Willa Halka Zakopane

Bardzo blisko do szlaków i parku narodowego, na przeciwko pyszna restauracja zwiazana z żabami, do zebtrum daleko ponad 20min, standard za ta cene przyzwoity, śniadania świerze,duże można jeść do woli bo jest szwedzki stół co prawda dość monotonny ale nie ma sie do czego przyczepić, obsługa bardzo miła, ogolnie polecamy i jesteśmy bardzo zadowoleni pozdrawiamy 👍

jedzenie jak najbardziej
Brak opisu jeżeli chodzi o parking. Razem na obiekcie są budynki Halszka i Halka co nowo przyjezdni o tym nie wiedzą. Tylko rozmowa telefoniczna z właścicielem doprowadzi Cię do końcowego rezultatu i tu jest plus. Właściciel bardzo pozytywnie nastawiony, serdecznie pozdrawiam

Jedyny plus na który moglbym przystac to sniadania. Pyszne, duzy wybór dla kazdego cos dobrego. Bardzo ladny widok zza okna na giewont.
Kupilem pokoj ktorego nie dostałam. Zaplacilem dodatkowo za pokok 30m2 a dostalam 15m2 - pieniedzy nie oddano. Obsluga zenada. W zasadzie brak jakiejkolwiek oblugi. Recepcja ciagle zamknieta. Pozostawiony numer telefonu, pod ktory dzwoniac/piszac uslyszalam ze nikogo nie ma i musze sama sobie poradzic. Totalne olanie, zero zainteresowania gośćmi. Przez 4 dni pobytu nikt nawet nie spytal czy wymienić ręcznik.. Hotel 3 gwiazdkowy? Raczej pensjonat. Śniadania super natomiast obiadokolacje bez szalu, typowa masowka, kawa zimna z rana. Pokój '' rozrywki '' niby super aczkolwiek telewizja nie dziala, dzwoniac do obsługi uslyszalam ze muszę sama '' pokombinowac ''.. Stol do bilarda fajny szkoda ze krzywy a kije nadaja sie tylko do zabawy przez dzieci. Stol do tenisa stolowego natomiast klasa! Szkoda ze rakietki to dwie deski a o dobrej pileczce mozna pomazyc. Pilkarzyki sie rozlatuja dla dzieci do lat 13.

Jest wiele rzeczy które nam się nie podobały . Po pierwsze zapłaciliśmy za większe pokoje z widokiem a dostaliśmy mniejsze i jeden pokój był z widokiem na dach. Personel twierdził że noclegi.pl pomyliły zdjęcia w ofercie. W opiniach pisano miły personel- to chyba był inny niż ten z którym myśmy mieli do czynienia. Jak w ostatnim dniu pobytu pani w jadalni się do nas miło odezwała byliśmy zdziwieni- po pięciu dniach łoł . W świetlicy stoi stół bilardowy, tak źle wywarzony ,że trudno grać oraz duży telewizor na którym nasi panowie chcieli oglądać mecz - lecz telewizora nie można było uruchomić - skontaktowali się z obsługą i usłyszeli że pana nie ma w obiekcie i że MAJA SOBIE SAMI RADZIĆ. tO TYLE CO DO OBSŁUGI. Na stronie internetowej mają reklamę zniżki na Termy Chochołowskie ale tam nie jest napisane że zniżka jest tylko na jakieś fotele i wygasła we wrześniu a my byliśmy w październiku mimo to pan dał nam bon .My absolutnie tam już nie wrócimy .

sprawy czysto "gospodarcze " chciałabym wiecej swiatła nad łóżkiem by mozna było wieczorem i nie tylko poczytać więcej wieszaków w łazience i półeczka na kosmetykipod prysznicem i może suszarki do włosów takie przyziemne rzeczy a ułatwiaja pobyt .Reszt była w porzadku jedzenie super

Bardzo cicha i spokojna lokalizacja - tuż przy wejściu do Doliny Strążyskiej. Blisko restauracje (w bezpośrednim sąsiedztwie), dojście do centrum zajmuje ok. 20 minut. Duża sala z bilardem i stołem pingpongowym. Miła obsługa.

Bardzo mily pan ,który nas kwaterował,pozwolił nam zająć pokoje wcześniej niz o godz.16(oczywiście były wolne ale wcale nie musiał ich udostępniac szbciej).Jedzenie bardzo dobre ale mogło by być ciut więcej naleśnikow na śniadanie bo są naprawde pyszne.

Bardzo miła obsługa. Pokój czysty i przytulny, teren wokół willi bardzo ładny i zadbany. Z balkonu widok na Giewont.

Bardzo mili właściciele, czyste pokoje i zdbany teren wokół willi, widok z okna pokoju na Giewont,duży parking.

Super miejsce z widokiem na góry. Pyszne śniadania i mili właściciele.