Świnica. Góra - wyzwanie tylko dla doświadczonych turystów!

Świnica. Góra - wyzwanie tylko dla doświadczonych turystów!

Wznosząca się na wysokość 2301 m n.p.m. Świnica jest najwyższym szczytem w okolicach Zakopanego. Nic więc dziwnego, że wielu miłośników górskich wędrówek to właśnie ją obiera za cel swojej wędrówki. Sprzyja temu dodatkowo bliskość Kasprowego Wierchu, na który można wygodnie dostać się popularną wśród turystów kolejką linową.

Mimo tego, że Świnica jest doskonałym punktem widokowym oraz miejscem, które zdecydowanie warto odwiedzić, nie należy zapominać, że nie jest to góra łatwa do zdobycia. Wręcz przeciwnie! Świnica jest polecana wyłącznie doświadczonym turystom, którzy nie boją się ekspozycji i są zaprawieni kondycyjnie.

 

Wyprawa na Świnicę może przy tym okazać się świetnym sposobem na zapoznanie się z trudnościami i wyzwaniami, jakie stawiają przed nami trudniejsze trasy turystyczne w Tatrach Wysokich. Warto się na nią wybrać, jeśli z sukcesem udało nam się wejść m. in. na Szpiglasowy Wierch lub Giewont. Wejście na Świnicę stanowi także jeden z etapów Orlej Perci - czerwonego szlaku turystycznego uznawanego za najtrudniejszy w polskich górach. Od 2021 r. ponownie otwarty jest odcinek Zawrat-Świnica, lecz tylko w stronę Świnicy. Oto wszystko, co warto wiedzieć o majestatycznej i niebezpiecznej Świnicy przed wejściem na jeden z licznie wiodących na jej wierzchołek szlaków!

 

Krótka charakterystyka Świnicy. Jej lokalizacja i walory turystyczne


Świnica jest szczytem granicznym, przez którego wyższy wierzchołek przebiega granica między Polską a Słowacją. Ma kształt szerokiej, świetnie widocznej z oddali piramidy, której kulminacyjnymi punktami są dwa wierzchołki. Główny wierzchołek Świnicy od niższego różni się wysokością o dokładnie 11 metrów. W celach turystycznych dostępny jest jedynie wyższy wierzchołek Świnicy, który liczy sobie dokładnie 2301 m n.p.m. Niższy wierzchołek, nazywany wierzchołkiem taternickim, jest natomiast zamknięty dla ruchu turystycznego. Odwiedzają go głównie wspinacze, ze względu na dostępność na jego terenie licznych dróg wspinaczkowych.


fot. unkapl / Pixabay.com, CC0

 

Świnica jest pierwszym od zachodu wybitnym szczytem w głównej grani Tatr Wysokich i trzecim pod względem wysokości wzniesieniem na mapie Polski, na które wiodą znakowane szlaki turystyczne. Stanowi przez to świetny punkt widokowy, dla którego między innymi turyści tak chętnie się na nią wybierają. Świnica nie jest jednak łatwym i przyjemnym w zdobywaniu wzniesieniem - to trudna góra, która stawia przez turystami wiele wyzwań.

 

Dwa wierzchołki Świnicy rozdziela przełęcz Świnicka Szczerbina Niżnia, spod której opada Żleb Blatona. Szczyt Świnicy znajduje się w miejscu załamania się głównego grzbietu Tatr pod kątem 90 stopni i odejścia bocznej wschodniej grani Świnicy zakończonej Wołoszynem. To właśnie przez odcinek tej grani od Przełęczy Zawrat biegnie Orla Perć - najtrudniejszy szlak w polskich Tatrach i marzenie wielu miłośników górskich wędrówek.

 

W głównej grani Tatr na południowy wschód w kierunku Liptowskich Murów biegnie natomiast Walentkowa Grań. Grań główna opada z wierzchołka taternickiego na Świnicką Przełęcz. Dalej grań główna biegnie w kierunku Przełęczy Liliowe i Kasprowego Wierchu, znajdującego się już w Tatrach Zachodnich.

 


fot. Nocowanie.pl

 

Świnica znajduje się niedaleko Zakopanego, przez co jest jednym z najbardziej znanych szczytów w okolicy. Dumnie wznosi się nad trzema dolinami. Są to Dolina Gąsienicowa - Hala Gąsienicowa, Dolina Pięciu Stawów Polskich, a także Dolina Cicha zlokalizowana już po słowackiej stronie granicy. Północne i wschodnie urwiska Świnicy cieszą się sporym zainteresowaniem taterników. Na ich terenie znajdują się liczne drogi wspinaczkowe, które świetnie sprawdzają się do trenowania wspinaczki.

 

Od świni czy paskudnego charakteru? Skąd wzięła się nazwa Świnica?


