Noclegi na szlaku Kudowa-Zdrój

Z całego serducha polecam:) Świetna lokalizacja - z dala od zgiełku miasta.Rewelacyjne jedzonko , podpłomyki - obłędne :) Pokoje czyste i zadbane. Właściciele cudowni- mili, serdeczni z ogromnym poczuciem humoru :) Wrócimy na pewno :) Pozdrawiamy serdecznie- Koty :)

Witam,pobyt a właściwie gościna naszej sześcioosobowej grupy trwała od 22 do 29 .07.2021.
O tym tym miejscu można przeczytać wiele pozytywnych komentarzy , napisać wiele ciepłych słów i nie są one bezzasadne. Dla nas największym atutem jest cała rodzina właścicieli,która jest bardzo życzliwa,zawsze służy radą i pomocą a przy tym jest bardzo wesoła. Życzymy sobie i wszystkim podróżnym i wędrowcom aby trafiali tylko na takich gospodarzy. Szczere pozdrowienia dla właścicieli od NNM i GKW .

Ośrodek, w którym mogą Was spotkać same pozytywne przeżycia. Właściciel pełen uroku osobistego, życzliwy, służący w każdej chwili pomocą. Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia. Mistrz kuchni. Nie wiem jak łączy wysokiej jakości jedzenie, bardzo obfite porcje z niską ceną. To się chyba nazywa uczciwość i brak pazerności. Powraca wiara w ludzi. Panie Michale, dziękujemy za 8 wspaniałych dni spędzonych u Pana, ciepełko w pokoju (włączone ogrzewanie we wrześniu), niepowtarzalną atmosferę i dogadzanie nam. Będziemy mile wspominać czas spędzony w " Na szlaku". Życzymy siły i wytrwałości w realizacji ambitnych planów. Tak trzymać! Jola i Zyga

Pobyt „na szlaku” pozostanie długo w naszej pamięci. Wracając z Błędnych Skał szukaliśmy czegoś do zjedzenia. To był strzał w dziesiątkę. Atmosfera, zapachy niosące się z kuchni, przemiła Pani Ewelina już na wejściu wzbudziła nasze zainteresowanie by zapytać o nocleg. Kotleta schabowego nie da się zapomnieć. Porcje mega duże. Kolejnego dnia już prosiłam o wersje dla „dziecka” - choć uwierzcie, że potrafię dużo zjeść. Kucharz Michał - potrafi rozbawić do łez. Ludzie są tak serdeczni, pozytywni a okolice mają wiele do zaoferowania (Szczeliniec, Błędne Skały, Muzeum Zabawek, Pijalnia wód mineralnych, Park Linowy, Muzeum Czaszek, to tylko parę z atrakcji które można odwiedzić.)
„Na szlaku” to miejsce, gdzie można w zaciszu odprężyć się, również nigdzie nie wyjeżdżając - będziecie z dala od zgiełku, ludzi, samochodów. Dzieci znajdą również coś dla siebie - jak kącik dla dzieci, stół do gry w ping ponga, piłkarzyki. Wystrój samego wnętrza przypominał mi definitywnie swojski klimat i swojskie jedzenie. Na śniadania serwowano swojskie wyroby, duży wybór od wędlin, serów, przystawek, herbat, ciepłego pieczywa. Każdego dnia idąc na jedzenie miałam uśmiech bo wiedziałam że sobie zjem smacznie i porozmawiam z fajnymi ludźmi. Pokoje czyste i schludne - mieliśmy okazje nocować na poddaszu - ;-) świetna miejscówka - układ zapewniał nam prywatność pomimo, że spaliśmy z teściami i dzieckiem. Polecam również dla par z 2-3 dzieci. To miejsce, którego się nie zapomina i ma ochotę powrócić. Ludzie, którzy Was przywitają - robią wszystko by pobyt pozostał na długo w Waszej pamięci. Jeśli ktoś pyta o tv, internet, lodówkę, pokoje z łazienkami. Mnie akurat jest to niepotrzebne. Ale zapewniam ze wszystko super działa i jest dostępne. Osobiście rzadko wystawiam opinie - ale temu miejscu należy się jak najbardziej pozytywna ocena.

Nocleg usytuowany w cichym miejscu, z dala od miejskiego zgiełku , auto raczej konieczne. Obok przechodzi szlak na Błędne Skały. Pokoje i łazienki zadbane, czyste. Noclegi mozna wykupić wraz z wyżywieniem, śniadania w formie bufetu na bogato oraz pyszna obiadokolacja, duże porcje więc nikt głodny nie odejdzie. Właściciele wspaniali,radośni i bardzo pomocni. Dla dzieci niewielki plac zabaw oraz sala zabaw gdzie można zagrać w pilkarzyki lub tenis stołowy. Polecam z czystym sumieniem.

Super lokalizacja dla ludzi ceniących święty spokój.Bardzo dobre obiady gotowane przez przemiłą Panią Danusie która jest sercem i duszą tego miejsca.Szlak na Błędne Skały i Szczeliniec zaraz pod domem! Ogólnie czysto i przyjaźnie.Miejsce na ognisko i parking też są.Polecam.Rafał.

Bardzo miło spędzony czas. Okolica cicha dla osób lubiących wędrówki piesze. Szczególne podziękowania należą się oczywiście pani Joli- osoby bardzo milej, usmiechnietej, która przygotowywała bardzo smaczne posiłki. Zachęcam do przyjeżdżania w te okolice bo naprawdę warto ;)

Gospoda na szlaku jest wspaniałym miejscem na wypad w góry. Umiejscowiona w leśnym zaciszu. Nasz pokój był czysty, zadbany, a łazienka nowa i urządzona ze smakiem. Pani Jola gotowała bardzo dobre domowe obiady i przygotowywała super śniadania, których godziny mogliśmy sami wybierać, tak aby móc jak najlepiej planować sobie wycieczki. Pani Jola również na tym polu okazała się bardzo pomocna, zawsze chętnie doradzała, co warto w okolicy zobaczyć. Od początku bardzo kontaktowa, tworzy klimat tego miejsca :)
A i co ważne Pani Jola nie bała się wyzwania jakim był mój narzeczony cierpiący na celiakie. Bezglutenowemu gotowaniu sprostała na 5! :)

W gospodzie na szlaku spędziłam z rodziną tydzień (08/2016).Jest to spokojne ciche miejsce, dosłownie na szlaku,dobre dla zmotoryzowanych i piechurów. Nie dla osób chcących poruszać się transportem publicznym.Pokój z łazienką czysty i schludny. Woda ciepła. Śniadania i obiadokolacje smaczne i obfite.Gospodyni to konkretna, pomocna i życzliwa osoba. Polecam.

Spędziliśmy tam bardzo miły tydzień, piękna spokojna okolica i dosłownie na szlaku w góry. Szczególne podziękowania dla pani Joli za obfite i urozmaicone śniadania :))
W łazience pełen komfort, a żeby jakiś minus znaleźć... to myślę, że przydałby się ogólnodostępny czajnik, by móc sobie herbatę zrobić o dowolnej porze. Pozdrawiamy - Nina i Krzysztof z Trójmiasta