roztacza się z jej najwyższego piętra, jest zdecydowanie warty zobaczenia.

 

Kiedy warto wybrać się na Szyndzielnię?


Szyndzielnia jest szczytem dostępnym turystycznie przez cały rok. Na jego odwiedzenie warto pokusić się szczególnie, jeśli po raz pierwszy gościmy w Bielsko Białej - jest to bowiem jedna z najważniejszych atrakcji turystycznych miasta oraz miejsce, które zdecydowanie trzeba odwiedzić, jeśli kochamy górskie spacery i zdobywanie górskich szczytów.

 

Na Szyndzielnię można wybrać się całą rodziną, zwłaszcza jeśli zdecydujemy się ułatwić sobie wyprawę i zamiast korzystać z jednego z pieszych szlaków na Szyndzielnię, wybierzemy wariant podróży na szczyt Szyndzielni koleją linową. Wjazd na górę trwa zaledwie kilka minut, jednak towarzyszą mu tak piękne widoki, że zdecydowanie warto postawić na tę opcję.


fot. toudidel / zdjecia.nocowanie.pl

 

Szyndzielnia jest miejscem atrakcyjnym nie tylko dla miłośników pieszych spacerów po górskich okolicach, lecz także doskonałym miejscem do odwiedzenia dla osób, które kochają aktywne spędzanie wolnego czasu na rowerze. Masyw oplatają liczne trasy rowerowe, którymi można zjeździć zakątki Szyndzielni.

 

Sprawdź: Gdzie wybrać się na rower podczas urlopu w górach?

 

W okresie zimowym góra przemienia się natomiast w prawdziwy raj dla narciarzy - na jej terenie funkcjonują trasy narciarskie wytyczone dla miłośników białego szaleństwa o różnym poziomie umiejętności.


fot. 89275 / Pixabay CCO

 

Jak dostać się na Szyndzielnię? Piesze szlaki turystyczne


Na Szyndzielnię możemy dostać się na dwa sposoby. Pierwszy, klasyczny i wybierany przez turystów, którzy równie cenią sobie drogę na szczyt, co postawienie na nim stopy, to skorzystanie z jednego ze szlaków pieszych, które zawiodą nas na Szyndzielnię. Na Szyndzielnię można wygodnie dostać się z Bielska Białej, w końcu wzniesienie leży w granicach administracyjnych miasta, a konkretnie na terenie jednej z jego dzielnic - Olszówki.

 

Na terenie Olszówki Górnej swój początek ma szlak czerwony, który na Szyndzielnię wiedzie przez Dębowiec, inne wzniesienie znajdujące się w okolicy. Czas przejścia tego szlaku wynosi ok. 2 godzin. Z Bielsko Białej na szczyt Szyndzielni można dostać się także żółtym szlakiem przez Kozią Górę - na jego przejście trzeba poświecić ok. 2,5 godziny. Trzecim szlakiem, który znajduje się na terenie miasta, jest szlak czerwony z Cygańskiego Lasu. Wiedzie on przez Dębowiec i Cuberniok, a czas jego przejścia wynosi 2,5 godziny.

 

Szyndzielnię można odwiedzić na piechotę także z innych wzniesień w okolicy. Goszcząc na Klimczoku możemy w ok. 45 min. dojść na Szyndzielnię, korzystając ze szlaku czerwonego. Z Wapienicy na Szyndzielnię w ok. 1,5 godz. dojdziemy natomiast żółtym szlakiem. Bez względu na to, który szlak wybierzemy, jedno jest pewne - wyprawa będzie obfitowała w piękne widoki oraz pozwoli lepiej zapoznać się z walorami przyrodniczymi Beskidu Śląskiego.

 

Węzeł szlaków turystycznych na Szyndzielni


Omawiając szlaki turystyczne prowadzące na Szyndzielnię, nie sposób nie wspomnieć także o tym, że wzniesienie to jest ważnym punktem na turystycznej mapie Beskidu Śląskiego - tuż pod szczytem, przy Schronisku PTTK Szyndzielnia znajduje się bowiem węzeł szlaków turystycznych, którymi można dostać się na inne wzniesienia w okolicy i do znajdujących się w pobliżu atrakcji przyrodniczych.