Nazwa Świnica, podobnie jak wiele tatrzańskich szczytów, ma raczej niejasne pochodzenie. Najpopularniejszą teorią, która usiłuje wyjaśnić jej powstanie, zakłada, że górale tak nazwali jeden z najwyższych szczytów w okolicy, gdyż jego sylwetka z oddali przypominała im świnię. I rzeczywiście, w tej teorii może być sporo prawdy, gdyż wiele miejsc w polskich Tatrach posiada nazwy odzwierzęce. Z pewnej perspektywy Świnica rzeczywiście może przypominać popularne zwierzę gospodarcze.

 

Inna hipoteza głosi natomiast, że nazwa Świnica nie pochodzi bynajmniej od zwierzęcia, lecz od paskudnego charakteru samego szczytu. Świnica od zawsze przysparzała bowiem sporo problemów swoim zdobywcom, będąc wzniesieniem kapryśnym oraz obfitującym niekiedy w przykre niespodzianki. I właśnie z tego powodu w języku potocznym była określana jako "świńska góra", z czego z kolei wzięła się jej oficjalna nazwa. Nie wiadomo, która z tych dwóch teorii jest bliższa prawdy, jedno jest natomiast pewne - Świnica jest monumentalną, liczącą sobie ponad 2000 m n.p.m. górą, do której zdobywania należy podejść z rozwagą, ostrożnością i respektem.

 


fot. Nocowanie.pl

 

Wyprawa na Świnicę. O czym należy pamiętać?


Świnica od wieków była celem wędrówek turystów i zdobywców tatrzańskich szczytów. Mimo tego, że nie jest tak wysoka, co Rysy czy Gerlach, Świnica w pewnym sensie dorównuje im pod względem trudności. Na jej wierzchołek wiodą znakowane szlaki turystyczne, co czyni Świnicę bardziej przystępną, lecz nie o tyle łatwą, aby o wejście na jej najwyższy wierzchołek mógł pokusić się każdy.

 

Świnica nie jest z pewnością wzniesieniem, na ktore mogą wybrać się rodziny z dziećmi. Planowanie jej zdobycia nie jest także polecane mało doświadczonym, początkującym turystom. Ci powinni raczej skierować swoje kroki na łatwiejsze szczyty, również osiągalne z okolic Zakopanego, w tym np. Kasprowy Wierch lub Czerwone Wierchy.

Dla rodzin z dziećmi oraz osób, które wolą spokojne i krótkie trasy polecamy: Oblężenie w Tatrach. W których miejscach nie spotkasz dzikich tłumów?

 

Na szczyt Świnicy mogą natomiast wybrać się zaprawieni w górskich wędrówkach turyści, którzy posiadają doświadczenie w wędrówkach po trudnych trasach, dobrą kondycję oraz odporność na ekspozycję, w którą obfitują szlaki wiodące na trzeci co do wysokości szczyt w okolicach Zakopanego. Przyda się także zamiłowanie do długich wędrówek - długość trasy na Świnicę wynosi bowiem ok. 6 km i zajmuje przeciętnie kilka godzin.

 

Świnica bywała w przeszłości określana mianem "świńskiej góry" także ze względu na zmienne warunki pogodowe. W jej rejonie bardzo często dochodzi do załamania pogody, co może stwarzać spore niebezpieczeństwo dla turystów znajdujących się w takich momentach na szlaku. Przygotowując się do wyprawy, należy więc koniecznie sprawdzić prognozy pogody i powstrzymać się z wejściem na szlak, jeśli zapowiadana jest burza lub intensywne opady deszczu.


fot. Nocowanie.pl

 

Historia zdobywania Świnicy. Sławni Polacy na szczycie


Pisząc o Świnicy, nie sposób nie wspomnieć także o śmiałkach, którym jako pierwszym udało się wejść na to majestatyczne i trudne wzniesienie w okolicach Zakopanego. Nie wiemy, kiedy Świnica stała się celem turystów, jednak musiało to mieć miejsce jeszcze w XVIII lub na samym początku XIX w. Pierwszą, odnotowaną w źródłach próbę wejścia na szczyt Świnicy, podjął Stanisław Staszic w 1805 r. Niestety, nie zakończyła się ona sukcesem, gdyż wędrówkę Staszica przerwało nagłe załamanie pogody, z których słynie góra.

 

Jako pierwsi na niższym wierzchołku Świnicy stanęli austriaccy oficerowie, którzy odwiedzili te rejony w celu wykonania pomiarów topograficznych. Miało to miejsce w 1822 r. Drugie wejście na niższy wierzchołek Świnicy należy natomiast do Macieja Roja i Józefa Stolarczyka - odbyło się w 1849 r.

 

Dużo więcej czasu było potrzeba, aby zdobyć wyższy wierzchołek Świnicy. W XIX w. mylnie sądzono, że to właśnie on jest najwyższym punktem na mapie tzw. Tatr Nowotarskich - zmierzenie jego wysokości było więc bardzo istotne. Kilka nieudanych prób w kierunku zdobycia najwyższego wierzchołka Świnicy podjął Eugeniusz Janota w latach 60-tych XIX w. Jego wyprawa zakończyła się sukcesem dopiero 22 lipca 1867 r.

 

Zdobycie Świnicy dodatkowo utrudniał fakt, że w XIX w. nie istniały tu wytyczone szlaki turystyczne, a wędrowcy musieli szukać na własną rękę przejścia przez trudne odcinki, co spowalniało wyprawę oraz podnosiło związane z nią ryzyko. Stojąc na najwyższym wierzchołku Świnicy, Janota oszacował jego wysokość na 2336 m n.p.m. (według ówczesnych pomiarów, Rysy liczyły sobie 2309 m n.p.m.), co dziś wiemy, że nie jest prawidłowym pomiarem - Świnica z wysokością 2301 m n.p.m. jest bowiem niższa od Rysów.

 


fot. Nocowanie.pl

 

Wyprawa Eugeniusza Janoty niejako "przetarła szlaki" i w kolejnych latach na szczycie Świnicy stanęły kolejne osoby. Co ciekawe, na tym oferującym piękne widoki wzniesieniu nie brakowało także znanych osobistości. Świnicę odwiedziły takie ówczesne sławy, jak m. in. Władysław Orkan, Stanisław Wyspiański, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Stefan Żeromski czy Jarosław Iwaszkiewicz. Na szczycie Świnicy gościł także sam Włodzimierz Lenin, a jedną ze sławnych kobiet, które postawiły stopę na najwyższym punkcie w okolicach Zakopanego, była polska noblistka, Maria Skłodowska-Curie.

 

Poznaj: Najwyższe szczyty Tatr w Polsce i na Słowacji

 

Ciemna strona Świnicy. Wypadki w drodze na szczyt


Świnica to nie tylko wzniesienie oferujące kapitalne widoki, ale także góra wysoka i niebezpieczna. Przekonali się o tym na własnej skórze ci śmiałkowie, którzy wyruszyli na Świnicę z niedostatecznym przygotowaniem, ignorując apele służb ratowniczych i przestrogi bardziej doświadczonych turystów. Na Świnicy doszło do wielu wypadków, w tym także tych śmiertelnych.

 

Do najbardziej znanych należy wypadek prof. Jana Blatona, który stracił życie na Świnicy w 1948 r., spadając w przepaść pod żlebem. Jego osobę upamiętnia Żleb Blatona. Miejsce to szczególnie upodobali sobie także samobójcy i z tego powodu Świnica niekiedy nazywana jest "górą samobójców".

 

Najtragiczniejszym zdarzeniem w dziejach turystycznych wypraw na Świnicę stał się natomiast tzw. wypadek burzowy z 15 sierpnia 1939 r. W tym dniu na wycieczkę górską wyruszyła syjonistyczna organizacja harcerska licząca 65 uczestników. Grupa turystów podążała przez Zawrat na Świnicę i nie zawróciła ze szlaku, pomimo późnej pory.

 

W okolicach godziny 16 grupę zaskoczyła nagła, bardzo silna burza. W jej wyniku w Świnicę uderzył piorun. Wywołana przez niego masywna lawina przeszła przez wycieczkę i zebrała swoje śmiertelne żniwo. W wyniku tego zdarzenia życie straciło pięcioro harcerzy i jeden opiekun. Pozostali odnieśli rany.

 

Powyższe zdarzenie doskonale pokazuje, jak niebezpieczną i nieprzewidywalną górą jest Świnica, zwłaszcza podczas burzy, kiedy jako najwyższe wzniesienie w okolicy, Świnica przyjmuje rolę odgromnika. Mimo tego, nie brakuje śmiałków, którzy podejmują wyzwanie zdobycia tego wzniesienia.

 

Świnica jest w dzisiejszych czasach jednym z najliczniej odwiedzanych szczytów w polskich Tatrach. O tym, że do wyprawy na nią warto odpowiednio się przygotować, świadczy chociażby fakt, że w latach 2003-2010 na tym terenie doszło do 31 wypadków, co stanowi jedną z najwyższych wartości w całych polskich górach.

 

Dlaczego Świnica cieszy się tak dużym zainteresowaniem?


Pomimo swojej ciemnej strony, Świnica nadal pozostaje jednym z najbardziej popularnych miejsc w Tatrach. Bez wątpienia wynika to z jej lokalizacji w pobliżu Kasprowego Wierchu, na który można wjechać kolejką linową. W rezultacie, zwłaszcza w sezonie letnim szlak na Świnicę staje się zapełniony turystami, a na niektórych jego odcinkach tworzą się stwarzające dodatkowe niebezpieczeństwo zatory. Największe z nimi problemy występują w okolicach końcowego wejścia na najwyższy szczyt Świnicy. Niebezpieczeństwo stwarza także wąskie przejście na odcinku pomiędzy Zawratem a Świnicą.