 

Szlak czerwony prowadzi stąd na Klimczok, szlakiem żółtym i niebieskim dotrzemy na Kozią Górę, szlak czerwony i niebieski szlak zaprowadzą nas do centrum Szczyrku, szlakiem żółtym, a następnie zielonym dotrzemy natomiast do Bystrej Górnej. To tylko niektóre z propozycji wycieczek, które można na szybko zorganizować, znajdując się na Szyndzielni.

 

Zanim jednak wyruszymy w dalszą drogę, warto spędzić na tym sympatycznym wzniesieniu nieco więcej czasu. Jakie atrakcje znajdują się w tym miejscu - o tym powiemy w dalszej części naszej wirtualnej wyprawy na Szyndzielnię. Zanim jednak to zrobimy sprawdźmy, jak dostać się do tego miejsca koleją linową! Sam wjazd na Szyndzielnię stanowi bowiem jedną z najwiekszych atrakcji turystycznych Bielska Białej.

 

Na Szyndzielnię koleją linową. Gdzie znajduje się dolna stacja kolei linowej?


Kolej linowa na Szyndzielnię to jedna z trzech kolei linowych w polskich ośrodkach narciarskich. Dolna stacja kolei gondolowej znajduje się na terenie Bielska Białej, jednak aby się do niej dostać, należy liczyć się z dłuższym spacerem. Od parkingu, na którym należy zostawić samochód, dzieli ją bowiem odległość ok. 1200 metrów. Do celu podróży zaprowadzi nas szlak czerwony z Cygańskiego Lasu lub droga asfaltowa. Idąc przez las, miniemy po drodze Schronisko PTTK na Dębowcu oraz czynny przez cały rok tor saneczkowy.

 


fot. toudidel / zdjecia.nocowanie.pl

 

Do dolnej stacji kolei możemy dostać się także komunikacją miejską. Spod dworca PKS wyjeżdżają autobusy linii nr 8, których przystanek znajduje się w odległości ok. 300 metrów od dolnej stacji kolejki. W to miejsce dojedziemy także autobusami linii nr 7.

Wjazd na Szyndzielnię koleją linową jest płatny. Bilet normalny zakupimy w cenie 31 zł (w jedną stronę) lub 40 zł (w obie strony), za ulgowy zapłacimy natomiast odpowiednio 25 zł lub 31 zł. Dzieci w wieku do 4 lat korzystają z kolei za darmo. Dotarcie do górnej stacji kolejki zajmuje ok. 6 minut. Wagoniki zatrzymują się pod szczytem Szyndzielni. Od tego miejsca, w odległości ok. 10-15 min. na piechotę znajduje się Schronisko PTTK Szyndzielnia.

 

Kolej linowa na Szyndzielni i jej historia


Decydując się na skorzystanie z kolei linowej na Szyndzielni, warto bliżej poznać jej dzieje - są one bowiem bardzo ciekawe i nie każdy turysta korzystający z jej usług wie, jak właściwie doszło do tego, że kolej linowa została uruchomiona właśnie w tym miejscu. Początki kolei linowej na Szyndzielni sięgają roku 1953. Jest to pierwsza w Polsce kolej gondolowa wybudowana w naszym kraju po wojnie oraz jeden z trzech działających w polskich górach obiektów tego typu - poza nią, w Polsce funkcjonuje jeszcze kolej linowa Jaworzyna Krynicka i kolej Stóg Izerski.


Dolna stacja kolejki na Szyndzielnię, fot. toudidel / zdjecia.nocowanie.pl

 

Dolna stacja kolei znajduje się na wysokości 509,72 m n.p.m., a górna, pełniąca funkcję poczekalni, na wysokości 958,85 m n.p.m. Oprócz poczekalni, na terenie górnej stacji kolejki działa także niewielka restauracja oraz wystawa prezentująca zabytkowe gondole, z których dawniej korzystała kolej linowa na Szyndzielni.

 


Wagonik starej kolejki na Szyndzielnię, fot. toudidel / zdjecia.nocowanie.pl

 

Kolej na Szyndzielnię to pierwsza w Polsce kolej linowa wybudowana w naszym kraju po II wojnie światowej. Jej budowa rozpoczęła się w 1950 r., a za dostawę urządzeń i gondoli odpowiedzialna stała się austriacka firma Brüder Girak. W pierwszym okresie swego funkcjonowania kolej dysponowała 35 wagonikami, w których mieściły się 4 osoby - w sumie mogła przewieźć do 300 osób na godzinę. Przejazd z dolnej stacji kolejki na górną trwał ok. 12 min. (dziś zaledwie połowę tego czasu, co osiągnięto dzięki modernizacji kolejki w kolejnych latach).