 

Na Świnicę warto jednak się wybrać, ale tylko pod warunkiem, że jesteśmy dobrze przygotowani i w pełni świadomi czekających nas trudów na trasie. Droga od Świnickiej Przełęczy jest silnie eksponowana i trudna pod względem technicznym. Mimo tego, że obecne są na niej sztuczne ułatwienia w postaci klamer, łańcuchów i innych, nadal jest to trasa trudna i przeznaczona jedynie dla doświadczonych zdobywców gór.


fot. jarekgrafik / Pixabay.com CC0

Pixabay.com CC0

https://www.nocowanie.pl/czego-nie-robic-w-gorach.html
Pixabay.com CC0

https://www.nocowanie.pl/czego-nie-robic-w-gorach.html

 

Aby uniknąć zatorów i związanych z nimi problemów, wyprawę zwłaszcza w okresie letnim, warto zaplanować na wczesny poranek, kiedy ruch na szlakach jest dużo mniejszy. Świnicę warto odwiedzić nie tylko, aby sprawdzić swoje możliwości, ale także dla doskonałych widoków. Z jej najwyższego wierzchołka roztaczają się piękne widoki na większą część Tatr - widać stąd zarówno łagodne Tatry Zachodnie, jak i strzeliste, surowe Tatry Wysokie.

 

Szlaki turystyczne na Świnicę. Jak dostać się na szczyt?


Na Świnicę możemy dotrzeć na wiele sposobów. Popularność wejścia na nią dodatkowo wzmaga fakt, że odcinek między Przełęczą Zawrat a Świnicą wchodzi w skład szlaku Orla Perć. Jest to jeden z najbardziej znanych szlaków turystycznych w Polsce, którego pokonanie jest marzeniem większości miłośników wędrowania po Tatrach. Niestety, ze względu na wysoki poziom trudności, liczne ekspozycje i trudne fragmenty, nie jest to zdecydowanie szlak polecany dla początkujących. Na Orlą Perć, podobnie jak na samą Świnicę, powinni wybierać się jedynie doświadczeni turyści.

 

Orla Perć - odcinek Zawrat-Świnica


Orla Perć jest znakowanym czerwonym szlakiem po polskiej stronie Tatr Wysokich. Wiedzie stokami oraz granicą, po drodze przekraczając liczne przełęcze i szczyty. Rozciąga się między przełęczami Zawrat i Krzyżne i wiedzie dalej grzbietem Wołoszyna na Polanę pod Wołoszynem.



fot. jarekgrafik / Pixabay.com, CC0


Orla Perć to najdłuższy, graniowy szlak w Tatrach Wysokich, którego większa długość trasy wiedzie wschodnią granią Świnicy. Przez wielu jest całkiem słusznie uznawany za najtrudniejszy i najbardziej niebezpieczny szlak turystyczny w całych Tatrach, a być może także i w Polsce. Na szlaku znajdują się sztuczne ułatwienia w postaci łańcuchów, klamer i drabinek. Występują na nim liczne ekspozycje. Od początku funkcjonowania szlaku, życie straciło na nim 140 osób.

 

Szlak jednokierunkowy


W 2020 r. Tatrzański Park Narodowy podjął się remontu odcinka Orlej Perci między Zawratem a Świnicą. Od 2018 r. pozostawał on zamknięty dla ruchu turystycznego z powodu obrywu skalnego, którzy częściowo zniszczył trasę. Szlak został ponownie uruchomiony w czerwcu 2021 r. jednak z bardzo istotną zmianą - od tej pory jest to szlak w jedną stronę, z Zawratu na Świnicę.

 

Decyzja ta została odebrana przez turystów bardzo różnie. Jedni kompletnie nie rozumieli powodu, dlaczego szlak, który tradycyjnie miał być dwukierunkowy, nieco wbrew logice stał się szlakiem jednokierunkowym. Inni natomiast widzą w tej zmianie szansę na zwiększenie bezpieczeństwa na tym odcinku. To właśnie między Przełęczą Zawrat a Świnicą dochodziło bowiem do największej liczby wypadków. Jak ta decyzja wpłynie na faktyczne bezpieczeństwo na Orlej Perci - czas pokaże.

 

Właściwe szlaki na Świnicę. Gdzie mają swój początek?


Najprostszym i najczęściej wybieranym przez turystów wariantem dotarcia na Świnicę jest trasa z Kasprowego Wierchu. Na jego szczyt można wygodnie wjechać kolejką linową i stamtąd szlakiem czerwonym dostać się na Świnicę.

 

Szlak na Świnicę ma swój początek także na Hali Gąsienicowej. Wiedzie przez Przełęcz Liliowe lub Świnicką Przełęcz. Alternatywną opcją jest szlak na Świnicę przez Zawrat z Doliny Pięciu Stawów Polskich lub Doliny Gąsienicowej.

 

Szlak na Świnicę Kasprowy Wierch - Sucha Przełęcz - Liliowe to najkrótszy wariant. Czas przejścia wynosi ok. 1:45 min., a odległość do pokonania ok. 3,5 km. Na Kasprowy Wierch można dostać się na własnych nogach, korzystając np. ze szlaku zielonego z zakopiańskich Kuźnic lub wjechać na niego kolejką.