 

Głównym celem przyświecającym powstaniu kolei linowej na Szyndzielnię było promowanie wycieczek górskich wśród mieszkańców Górnego Śląska. Kolej gondolowa znacząco ułatwiała dotarcie na Szyndzielnię oraz zachęcała do wyprawiania się z tego miejsca w dalsze rejony Beskidu Śląskiego. W okresie PRL cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Pewne problemy stwarzały jednak awarie, które często wyłączały kolejkę z funkcjonowania oraz wzbudzały w turystach irytację - wielu z nich to właśnie ze względu na kolej, wybierało się na Szyndzielnię.

 

Pierwszy poważny remont kolei odbył się w 1965 r. - wymieniona została lina napędowa, a także zamontowano 17 nowych gondoli, tym razem polskiej produkcji. W kolejnych latach systematycznie naprawiano i modernizowano infrastrukturę kolei - ostatni poważny remont odbył się w 2016 r. Po jego zakończeniu w 2017 r. kolej została ponownie udostępniona turystom i świetnie wywiązuje się ze swojego zadania do dnia dzisiejszego. W tym roku kolej linowa na Szyndzielni świętuje okrągły jubileusz 70 lat swojego istnienia.


fot. toudidel / zdjecia.nocowanie.pl

 

Atrakcje dostępne na szczycie Szyndzielni


Bez względu na to, czy na Szyndzielnię dostaniemy się pieszo, czy wybierzemy wygodniejszą i szybszą opcję wjazdu na szczyt koleją gondolową, na miejscu czekają na nas te same atrakcje. Z pierwszych z nich możemy skorzystać już wysiadając z wagonika.

 

W górnej stacji kolejki mieści się mała restauracja, w której można zatrzymać się na szybki posiłek, stacja pełni także funkcję poczekalni, w której można schronić się na wypadek niepogody.

 

Co ciekawe, budynek stacji można także wynająć do prywatnych celów wraz z dowozem koleją. W tym miejscu mogą być bowiem organizowane imprezy różnego rodzaju, w tym np. koncerty, konferencje, rodzinne uroczystości, bale, zloty turystyczne i wiele innych.

 

Schronisko PTTK Szyndzielnia


W odległości 10-15 min. na piechotę od górnej stacji znajduje się bardzo popularne schronisko turystyczne w Beskidzie Śląskim - Schronisko PTTK Szyndzielnia. Budynek znajduje się po lewej stronie od szczytu Szyndzielni, za drzewami. Jest najstarszym schroniskiem w Beskidach - zostało wybudowane w 1897 r. Budynek jest zbudowany z drewna i kamienia, a jego architektura nawiązuje do stylu starych schronisk alpejskich, których znakiem rozpoznawczym jest m. in. charakterystyczna wieżyczka.

Przeczytaj również: Kultowe schroniska górskie w Polsce. Gdzie się wybrać?

 

Jako ciekawostkę warto podać, że w pokoju na wieży zamontowano stację meteorologiczną, na parterze obiektu mieściła się winiarnia. W pobliżu schroniska znajdowała się także skocznia narciarska, na której odbywały się zawody sportowe. Od 1907 r. turyści goszczący w schronisku mogli także podziwiać ogród roślin skalnych - rosły w nim różne gatunki górskich roślin charakterystycznych m in. dla alpejskich terenów.


fot. Jan / zdjecia.nocowanie.pl

 

W czasach II wojny światowej, schronisko było wykorzystywane głównie w celach militarnych, obywały się tu m. in. obozy Hitlerjugend. Pod koniec działań wojennych, budynek został zniszczony, a jego wyposażenie zrabowane przez wycofujące się wojska. Po wojnie Polskie Towarzystwo Tatrzańskie podjęło decyzję o odbudowie schroniska. Jego ponowne oddanie do użytkowania nastąpiło już 22 lipca 1945 r. W kolejnych latach budynek był rozbudowywany i modernizowany.

 

Schronisko znajduje się na wysokości 1001 m n.p.m. i dostać się do niego można koleją gondolową lub pieszo, korzystając z jednego ze szlaków. Oferuje 49 miejsc noclegowych w pokojach przeznaczonych dla od 2 do 10 osób. W obiekcie mieści się także stała dyżurka GOPR. Obok schroniska znajduje się natomiast alpinarium, które kultywuje tradycje swojego pierwowzoru - ogrodu skalnego, uruchomionego przy schronisku w 1907 r.

 

Ponad 100-letnie alpinarium na Szyndzielni


Alpinarium na Szyndzielni to jedyny taki obiekt w całym Beskidzie Śląskim. Mimo tego, że w obecnym kształcie alpinarium funkcjonuje dopiero od 2011 r., jego historia jest znacznie dłuższa - sięga początków XX w. To właśnie wtedy, w 1905 r. miłośnik przyrody, a z zawodu mistrz kominiarski Edward Schnack wpadł na pomysł stworzenia w tym miejscu ogrodu roślin skalnych - i to nie byle jakich, bo pochodzących z różnych terenów, zarówno z Beskidów, jak i charakterystycznych dla terenów alpejskich.

 

W celu jego realizacji, na Szyndzielnię sprowadzone zostały sadzonki kilkuset gatunków roślin - w tym m. in. pierwiosnków, zawilców, szarotek, goździków, mikołajek i róż. W ogrodzie skalnym zasadzono także drzewa iglaste i liściaste. Nowa atrakcja miała stanowić dodatkową zachętę dla turystów goszczących w okolicach Szyndzielni, skłaniającą ich do wizyty na szczycie.

 

Ogród skalny miał się świetnie do czasu wybuchu II wojny światowej. Część działań wojennych była prowadzona na terenie Beskidu Śląskiego i na samej Szyndzielni, a w ich wyniku duża część ogrodu skalnego została zniszczona. W późniejszych latach pieczę nad nim objął kolejny miłośnik roślin - Gerstsberger, nauczyciel. Z pomocą w odbudowie ogrodu przyszedł mu Wintgen - miłośnik alpejskiej flory.

Po 1947 r. i opuszczeniu tych terenów przez obywateli niemieckich, ogród skalny ponownie popadł w ruinę. Wyzwanie jego odbudowy podjęło Polskie Towarzystwo Tatrzańskie - z jego inicjatywy w ogrodzie zasadzone zostały nowe gatunki roślin, z których wiele było podarunkiem ogrodu botanicznego Gdańsk Oliwa.

 

W latach 50-tych XX w. ogród został na nowo zagospodarowany. W kolejnych latach zasadzono w nim nowe rośliny. Przełom w jego funkcjonowaniu nastąpił w 1994 r. Dzięki dużemu zaangażowaniu nowych opiekunów ogród został oczyszczony z chwastów, zasadzono w nim także sporo nowych gatunków roślin - krokusy, sasanki słowackie, róże i tulipany alpejskie, konwalie majowe i wiele innych. Pomimo tych prac, w kolejnych latach alpinarium ponownie podupadło - miejsce to wymaga bowiem stałej opieki, troski oraz dużych nakładów finansowych.

 

Sytuacja odmieniła się ponownie w 2011 r., kiedy skalny ogród został odnowiony i udostępniony dla turystów przez Nadleśnictwo Bielskie, które włączyło obiekt do trasy przyrodniczej ścieżki dydaktycznej biegnącej przez Szyndzielnię. Obecnie alpinarium zajmuje powierzchnię ok. 400 m2 i można w nim podziwiać ok. 100 różnych gatunków górskich roślin polskich i alpejskich. Ogród znajduje się na wysokości 1024 m n.p.m. i jest unikalną atrakcją tego typu, którą trzeba koniecznie zobaczyć, goszcząc na Szyndzielni.

 

Nowa wieża widokowa na Szyndzielni


Trzecią atrakcją turystyczną Szyndzielni jest nowa wieża widokowa. Jest ona usytuowana tuż obok górnej stacji kolejki i liczy sobie 18 metrów wysokości. Wieża, którą oddano do użytkowania w 2015 r., przyciąga do siebie liczne rzesze turystów z jednego powodu - ze znajdującej się na jej szczycie platformy widokowej można podziwiać wyjątkowe widoki i panoramę 360 stopni na okolice.