Sprawdź: 5 najbardziej malowniczych miejsc w polskich górach. Co warto zobaczyć?

 

Czerwonym szlakiem dochodzimy do Suchej Przełęczy, gdzie żółty szlak wiedzie na Halę Gąsienicową, a czerwony biegnie dalej w kierunku Przełęczy Liliowe. Dalej trasa biegnie przez Świnicką Przełęcz i stąd prosto na Świnicę. Najtrudniejszy jest ostatni odcinek, między Żlebem Blatona a samą Świnicą.

 

Na Świnicę możemy dostać się także ze schroniska Murowaniec w Dolinie Gąsienicowej. Trasa jest dłuższa - czas przejścia wynosi ok. 2:30 min., a dystans do pokonania ok. 5 km. Czarny szlak na Świnicę zaczyna się przy schronisku Murowaniec i wiedzie przez Dwoiśniak, Zielony Staw Gąsienicowy, Świnicką Przełęcz i stąd prosto na Świnicę. Po drodze możemy podziwiać piękne elementy krajobrazu Doliny Gąsienicowej, w tym Zielony Staw Gąsienicowy, będący częstym celem wycieczek turystów.

 

Kolejny, popularny szlak na Świnicę to wariant z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Zaczyna się on przy schronisku w Dolinie Pięciu Stawów, skąd niebieski szlak prowadzi przez malownicze okolice. Po drodze możemy podziwiać Przedni, Mały, Wielki Staw i Wielką Siklawę.

 

Niebieskim szlakiem docieramy do Przełęczy Zawrat, skąd szlakiem czerwonym dojdziemy na Świnicę. Ten wariant szlaku jest szczególnie polecany miłośnikom dłuższych wycieczek i pięknych widoków. Czas przejścia od schroniska w Dolinie Pięciu Stawów na Świnicę wynosi ok. 2:30 min.

 

Gdzie szukać zakwaterowania w okolicach Świnicy?


Świnica znajduje się niedaleko od Zakopanego, nic więc dziwnego, że większość turystów to właśnie w tym mieście zatrzymuje się na dłuższy pobyt. Zakopane to miejsce, z którego można wyruszyć do wielu popularnych turystycznie miejsc w Tatrach Zachodnich i Wysokich, a także wybrać się do naszych południowych sąsiadów, w leżące w ich granicach Tatry Wysokie i Tatry Słowackie. Opcji spędzenia wolnego czasu jest tu tak wiele, że każdy turysta z pewnością znajdzie coś dla siebie.

 

Także jeśli chodzi o noclegi Zakopane zdecydowanie nas nie zawiedzie. Na terenie miejscowości znajduje się bowiem cale mnóstwo obiektów noclegowych, otwartych dla turystów przez okrągły rok. W Zakopanem możemy zatrzymać się na nocleg w jednym z miejscowych hoteli, wynająć prywatny apartament lub skorzystać z usług jednego z pensjonatów, prowadzonych przez miejscowych. W okresie wiosenno-letnim świetnym wyborem okaże się także letniskowy domek Zakopane.

 

Świetnym miejscem na nocleg okaże się także Kościelisko. Z tej miejscowości możemy bez większego problemu dostać się do Zakopanego, a konkretnie do jednej z jego dzielnic, czyli Kuźnic i stamtąd wyruszyć na Świnicę. Jeśli chodzi natomiast o oferowane w tej lokalizacji noclegi Kościelisko zgodnie z góralską tradycją dobrze ugości nas w domkach letniskowych lub apartamentach. Bez problemu wynajmiemy tu także ekonomiczny pokój.

 

Z Zakopanego, przez Kasprowy Wierch na Świnicę. Dokładny opis szlaku


Pierwsza propozycja trasy na Świnicę to bardzo często wybierany przez turystów wariant z Kuźnic. Kuźnice to jedna z dzielnic Zakopanego, na terenie której swój początek ma wiele popularnych szlaków turystycznych. Dostaniemy się stąd nie tylko na Świnicę, ale także na Kasprowy Wierch, Czerwone Wierchy, nad Morskie Oko i do wielu innych, popularnych miejsc zlokalizowanych w okolicach stolicy polskich Tatr.


fot. Nocowanie.pl

 

Szlak z Kuźnic na Świnicę to dość trudna trasa, którą warto wybrać tylko przy sprzyjającej pogodzie i dobrej kondycji psychofizycznej. Do przejścia w jedną stronę mamy ok. 9 km, a pokonanie tej trasy zajmuje ok. 5 godzin. Do Kuźnic możemy dostać się w dość łatwy sposób, należy jednak pamiętać, że na teren tej dzielnicy nie możemy wjechać samochodem. Auto należy więc pozostawić na parkingu w okolicach ronda Jana Pawła II i stamtąd przejść pieszo lub dojechać busem. Dolna stacja kolejki na Kasprowy Wierch znajduje się w odległości ok. 2 km od ronda.

 

Przy wejściu na szlak należy zakupić bilet wstępu na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego - można to zrobić w budce obok potoku Bystra lub online. Niebieski szlak wiedzie prosto do Doliny Gąsienicowej. Po dotarciu do niej możemy dalej iść niebieskim szlakiem przez Boczań lub wybrać żółty szlak przez Dolinę Jaworzynka. Dobrą propozycją jest szlak przez Boczań, który jest uznawany przez turystów za bardziej widokowy wariant. Zarówno jednym, jak i drugim szlakiem w ok. 2 godziny dotrzemy do Doliny Gąsienicowej - jednej z najpiękniejszych dolin w polskich Tatrach.

 

Dolina Gąsienicowa i jej uroki


Dolina Gąsienicowa cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów, zwłaszcza w okresie wiosennym i letnim. Wiosną można tu podziwiać malownicze pola kwitnących krokusów, a w lecie fioletową wierzbówkę kiprzycę.

 

Piękne otoczenie doliny, nad którą górują ostre granie Świnicy, Kościelca i szczytów, przez które przebiega szlak Orlej Perci, zachwycają turystów od wielu pokoleń. Nic więc dziwnego, że miejsce to jest celem podróży samo w sobie, a nie tylko jednym z przystanków na trasie. Warto na chwilę zatrzymać się tu i nacieszyć pięknymi widokami. To właśnie one są jednym z powodów, dla których ta trasa na Świnicę jest tak często wybierana przez turystów.


Hala Gąsienicowa, fot. Darek / AdobeStock, CC0

 

Na Hali Gąsienicowej można podziwiać także drewniane szałasy góralskie, a także drewniane chatki. Na uwagę zasługuje szczególnie Leśniczówka Księżówka i Betlejemka - ośrodek szkoleń dla taterników. W Dolinie Gąsienicowej znajduje się także popularne wśród turystów schronisko Murowaniec, w którym można zatrzymać się na odpoczynek i posiłek, a nawet przenocować, jeśli chcemy dłużej obcować z niezwykłym klimatem Doliny Gąsienicowej.

 

Z Hali Gąsienicowej w kierunku Świnickiej Przełęczy


Po odpoczynku w Dolinie Gąsienicowej ruszamy w dalszą drogę. Do Świnickiej Przełęczy doprowadzi nas czarny szlak. Jest to bardzo widokowa i klimatyczna trasa, która spotka się z uznaniem wszystkich miłośników górskich wycieczek. Co ważne, jest to także stosunkowo łatwy fragment szlaku na Świnicę, który powinniśmy pokonać w ok. 2 godziny.

 

Po drodze będziemy mogli podziwiać malownicze stawy, z których słyną te okolice. Na szczególną uwagę zasługuje Zielony Staw Gąsienicowy, którego brzegiem biegnie czarny szlak. W jego tafli malowniczo odbijają się okoliczne szczyty.

 

Zielony Staw Gąsienicowy


Zielony Staw Gąsienicowy znajduje się w Zielonej Dolinie Gąsienicowej i jest pięknym jeziorkiem o głębokości ok. 15 metrów. Słynie ze swoich przejrzystych wód, którymi zachwycali się XIX-wieczni romantycy. Warto wiedzieć, że jego wody na początku XX w. zostały sztucznie zarybione pstrągami, jednak w ostatnich latach ryb tych jest coraz mniej.

 

Jeśli trafimy w te okolice w okresie wiosennym, prawdopodobne jest, ze ujrzymy staw jeszcze skuty lodem - jego pokrywa nierzadko utrzymuje się tu aż do czerwca. Zielony Staw Gąsienicowy jest największym jeziorem w Dolinie Zielonej Gąsienicowej i ósmym co do wielkości jeziorem w polskich Tatrach.

 

Ze Świnickiej Przełęczy na Świnicę


Po dotarciu do Świnickiej Przełęczy, czerwony szlak biegnie dalej przez granicę polsko-słowacką. Jest to najtrudniejszy etap trasy i zarazem najbardziej niebezpieczny. Warto zachować tu ostrożność, gdyż jest dość stromo, szlak mocno pnie się w górę, a do pokonania mamy spore przewyższenie.

 


fot. Nocowanie.pl

 

Kamienie są tu śliskie, zwłaszcza jeśli w poprzednich dniach padał deszcz, należy więc ostrożnie stawiać kolejne kroki, aby nie poślizgnąć się na nich. Pewnym ułatwieniem są dostępne w najtrudniejszych punktach klamry i łańcuchy, z których warto korzystać, aby ułatwić sobie przeprawę.

 

Ze Świnickiej Przełęczy trzeba ok. 1 godziny, aby dotrzeć do szczytu Świnicy. Czy było warto sprostać jego trudom, przekonamy się na miejscu - widoki ze Świnicy zapierają dech w piersiach!

 

Na szczycie Świnicy - co widać z najwyższego wzniesienia w okolicach Zakopanego?