 

Z wieży widokowej świetnie widać znajdującą się w dole Bielsko Białą, Beskid Śląski, Beskid Żywiecki i Beskid Mały. Przy dobrej pogodzie można z niej wypatrzeć także Tatry, Pilsko i Babią Górę. Wieża widokowa jest wyposażona w lunety obserwacyjne, które dzięki 25-krotnemu powiększeniu pozwalają ujrzeć odległe szczyty jak na dłoni.

 

Wieża widokowa na Szyndzielni jest wykonana ze stali i może na raz pomieścić 30 osób. Wiedzie na nią 120 stopni. Obowiązuje wstęp płatny - za bilet zapłacimy 8 zł. Wejściówki na wieżę można zakupić w kasie biletowej przy dolnej lub górnej stacji kolejki. Wieża jest czynna w godzinach pracy kolejki i zamykana na 15 min. przed ostatnim kursem.

 

Co po Szyndzielni? Inne atrakcje dostępne w okolicy


Na wejściu na szczyt wieży widokowej na Szyndzielni, nasza górska przygoda w Beskidzie Śląskim nie musi się zakończyć. Warto zejść do Schroniska Szyndzielnia, do miejsca, w którym znajduje się węzeł szlaków turystycznych. Z tego miejsca możemy wybrać m.. in. szlak czerwony, którym dostaniemy się na inny, popularny szczyt w okolicy. Mowa o wznoszącym się na wysokość 1117 m n.p.m. Klimczoku, który od Szyndzielni dzieli dystans zaledwie 40 min. spaceru.

 

Szlak czerwony jest na tyle łatwy, że warto pokusić się o jego przejście. Ze szczytu Klimczoka ujrzymy ponownie malownicze Tatry, Beskid Śląski, Żywiecki i Mały. Świetnie widoczne jest stad także Schronisko PTTK Klimczok, gdzie można zatrzymać się na nocleg i skosztować wyśmienitej domowej kuchni. Na terenie Schroniska PTTK Klimczok działa także sklepik z pamiątkami, a w obiekcie mieści się w sumie 42 miejsc noclegowych.

 

Nocleg w schronisku turystycznym nie jest jedyną opcją zakwaterowania w okolicach Szyndzielni. Turyści, którzy preferują przebywanie w bardziej klasycznym, nowoczesnym kontekście, noclegów powinni szukać w Bielsku Białej. To sporych rozmiarów miasto, które dysponuje rozbudowaną i zróżnicowaną bazą noclegową. Warte wyboru noclegi w Bielsko Białej to m. in. apartamenty do wynajęcia, kwatery i pokoje, a także domki letniskowe, idealne zakwaterowanie w ciepłym okresie wiosenno-letnim.

Pokoje Marta

Pokoje Marta

Międzybrodzie Bielskie, ul. Kublinów

Pensjonaty Międzybrodzie Bielskie 9.8
Stella

Stella

Bielsko-Biała, ul. Międzyrzecka

Kwatery i pokoje Bielsko-Biała 10

 

Planując spędzenie dłuższego urlopu w Beskidzie Śląskim, zakwaterowania warto poszukać także w innych miejscowościach o turystycznym charakterze. Świetnie sprawdzą się m. in. noclegi w Żywcu, na terenie którego znaleźć można liczne domki letniskowe do wynajęcia oraz wakacyjne apartamenty. Świetnym wyborem bazy wypadowej na Szyndzielnię i Beskid Śląski będzie także Szczyrk - warty zainteresowania nocleg w Szczyrku znajdziemy m. in. w miejscowych kwaterach i pokojach, domkach letniskowych i apartamentach. Zdecydowanie jest więc z czego wybierać!

Ośrodek wypoczynkowy Mirabelka

Ośrodek wypoczynkowy Mirabelka

Żywiec, ul. Świętego Wita

Domki Żywiec 10
Domki wypoczynkowe

Domki wypoczynkowe

Ujsoły, ul. Soblówka

Domki Ujsoły 10

Zdjecie główne: fot. Piotr Wawrzyniuk  / AdobeStock, CC0

Następny artykuł Loty balonem w Polsce....

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!