Panorama, która roztacza się ze Świnicy, jest naprawdę imponująca. Doskonale widoczne są tu całe Tatry Zachodnie, Tatry Wysokie oraz Tatry Słowackie. Świetnie prezentuje się stąd także cała Dolina Gąsienicowa, w której gościliśmy kilka godzin temu, a także równie piękna Dolina Pięciu Stawów Polskich, z przepięknie mieniącymi się w słońcu stawami, od których wzięła swoją nazwę.

 


fot. Nocowanie.pl

 

Z wysokości 2301 m n.p.m., na które wznosi się Świnica, możemy także podziwiać Kasprowy Wierch, Giewont, Czerwone Wierchy, Kościelec, Rysy, a także Gerlach - najwyższy szczyt Tatr, Karpat i Słowacji. Dopiero w tym miejscu wielu turystów przekonuje się, dlaczego Świnica, pomimo trudnej i długiej trasy, jaka na nią prowadzi, cieszy się tak dużym zainteresowaniem wśród turystów. Widok ze Świnicy na Dolinę Wierchicichą został także opisany w jednym z wierszy poety Kazimierza Przerwy-Tetmajera.



fot. Nocowanie.pl

 

Droga powrotna. Jak zejść ze Świnicy?


Ze Świnicy musimy zejść tę samą drogą, którą na nią przyszliśmy, gdyż szlak Zawrat-Świnica jest jednokierunkowy. Do Kuźnic z tego miejsca dostaniemy się przez Przełęcz Liliowe do Doliny Gąsienicowej. Alternatywnie możemy wybrać wariant prowadzący w stronę Kasprowego Wierchu.

 

Szlak na Świnicę z Doliny Pięciu Stawów Polskich


Alternatywną trasą, którą dotrzemy na Świnicę, jest szlak z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Jest to kolejna, bardzo widokowa trasa, którą wybiera wielu turystów. Ten wariant wycieczki na Świnicę pozwala na zwiedzenie sporej części Tatr, jednak nie należy zapominać, że jest to trasa trudna i wymagająca pod względem kondycyjnym.

 

Wyprawę można rozpocząć na parkingu w Palenicy Białczańskiej, skąd na piechotę dotrzemy do malowniczej Doliny Pięciu Stawów Polskich. Na trasie czeka nas przejście szczególnie wymagającym odcinkiem Zawrat-Świnica, który stanowi część szlaku Orla Perć.

 

Zobacz również: Szlaki w Tatrach. Poznaj te najpiękniejsze i najpopularniejsze!

 

Z Palenicy Białczańskiej do Doliny Pięciu Stawów Polskich

W Palenicy Białczańskiej wchodzimy na asfaltową drogę Oswalda Balzera i kierujemy się w stronę Wodogrzmotów Mickiewicza. Tą samą drogą możemy dotrzeć także do jednej z największych atrakcji turystycznych w polskich Tatrach, a mianowicie do Morskiego Oka.

 

Wchodzimy na szlak zielony, który przez Dolinę Roztoki zaprowadzi nas do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Alternatywnie możemy wybrać czarny szlak, którym dotrzemy pod samo schronisko turystyczne w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Szlak zielony kończy się na Wielkim Stawem Polskim. Po drodze czeka nas pierwsza atrakcja - wodospad Wielka Siklawa.

 

Wielka Siklawa - największy wodospad w Polsce


Wielka Siklawa to największy wodospad w polskich Tatrach i całej Polsce. Znajduje się w Tatrach Wysokich, w malowniczej Dolinie Roztoki. Jego wysokość wynosi ok. 65-70 metrów. Wody wodospadu spadają z hukiem w dół, a najpiękniej miejsce to prezentuje się po deszczu, kiedy jego wody tworzą migoczącą w słońcu mgiełkę.


fot. Arpan / AdobeStock, CC0

 

Przez wielu Wielka Siklawa jest uznawana także za najpiękniejszy wodospad w Polsce. Czy tak jest naprawdę? O tym trzeba się przekonać na własne oczy, a wyprawa na Świnicę może być doskonałą ku temu okazją! Co więcej, Wielka Siklawa to nie jedyny wodospad, jaki napotkamy na swojej drodze. W okolicy znajduje się bowiem jeszcze jeden, o nazwie Buczynowa Siklawa.

 

Z Doliny Pięciu Stawów na Zawrat


Kolejnym ważnym punktem na mapie szlaku jest Wielki Staw Polski. Z tego miejsca ruszamy niebieskim szlakiem w stronę Niżniego Solniska. Ten odcinek trasy jest łatwy pod względem technicznym, "schody" zaczynają się dopiero na Przełęczy Zawrat. Niebieskim szlakiem przekraczamy mostek na Potoku Roztoka i podążamy w kierunku skrzyżowania szlaków. Z tego miejsca można dostać się na Krzyżne, Kozi Wierch, Szpiglasowy Wierch oraz na Kozią Przełęcz.

 

Nasza trasa biegnie tuż obok Czarnego Stawu Polskiego. Za nim zaczyna się właściwe podejście na Zawrat. Ten odcinek jest bogaty w świetne widoki - im wyżej wchodzimy, tym lepiej widoczna jest w dole Dolina Pięciu Stawów, Tatry Bielskie, a także Szpiglasowa Przełęcz. Wkrótce ujrzymy także Mięguszowieckie Szczyty i malownicze najwyższe szczyty Tatr Wysokich.


Podążając za niebieskimi znakami docieramy w okolice Kołowej Czuby i dalej idziemy w kierunku Przełęczy Zawrat, podziwiając przy tym wspaniałe widoki. Warto zwrócić szczególną uwagę na Niebieską Turnię, której odmienny kolor jest wynikiem obrywu skalnego, do którego doszło całkiem niedawno, bo w 2018 r. To właśnie z jego powodu odcinek Orlej Perci Zawrat-Świnica został zamknięty dla ruchu turystycznego. Obecnie szlak jest czynny, lecz obowiązuje na nim ruch w jedną stronę.

 

Przełęcz Zawrat - Świnica


Sama Przełęcz Zawrat jest miejscem, któremu warto poświecić więcej uwagi. Z tego miejsca można podziwiać piękne widoki na Dolinę Pięciu Stawów Polskich, Rysy, Małą Wysoką, a także Miedziane, Szpiglasową Przełęcz, Szpiglasowy Wierch, Koprowy Wierch i wiele innych szczytów i miejsc w okolicy.

 

Roztaczająca się z tego miejsca, niezwykle rozległa i malownicza panorama jest uznawana za jeden z najpiękniejszych widoków, jakie oferują nam Tatry. Na Zawrat można dostać się nie tylko szlakiem z Doliny Pięciu Stawów, ale także trasą z Doliny Gąsienicowej, a konkretnie znad Czarnego Stawu Gąsienicowego. Ten drugi wariant jest jednak trudniejszy i bardziej wymagający kondycyjnie.

 

Z Przełęczy Zawrat idziemy za czerwoną strzałką szlakiem na Świnicę. W tym miejscu należy koniecznie zaznaczyć, że przed nami najtrudniejszy etap wyprawy. Warto się na niego zdecydować tylko, jeśli mamy siły i jesteśmy odporni na ekspozycję. Czeka nas tu niejedno wąskie przejście, przekraczanie półek skalnych, a także przeprawa przez śliskie skalne płyty, zawieszone tuż nad przepaścią. Na trasie są także skalne kominy. W najtrudniejszych miejscach są zainstalowane ułatwienia w postaci klamer i łańcuchów. Warto mieć ze sobą rękawiczki, aby nie poranić i nie poobcierać dłoni, a także poprawić ich chwyt.

 

Czerwonym szlakiem przechodzimy wzdłuż Niebieskiej Turni, a następnie idziemy w górę. W tym miejscu pojawiają się pierwsze łańcuchy. Idziemy trzymając się ich wąską ścieżką, następnie pokonujemy skalną półkę i wąską grzędę. Z tego miejsca możemy podziwiać Zadni Staw oraz jego okolice. Trasa jest na tym etapie dość urozmaicona, bo raz widzie w górę, a raz schodzi w dół. Kolejne, trudniejsze odcinki są ubezpieczone klamrami i łańcuchami.

 

Kiedy przed nami roztoczy się widok w stronę Doliny Zielonej Gąsienicowej, Świnica jest już blisko. Szczyt znajduje się tuż za miejscem, w którym szlak czerwony łączy się ze szlakiem ze Świnickiej Przełęczy. Pozostaje jeszcze pokonać podszczytowy ciąg łańcuchów i jesteśmy u celu podróży!

 

Ze Świnicy w stronę Świnickiej Przełęczy


Ze Świnicy możemy zejść szlakiem w kierunku Świnickiej Przełęczy. Trasa jest dość stroma i zabezpieczona łańcuchami. Prowadzi do najbardziej niebezpiecznego miejsca na szlaku - Żlebu Blatona, który stromo opada do Doliny Walentkowej. Po jego przekroczeniu trasa jest już łatwiejsza. Ze Świnickiej Przełęczy możemy zejść do Kuźnic na dwa sposoby.

 

Pierwszym jest zejście czarnym szlakiem do Zielonego Stawu Gąsienicowego, a drugim przejście granią w stronę Kasprowego Wierchu i zejście do Kuźnic zielonym szlakiem przez Myślenickie Turnie. Zwłaszcza ten drugi wariant jest warty polecenia, gdyż trasa obfituje w piękne widoki na Skrajną Turnię, Pośrednią Turnię, Cichą Dolinę, Zieloną Dolinę Gąsienicową oraz całe Tatry Zachodnie. Który wariant wybierzemy - zależy tylko od nas!

Zarezerwuj noclegi z widokiem na góry

Następny artykuł Szukasz wyciszenia? TOP 5...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!